Hej
Mam do was forumowiczki pytanie co sądzicie. Nie mam na razie jeszcze swojego dziecka, więc nie wiem jak to się zachowuje już po fakcie, może moja obecna ocena jest mylna bo nie mam dzieci - stąd pytam was młode mamy co myślicie :
Moi znajomi mają dzieciaka - urodził się w czerwcu 2008 więc ma już prawie rok. I o co chodzi, oni w ogóle nie wychodzą z domu sami, czy to tak być powinno ? Nie da się z nimi spotkać po pracy na kawę bo mają dziecko, nie da się ich wyciągnąć na wycieczkę jednodniową z dzieckiem bo twierdzą że jest za małe (zaznaczam że wycieczka do miejsca 40min więc nie jest to jakaś wyprawa), o wyjściu do knajpki to już nawet nie wspomnę. A generalnie mieszkają w dużym domu z rodzicami i babcia nie pracuje więc nie mówcie mi że nie mogą na 2h wyjść. Co sądzicie ??
Też tak nie zostawiałyście dziecka w ogóle ??
Mam do was forumowiczki pytanie co sądzicie. Nie mam na razie jeszcze swojego dziecka, więc nie wiem jak to się zachowuje już po fakcie, może moja obecna ocena jest mylna bo nie mam dzieci - stąd pytam was młode mamy co myślicie :
Moi znajomi mają dzieciaka - urodził się w czerwcu 2008 więc ma już prawie rok. I o co chodzi, oni w ogóle nie wychodzą z domu sami, czy to tak być powinno ? Nie da się z nimi spotkać po pracy na kawę bo mają dziecko, nie da się ich wyciągnąć na wycieczkę jednodniową z dzieckiem bo twierdzą że jest za małe (zaznaczam że wycieczka do miejsca 40min więc nie jest to jakaś wyprawa), o wyjściu do knajpki to już nawet nie wspomnę. A generalnie mieszkają w dużym domu z rodzicami i babcia nie pracuje więc nie mówcie mi że nie mogą na 2h wyjść. Co sądzicie ??
Też tak nie zostawiałyście dziecka w ogóle ??