Dziecko i telewizor:POMOCY:

[szatynka]

Witam mam duzy problem otoz od trzech dni moj najmlodszy syn,zwariowal na punkcie bajek,moze sie bawic,rysowac ale nie pozwoli wylaczyc bajek,musza leciec,niemozemy nawet popatrzyc na wiadomosci,jeszcze niedawno moglam a teraz kompletnie zero:-(najgorzej jest wieczorem,po dobranockach przelaczam na inny program i w tedy sie zaczyna,placze okropnie 20minut czasem nawet dluzej,zreszta to nie placz to ryk,probuje go czyms innym zajac ale to nic nie daje,a mam troche trudniej bo mamy tylko jeden pokoj takze w tym pokoju spimy i ogladamy telewizje,ale do tej pory bylo wszystko ok po bajkach szedl spac bez zadnego problemu a od trzech dni no masakra normalnie nie wytrzymuje:-( dwojka braci musi czekac by isc spac az sie ich brat uspokoi bo przy tym halasie nie idzie zasnac,dodam ze od trzech dni mama sie nie lamie i podczas tego placzu nie wlacza mu bajek ale ile to jeszcze potrwa,dzisiaj po tych trzech dniach dziecko jest tak zachrypione ze ledwo co moge go zrozumiec:-(.Kochane mamy jesli mieliscie lub macie taki problem poradzcie mi cos bo ja juz niemam sily

 

[zyrraffka]

może odłączcie telewizor na kilka dni (chyba wytrzymacie bez oglądania|) i powiedzcie dziecku, ze jest zepsuty, moze się odzwyczai??? Pewnie na poczatku będzie krzyk ale wkońcu zrozumie ze nie ma bajek bo tv nie działa

 

[Magnez1]

Ja bym nie włączała telewizora przez cały dzień, jedynie na wieczorne bajki, ale tylko ze względu na starszych braci, którzy mają prawo obejrzec dobranockę. A najmłodszemu bym powiedziała, że jesli będzie sie drzeć, to nie obejrzy żadnej bajki i konsekwentnie nastepnego dnia w trakcie dobranocki poszedłby się kąpać. Ale ja miewam czasem hardkorowe metody. Natomiast nie uważam, zeby dobre było okłamywanie dziecka, że telewizor jest zepsuty. Wolałabym mówić, - nie włączam bo się drzesz.

I dodam jeszcze że rozumiem jak denerwujący może byc wrzask dziecka, zwłaszcza kiedy nie ma mozliwości wyjścia do drugiego pokoju.

 

[szatynka]

On jest chlopcem za madrym zeby niewiedziec gdzie sie wlacza telewizor,bo sam sobie wlaczy,ale sproboje z tym wylaczeniem telewizora na caly dzien,tylko dobranocki dobry pomysl,odlocze dekoder w razie jakby chcial wlaczyc,tylko znow jak beda tylko dobranocki,to tez wpadnie szal bo za malo sie naogladal,teraz np,telewizor jest wylaczony i jakos nie placze wiec niewiem dlaczego to robi pod sam wieczor

 

[martaik]

Witam, mam problem ponieważ mój 3-miesieczny synek zawsze gdy jest włączony telewizor odwraca oczka w jego stronę. Oczywiscie moge nie właczac telewizora ale wtedy oszaleje, poniewaz calymi dniami jestesmy sami, maz wraca dopiero wieczorem. Probuje synka zainteresowac innymi rzeczami ale kiepsko mi to wychodzi. Boje sie ze tak juz zostanie a na dodatek popsuja mu sie oczka. Pomocy!

 

[gogi8]

Szatynka tylko konsekwencją i uporem można coś zdziałać w Twoim przypadku. Wytrzymałaś 3 dni, wytrzymasz i tydzień jak będzie trzeba, tylko nie odpuszczaj.

martaik myślę, że powinnaś odpuścić tv jak Twoje dziecko jest aktywne, a oglądaj do woli jak sobie śpi.

 

[szatynka]

Wiecie co wczoraj wylaczylam bajki 15 minut przed jej zakonczeniem,tylko on tego niewidzial ze to ja to powiedzialam ze sie zepsul,sprobowal sam a ja sobie wlaczylam blokade i nie wlaczyl i mowi zepsol sie trzeba kupic nowy,wzamian za to bawilismy sie i czytalismy ksiazki na dobranoc pieknie cichutko cala trojka spala juz o 21ale to nie koniecprzed pierwsza w nocy obudzil sie z rykiem bo chce bajkizreszta to juz drugi raz sie zdarzylo,trwalo to jakies 10 minut po czym zasnalciekawe co bedzie dzisiaj?

 

[Magnez1]

Witam, mam problem ponieważ mój 3-miesieczny synek zawsze gdy jest włączony telewizor odwraca oczka w jego stronę. Oczywiscie moge nie właczac telewizora ale wtedy oszaleje, poniewaz calymi dniami jestesmy sami, maz wraca dopiero wieczorem. Probuje synka zainteresowac innymi rzeczami ale kiepsko mi to wychodzi. Boje sie ze tak juz zostanie a na dodatek popsuja mu sie oczka. Pomocy!

Polecam radio. Całkiem dobre towarzystwo.

 

[Bąblik]

Też polecam radio.ja mam takie reguły i sie ich trzymam:rano godzinę oglądania i dopiero pod wieczór. nie chce żeby się córcia przyzwyczaiła do tv, poza tym tv źle wpływa na koncentrację u dzieci.a moja bez tego jest rozbrykana

 

[Felidae]

Wiesz troszkę z tym gorzej niż odstawianiem smoczka :-) ale zasad podobna tylko, że tu cierpią wszyscy : domownicy :-) może jakiś grafik :>
kiedy kto ogląda :-) bo problem powróci gdy starsi bracia będa oglądac bajki :-) jak szleje wieczorem to pewnie zmęczenie :-) mój łobuz jak ma nadmiar energii i zaczyna o wszystko się kłócić to wiem, że tak naprawdę ma już dość. O ile spodoba mu sie czytanei książeczke to zacznij go szykować godzinę wcześniej do snu. i o 19 w łózko i książeczki :-) ???