reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dziecko je za często mm

Beata0192

Fanka BB :)
Dołączył(a)
1 Kwiecień 2020
Postów
958
Miasto
Głogów, dolnośląskie
Mam problem z tym, że moja prawie 2 miesięczna kruszyna (5800g, długa na ubrankach 68) je co dwie godziny.
Jesteśmy na mleku Bebilon pepti, ale zastanawiam się nad sprawdzeniem czy to na pewno było niezbędne - powoli wracając do Nan optipro plus hm, ale to na boku sprawa, bo możliwe że mała miała wysypkę z przegrzania.
Pal licho, że w dzień je co 2 godziny i nie idzie jej przesunąć posiłku jeśli tego nie chce bo dosłownie wrzeszczy, robi się purpurowa i nic jej nie uspokaja jak mleko w butelce... Problemem jest to że to samo jest w nocy. Od czasu do czasu prześpi 3 godziny raz na noc, a tak to norma jest taka że je on 22, 24, 2, 4, 6...
Ale to się kończy tym, że ja prawie nie śpię bo nim ona zje i odbije (ok 25-35min), odłożę ją, pójdę umyć butelkę i wrócę spać i zasnę to trace prawie godzinę. Więc zostaje mi godzina snu o ile mała się nie wierci bo nie mogę zasnąć.
Wyeliminowaliśmy problem rzygania jak fontanna - je wolniej i z właściwej butelki, ale za często za małe porcje.

Czy są na to jakieś znane Wam metody by nie doprowadzając dziecka do spazmy zwiększyć jej porcje ( po zjedzeniu średnio 30 - 70ml zamyka buzię i koniec nie da sie jej nakarmić bo zaciska usta) i spowodować rzadsze posiłki?
Mąż ma w przyszłym tygodniu wolne. Mała kończy 2 mce i chciałabym zmienić jej nawyki bo mam wrażenie że niedługo nie dam tak już rady i po prostu marzę by zjadała 100ml raz na 4 godziny czyli ponad połowę rzadziej niz teraz...


P.S. Jestem za rodzicielstwem bliskości i nie uznaję metody "niech się wypłacze". .. pomocy!
 
reklama
Idź do lekarza. Mój miał tak samo. Przyczyną był refluks. Jadł często, bo mu się wracało i paliło w przełyku... A im więcej jadł, tym problem się pogłębiał. Leki nieco uspokoiły ten stan.
 
Też mi to wygląda na zajadanie refluksu, no ale to karmienie też jest dość długie, może smoczek nie pasuje? Dziecko musi się namęczyć żeby zjeść i w rezultacie je długo i mało więc za chwilę jest głodne?
 
Mam problem z tym, że moja prawie 2 miesięczna kruszyna (5800g, długa na ubrankach 68) je co dwie godziny.
Jesteśmy na mleku Bebilon pepti, ale zastanawiam się nad sprawdzeniem czy to na pewno było niezbędne - powoli wracając do Nan optipro plus hm, ale to na boku sprawa, bo możliwe że mała miała wysypkę z przegrzania.
Pal licho, że w dzień je co 2 godziny i nie idzie jej przesunąć posiłku jeśli tego nie chce bo dosłownie wrzeszczy, robi się purpurowa i nic jej nie uspokaja jak mleko w butelce... Problemem jest to że to samo jest w nocy. Od czasu do czasu prześpi 3 godziny raz na noc, a tak to norma jest taka że je on 22, 24, 2, 4, 6...
Ale to się kończy tym, że ja prawie nie śpię bo nim ona zje i odbije (ok 25-35min), odłożę ją, pójdę umyć butelkę i wrócę spać i zasnę to trace prawie godzinę. Więc zostaje mi godzina snu o ile mała się nie wierci bo nie mogę zasnąć.
Wyeliminowaliśmy problem rzygania jak fontanna - je wolniej i z właściwej butelki, ale za często za małe porcje.

Czy są na to jakieś znane Wam metody by nie doprowadzając dziecka do spazmy zwiększyć jej porcje ( po zjedzeniu średnio 30 - 70ml zamyka buzię i koniec nie da sie jej nakarmić bo zaciska usta) i spowodować rzadsze posiłki?
Mąż ma w przyszłym tygodniu wolne. Mała kończy 2 mce i chciałabym zmienić jej nawyki bo mam wrażenie że niedługo nie dam tak już rady i po prostu marzę by zjadała 100ml raz na 4 godziny czyli ponad połowę rzadziej niz teraz...


P.S. Jestem za rodzicielstwem bliskości i nie uznaję metody "niech się wypłacze". .. pomocy!
To może być refluks, ale też bardziej nietolerancja czy alergią. Stąd były fontanny a teraz częste jedzenie małych porcji. Nie zmienisz nawyków póki nie zlikwidujesz problemu. To można sprawdzić badaniem pasażu. USG czasem pokaże, ale musi być duży refluks. Zmiana mleka ( jeśli nietolerancja lub alergią na nutramigen czy neocate) lub zagęszczanie (jeśli refluks, choć to często pochodną głębszego problemu) pokarmu powinno pomóc. Wydaje się, że bez wizyty u gastrologa się nie obwdzie
 
Dzięki dziewczyny, ja przez skórę czuję i czułam wcześniej że to mógł być refluks właśnie. Właśnie małam teleporade, pani doktor na to nie wpadła i sugerowała przetrzymać ją w głodzie 🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️ ale powiedziałam o refluksie dała skierowanie.
 
@Beata0192 To ja trzymam kciuki, byś znalazła rozwiązanie. Wiem jakie to trudne widzieć i nie móc pomóc. A nie zasugerowała byś np. kupiła gastrotuss baby - podaje się go po jedzeniu i ma tworzyć jakby korek zapobiegający wracaniu się pokarmu. Jest bez recepty.
 
@Beata0192 To ja trzymam kciuki, byś znalazła rozwiązanie. Wiem jakie to trudne widzieć i nie móc pomóc. A nie zasugerowała byś np. kupiła gastrotuss baby - podaje się go po jedzeniu i ma tworzyć jakby korek zapobiegający wracaniu się pokarmu. Jest bez recepty.
Nie zasugerowała. Sama go kupiłam. Dzisiaj sen po 3 godz. Sukces.
 
No to oby wszystko się unormowało. U nas niestety problemy były do 1 r.ż. Potem zaczęło się poprawiać.
U nas na pewno pomogła dodatkowo kuracja Latopic. Ale głównym winowajcą był po prostu niedojrzały układ pokarmowy. Także trzymam kciuki, by u Was pomogło szybciej.
 
Też mi to wygląda na zajadanie refluksu, no ale to karmienie też jest dość długie, może smoczek nie pasuje? Dziecko musi się namęczyć żeby zjeść i w rezultacie je długo i mało więc za chwilę jest głodne?
Może źle to określiłam bo w sumie samo jedzenie z butelki- muszę ją hamować bo jest w stanie wypić butle duszkiem w 4 minuty. I jak tak hamujemy to tak ok 15 min wychodzi a z odbiciem tak do 35 chyba że trzeba odbijać ją np w połowie.
Butelkę mamy Lovi ze smoczkiem pierwszym anticolic. Szybszy przepływ odpada najchętniej kupiłabym wolniejszy i zastanawiam się nad Avent classic - ma tą samą średnicę dodatkowo i nie musiałabym kupować całych butelek.
 
reklama
Mój synek jak przeszliśmy na butlę w 2msc jadał co 2/2,5h w dzień, a w nocy co 2,5/3h przez pierwszy miesiąc (na cycu wisiał niemal non stop). Jak jadł z butli lovi, na początku się krztusił, i zjadał dużo. Że była samosterylizująca, to ją zostawiliśmy na noc, by nie oszaleć z braku snu. W dzień mieliśmy antykolkową, z którą musiał się na męczyć, więc jadł mi prawie godzinę. Godzina karmienia, godzina, półtorej przerwy i znowu, zupełnie jakbym była na cycu 🙄
U nas najprawdopodobniej problem był z wedzidełkiem i niedojrzałym przewodem pokarmowym (nie chlustał, ale na brzuszku można go było położyć godzinę po karmieniu inaczej zwracał). I też tym, że się nie najadał i potrzebował więcej mleka niż inne dzieci w jego wieku (miał niską masą urodzeniową, więc nadrabiał).
Oczywiście wszyscy olewali, bo covid, bo wyrośnie itp, itd. Na smoczku 0+byliśmy do zeszłego tygodnia. Aktualnie na 3+, a we wtorek kończy 6 msc. Ale za to ładnie je łyżeczką pokarmy stałe 😉

Samo się zaczęło regulować ok 3msc, w 4msc trochę odetchnęłam, a w 5 msc to już luksus 😁

Trzymam kciuki za Was, by udało się dojść przyczyny ✊✊✊
 
Do góry