reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dziecko tajfun

Dołączył(a)
3 Maj 2019
Postów
4
Hej mam synka i ma skończone 16 miesięcy, nie potrafi się zająć niczym dłużej niej minutę albo rekord był 5 minut. Biega i wciska się wszędzie szczególnie tam, gdzie ma mówione że nie wolno. Mam jeszcze córkę ma 7 lat ale od 9 miesięcy nie mam z nią kontaktu (ex go blokuje) mały lgnie do większych dziewczynek nawet na podwórku. Ale problem polega na tym że nic ale to nic w momencie nie da mu się nawet powiedzieć bo od razu się złości. Gdy mówię i zabieram go z danego miejsca że "noe wolno" i chcę go gdzieś indziej przenieść on zaczyna wpadać w złość i krzyczy. No i od nowa lecibtam i tak w kółko ja wiem że potrzeba czasu ale on nawet mnie nie chce słuchać. Nawet jak leci mu rączka żeby uderzyć kota i ja go złapię i mówię trzymając żeby pogłaskał on wyszarpuje swoją rączkę i zaczyna po swojemu nadawać piszczeć i co tylko oczywiście rączkę zabiera i leci gdzieś indziej. Czytanie książek? Taaaa otworzę i jego juz przy mnie nie ma. Ważyła myszka kaszke-myslamam że wszystkie dzieci to lubią. Biorę jego rączkę i zaczynam on patrzy 2 sekundy! Zabiera i fru. Nie ma go.
Masakra nie wiem co będzie później. Boję się bo koe zna kolorów nic się nie chce nauczyć tylko lata i broi... Pomóżcie
 
reklama
Mój ma 2,5 latka dziś Pani w przedszkolu mi powiedziała , że nie może to ujazmic od jakiegoś czasu.... Biega krzyczy... moja siostra pedagoszka mowi ze to normalne...
Do tego zauwazylam, że jak mąż przychodzi z pracy i powie mu raz to słucha odrazu, woec dzieciaki czują ze przy mamie mogą robić co chcą trzeba przetrwać...
Szczerze to ja czasami myślę czy nie ma objawów adhd, ale jak się naogladam dzieci w parku to niczym się nie różnią od mojego rozrabiaki.
Cierpliwości
 
Dziękuję pocieszyłyście mnie. To mój pierwszy taki dopoleniec. Moja pierwsza córka to był anioł a teraz mam na pełnych obrotach jazdę bez trzymanki no i też zastanawiałam się czy może ma zadatki na ADHD
 
Gdyby to byl 6-7 latek to moglabys podejrzewac ale poltoraroczniaki tak mają :)
 
Wypisz wymaluj moja córka.
Ma 18 mcy i tajfun przy niej wydaje się lekkim wiaterkiem :p
Książki. Nie.
Zabawki. Nie
Posłuchać kogoś. Nie.
Czegoś jej nie wolno. Wrzask.
Dotknę ja jak ona nie ma na to ochoty. Wrzask.
Założyć koszulkę. Nie
Umyć raczki. Nie
Jeść. Nie
Wypić coś. Nie.
Wszystko na nie.
Biega po domu z prędkością światła.
A czasami chodzi i marudzi zupełnie bez powodu.
Po angielsku to się nazywa terrible two. Faza która zaczyna się gdzieś pomiędzy 16 miesiącem a 4 rokiem życia. Ile trwa? Zależy indywidualnie od dziecka.
Rada jakaś na to? Przetrwać. My dużo wychodzimy na podwórko bo to jestjedyne miejsce, które jakos w miarę jej pasuje. Chodzi do przedszkola które tez jakos łagodzi te narowy. Ale weekendy mamy niczym górnik na przodku. Ciemne, ciężkie i pełne emocjonalnych utarczek z upartym małpiszonem.
 
Haha czasem myślę że takie dziecko jak moje to najlepsza antykoncepcja na świecie pomysle o drugim jak mu przejdzie
 
reklama
Ja mam wrażenie że on tak ma od urodzenia rzadko patrzył na mnie nawet do dziś jak poje z cyca to czasem popatrzy ale tak głęboko że aż normalnie w sercu czuję to spojrzenie
Jak miał 2 tygodnie i na środku naszego wielkiego łoża położyłam go na przewijaku i przebierałam, był na brzuszku i jak patrzę a on się pociąga i nornalnie przemieścił się do przodu
A ma ie też problem ze zmianą pieluch? Jak tylko nauczył się przekręcać na boki, to uciekał i za Chiny ludowe nie chce leżeć na plecach. Zmieniam mu z wielkim oporem pantsy na kolanach (on leży brzuszkiem na moich nogach na boku). W zeszłe wakacje sadzałam na nocnik i udawało się załatwiał sie a teraz nocnik parzy co więcej jak go zachęcam to po chwili wstaje i pakuje tam stópki. Raz poszedł do kuchni, oparł się o kuchenkę (wyłączona spoko) jedną rączką i siurnął no i oczywiście szybko po kopa ale zdążył sobie potaplać się stopkami i rączkami a on nie ma jeszcze półtora roku bo skończy za 2 miesiące 22 czerwca
 
reklama
Do góry