reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

Dzień dobry :)
Muszę się pochwalić, że rzeczywiście stosunki z Juleczką mam bardzo dobre i mam nadzieje, że tak już pozostanie ::) ale pamiętam, że kiedy Jula była młodsza miała takie trochę "autystyczne" zachowania, trudno było się z nią porozumieć bo zawsze była myślami gdzieś indziej... patrzyła na mnie ale nie słyszła tego co do niej mówię, jakby bujała w obłokach... nie potrafiłam tego "przegryźć", często było mi przykro, czułam się bezsilna i kiedyś spotkałam mądrą psycholożkę, która powiedziała mi, że u wcześniaków tak często bywa, że takie zachowania są dla dziecka naturalne (bo zostało "wyrwane" z łona zbyt wcześnie) i że z nich wyrośnie ale za nim to nastąpi czasu trochę musi upłynąć i muszę stymulować dziecko i muszę być cierpliwa. Miała rację :)

Dzisiejszy dzień zapowiada mi się migrenowo :( a pracy mam wiele :( Warunki biometeo w całej Polsce niekorzystne :( Niechby już ten śnieg spadł i przykrył te szare chodniki białą czysta pierzynką...

Jak planujecie spędzić tegoroczne Święta Bożego Narodzenia? Wyjeżdżacie czy zostajecie w domkach? A Sylwester zapowiada się tanecznie i balowo czy "biała sala"?

Pozdrawiam serdecznie :)
Agawa - mama uniwersalna ;D
 
reklama
My tradycyjnie spędzimy Święta podróżując między jednymi a drugimi rodzicami. Wigilia jest najgorsza, bo jedziemy najpierw do jednych, a potem do drugich. Pierwszy dzień Świąt spędzamy u moich rodziców, a drugi u teściów.

Za to Sylwester dla odmiany od dwóch ostatnich, spędzimy na wyjeździe. Jedziemy na suwalszczyznę, do znajomych. Będzie parę osób, więc będzie się miał kto zajmować maluchami, bo moje dzieci są jedynymi dziećmi w naszym towarzystwie, przynajmniej na razie.

A do codzienności wkradło mi się pewne urozmaicenie - tydzień temu zepsuła sie terma i dopiero dziś przyszedł facet do naprawy, a wczoraj rano mąż zabrał odkurzacz do specjalisty od silników elektrycznych i łożysk, bo coś wyło.

Mam nadzieję, ze przyszły tydzień będzie już normalny, bo brak ciepłej wody wcale nie jest zabawny.
 
Oj Miler - jakis zakrecony dzisiaj jestes :laugh: to pewnie przez ta pogode :laugh:
My bylismy dzis u pediatry Kamil wazy 9 kg, a kubus tylko7,7kg.
Troche malo ale co ja moge zrobic ze chucherko moje nie chce jesc?
 
hej, dziewczyny. Jonatan osiągnął 5 kg, a ma miesiąc i 3 tygodnie. Mam super faceta...a wczoraj dał mi pospać, budząc sie raz ( raz!) w nocy ok. 1 na karmienie, a potem drzemalismy słodziutko do rana.
Ja tradycyjnie w dobrym humorze- jak nie mieć humorku, jak za oknem śnieg, kominek trzaska, dobra książka jest i herbatka z żurawin i szarloteczka własnej roboty? Maluch chrapie cichutko kolo mnie, starsze dzieciaki graja z ojcem w ping ponga...a w magnetofonku Frank Sinatra: " a small caffe, mam'zelle, on randez-vous, mam'zelle.." To, że mały przyszedł wczesniej na świat dało mi nowe spojrzenie. Nigdy nie myslałam o ludziach, którzy przez to przeszli, to był obcy świat- te inkubatory, problemy...wydaje mi się, że teraz więcej rozumiem, więcej współczuję...Jakbym dorosła troszkę ( choć moje 32 lata to i bez tego dość dużo)
;D
Problemem dla mnie nie jest teraz nie sprzątnięty łaszek, nie zmyta podłoga, ale coś więcej- doceniam proste radości- że dziecko jest zdrowe, że małe łapki przytulają mnie, a jak wy? Co wam dało na plus to przejście? Co zyskałyście, jaka nową perspektywę?
 
Agawa -
Julka (...) już kompletuje sprzęt archeologiczny łyżki, łyżeczki, przeciskarkę do czosnku, miotełkę do okruszków chleba i pędzelki...
- niezła jest Twoja córeczka ;D. Mój synek w wakacje dostał w prezencie foremki do piasku w kształcie kości dinozaura. Nawet nie wiesz z jaką przyjemnością je odkopywał i składał cały szkielet ;) ;D. Oczywiście musiał nam zademonstrować różne "wersje" budowy tego gada - zastanawiał się czy chodził w pozycji bardziej pionowej czy raczej poziomej, w jaki sposób wstawał (tzn. czy pomagał sobie przednimi kończynami czy nie) itp. Mieliśmy niezły ubaw :). Zresztą w szybkim czasie inne dzieci z podwórka też uwielbiały wygrzebywać "kości" z piaskownicy ;).
Fajnie, że nasze dzieciaki mają podobne zainteresowania :). Miałyby mnóstwo tematów do rozmów :).
Pozdrawiam cieplutko
Mela
P.S. A podział na ptasio- i gadziomiednicowe już znam. Jest śmiesznie prosty i aż mi wstyd, że sama nie dostrzegłam tych zależności. Dopiero po oglądnięciu schematu zrozumiałam tę klasyfikację :-[.
I tak to jest gdy jajko zaczyna być mądrzejsze od kury ;)
 
echh tutaj powinnam napisać mam w domciu klopsika 6500 a jutro zaczynamy 6 miesiąc ;D
jestem szczęśliwa na maksa najważniejszaa jest dla mnie Martynka a reszta sama się toczy

wigilie spędzimy u teściów pierwsze święto u mojej mamy w drugie wracamy do domciu a nowy roczek będziemy witać we trójeczkę ;)
 
Kaśka - to wagę ma naprawdę niezłą :) Niech dziewczyna rośnie :)Moja Wiki ma prawie 7 miesięcy, a waży pewnie tyle co Martynka :( Ale trudno :) Widocznie taka jej uroda :p

Co do świąt to my prawdopodobnie u rodziców. Były plany, że u nas, ale teraz chyba się zmieniły :) Sylwester jeszcze niewiadomy :)

 
No to Kasiu pięknie rośnie Martynka naprawdę. :)
Moj Kuba ma 4 miesiace i wazy zaledwie 5 kg. Także jak będzie w wieku Martynki to napewno nie osiągnie tej wagi :(
 
reklama
Kochani mam pytanko. Czy szcepionka Infanrix IPV Hib chroni tez przed zakażeniami Streptococcus Pneumonie,
czyli przed sławnymi ostatnio pneumokokami??? Ja szczepie Kubę infanrixem, ale chciałabym tez zaszczepic przeciwko pneumokokom...
Czy nie wiecie czegos na ten temat???
 
Do góry