Dziwna kreska na teście ciążowym

[Katijah]

Mi wyszedł pozytyw wczoraj po poludniu 7dpo i nawet kreska była ciemniejsza niż dzisiaj rano. Rób teścik może pojawi się mocniejsza kreska. Tez w poniedziałek wybieram się na betę
Te 2 testy na zdjęciu robilam dzisiaj rano. A ten pojedynczy test na zdjeciu jest z wczoraj ok godz16

Właśnie Magda masz bardzo wyraźne krechy jak na 7dpo, nie ma pomyłki w owu?

 

[witch84]

Moim zdaniem to niemożliwe, że takie kreski wyszły 7 dni po owulacji ;-) Ja przypuszczam, że jednak owulację miałaś wcześniej. Do zagnieżdżenia dochodzi od 6 do 12 dni od zapłodnienia, więc nawet przyjmując, że akurat wszystko się zgrało i do zagnieżdżenia doszło w 6. dniu (a samego zapłodnienia w owulację), to beta hcg na pewno nie byłaby tak wysoka, by dać tak wyraźne kreski

 

[Ma_k]

Dziewczyny a może to jednak te bliźniaki z niepękniętych dwóch pęcherzyków?

 

[Ma_k]

Ja takich nie miałam w dniu

Ja też, w styczniowo-lutowej ciąży miałam takie jak teraz 4dni po @, a teraz 7dni przed. Lekarz wczoraj na usg stwierdził, że mam w jajniku dwa pęcherzyki po 18mm i że była szansa na bliźniaki. Pomyślałam, że może owulacja jest opóźniona o tydzień więc zrobiłam testy owu, które miały mocną drugą kreskę. Z ciekawości zrobiłam ciążowy, bo wczoraj byłam umówiona na piwko z koleżanką i trzy testy wyszły pozytywne. Ja się bardziej boję, że tym razem okaże się to pozamaciczna bo mnie bardzo boli ten jajnik.

W sumie macie rację, że to może nie być 7dpo. Tak mi pokazywały apki ale przez cały cykl testy owulacyjne wychodziły mi negatywne, dopiero teraz pokazuje się mocna drugą kreska ale to kompletnie jest dezorientujące bo ciążowe też są pozytywne.
Edit. W środę chyba poczułam zagnieżdżenie bo mnie podbrzusze bolało tak jak przy okresie.

 

[Katijah]

Ja też, w styczniowo-lutowej ciąży miałam takie jak teraz 4dni po @, a teraz 7dni przed. Lekarz wczoraj na usg stwierdził, że mam w jajniku dwa pęcherzyki po 18mm i że była szansa na bliźniaki. Pomyślałam, że może owulacja jest opóźniona o tydzień więc zrobiłam testy owu, które miały mocną drugą kreskę. Z ciekawości zrobiłam ciążowy, bo wczoraj byłam umówiona na piwko z koleżanką i trzy testy wyszły pozytywne. Ja się bardziej boję, że tym razem okaże się to pozamaciczna bo mnie bardzo boli ten jajnik.

W sumie macie rację, że to może nie być 7dpo. Tak mi pokazywały apki ale przez cały cykl testy owulacyjne wychodziły mi negatywne, dopiero teraz pokazuje się mocna drugą kreska ale to kompletnie jest dezorientujące bo ciążowe też są pozytywne.

Mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze!!!

 

[KatJak]

@Magda_krk właśnie takie to dziwne , ale najbardziej dziwi mnie to że lekarz mówił ze są dwa pęcherzyki owulacyjne i nie mogę zrozumieć skąd te testy pozytywne. Czy jeżeli była by ciąża to lekarz też widział by pęcherzyki ? Czy np. pomylił je z czymś innym ? Kurde nie wiem
Chociaż ja miałam raz taka dziwna sytuację że beta wynosiła 20 a lekarz powiedział że będzie owulacja no jest pęcherzyk ponad 20mm. Takzr nie wiem jak to jest

 

[Ma_k]

@Magda_krk właśnie takie to dziwne , ale najbardziej dziwi mnie to że lekarz mówił ze są dwa pęcherzyki owulacyjne i nie mogę zrozumieć skąd te testy pozytywne. Czy jeżeli była by ciąża to lekarz też widział by pęcherzyki ? Czy np. pomylił je z czymś innym ? Kurde nie wiem
Chociaż ja miałam raz taka dziwna sytuację że beta wynosiła 20 a lekarz powiedział że będzie owulacja no jest pęcherzyk ponad 20mm. Takzr nie wiem jak to jest

Martwię się tym, zaczęłam się bać, że te pęcherzyki to jakaś ciążą w jajniku, ale z kolei ciążę na usg widać dopiero w ok 6tyg a ja jestem niby w 3

 

[KatJak]

Martwię się tym, zaczęłam się bać, że te pęcherzyki to jakaś ciążą w jajniku

Spokojnie kochana. Wszystko będzie dobrze. Daj nam tylko znać

 

[Xwawelx]

A jak dla mnie szkoda pieniędzy na betę. Bo niby co ona zmieni??
Ja bym powtórzyła test i umówiła wizytę u gina za 2 tygodnie.

Np to ze sprawdzi przyrost na wczesnym etapie. Byc moze nie gwarantuje jej zdrowej ciazy ale siedzac czekajac na gine za 2 tyg mozna osiwiec.

 

[Fado123]

Ja też, w styczniowo-lutowej ciąży miałam takie jak teraz 4dni po @, a teraz 7dni przed. Lekarz wczoraj na usg stwierdził, że mam w jajniku dwa pęcherzyki po 18mm i że była szansa na bliźniaki. Pomyślałam, że może owulacja jest opóźniona o tydzień więc zrobiłam testy owu, które miały mocną drugą kreskę. Z ciekawości zrobiłam ciążowy, bo wczoraj byłam umówiona na piwko z koleżanką i trzy testy wyszły pozytywne. Ja się bardziej boję, że tym razem okaże się to pozamaciczna bo mnie bardzo boli ten jajnik.

W sumie macie rację, że to może nie być 7dpo. Tak mi pokazywały apki ale przez cały cykl testy owulacyjne wychodziły mi negatywne, dopiero teraz pokazuje się mocna drugą kreska ale to kompletnie jest dezorientujące bo ciążowe też są pozytywne.
Edit. W środę chyba poczułam zagnieżdżenie bo mnie podbrzusze bolało tak jak przy okresie.

To znaczy ,ja nie rozumiem ,jak mógł widzieć 2 pexherzyki w jajniku ??? To były owulacyjny? A dzis test ciążowy pokazał ciążę??? Ja bym poszła serio na bete