reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dziwna wydzielina z pochwy;/34t.c.

xMartusiax

Mama na pełen etat;)
Dołączył(a)
28 Styczeń 2011
Postów
205
Miasto
Wodzisław Śląski
Witam dziewczyny;)mam pewnien problem;/wiem ze pochwa wytwarza wydzieline ale z moja jest chyba cos nie tak;/otoz ma kolor blado-żółty i jest grudkowata;/taka...kurcze...dziwna.nawet niewiem jak mam ja opisac.jak sie ma okres to czasem sa takie skrzepy krwi to ja mam takie skrzepy z tej wydzieliny tyle ze duzo bardziej geste.moze niektorych obrzudzic to co pisze ale licze ze mi pomozecie chociaz troche.do tego tak mnie szczypie cewka moczowa ze czasem tak zaczyna puchnac ze jak chodze to mam wrazenie jakbym miala ''cos'' miedzy nogami.bylam w piatek u lekarza i mu o tym powiedzialam i nawet widzial ten sluz.pokazalam mu ten wyniki badan z moczu ale stwierdzil ze ''wszystko jest w normie''.:confused:no jak moze byc w normie skoro mnie boli i piecze?!a tyle ze mnie tego leci ze dziennie chyba 6razy musze zmieniac wkladki bo poprostu juz przebieraja.a rano pierwsze co musze zrobic po otwarciu oczu to szybcutko musze leciec do kibelka bo jak nie to albo poplamie lozko albo jak wstane to juz mi cieknie po nogach.a jest mi z tym strasznie wstyd bo ost jak kochalam sie z mezem to troche ''tego'' zostalo na ''nim'':baffled::sorry2:myslalam ze spale sie ze wstydu.BLAGAM DZIEWCZYNY POMOZCIE!!!Aha jestem w 34 tygodniu ciazy.
 
reklama
wg mnie masz grzybicze zapalenie pochwy.. powinnas jak najszybciej isc do dobrego lekarza, bo jesli to grzybica to może dojsc do powikłań ciążowych.. przy nie leczonej grzybicy.. nie wspomne juz oczywiscie o dyskomforcie....
 
Mi też wydaje się, że to grzybica. Lekarz jakiś śmieszny. Poproś o wymaz i o jakieś globulki na to.
Spokojnie grzybica jest tylko groźna dla malucha przy porodzie. Zapalenia bakteryjne mogą doprowadzić do powikłań ciąży, nawet do przedwczesnego porodu. Grzybica raczej takich zagrożeń nie stwarza.
 
na ten wymaz to sie wybiore napewno bo spokoju mi to niedaje.ale z czego sie to bierze?dbam o higinie osobista a tym bardziej ze jestem w ciazy.codziennie rano i wieczorem sie podmywam a po kazdym skorzystaniu z toalety uzywam chusteczek do higieny intymnej zeby wlasnie niedopuscic do takich sytuacji.a tu prosze...;/
 
przyczyną może (choć nei musi) być mąż.. jesli znajdziesz już poważnego lekarza to wybierz się z mężem... on też powinien się przeleczyć...

i pamietaj ze kazda infekcja moze byc grozna dla dziecka..
z tego co wiem nadmierne podmywanie sie (a do takowych dwa razy dziennie moze ale nie musi sie zaliczyć) może osłabić system odpornościowy i może powstać też infekcja grzybicza.. to samo dotyczy husteczek do higieny intymnej.. zwyczajnie mozesz sie pozbyc tych dobroczynnych ochronnych bakterii... także ostrożnie z tą nadmierną higieną...
 
no wlasnie tez juz myslalam ze to moze od niego cos zlapalam czy cos.ale pytalam go czy go tam swedzi,piecze ale mowi ze nie,ze wszystko jest ok.i nawet go ogladalam czy niema na nim jakichs zmian skornych albo czegos w tym stylu no ale nie.no zwykly penis poprostu.maz tez nalezy do czysciochow wiec juz sama niewiem.najlepszym i najprostszym sposobem bedzie jak pojde z tym jeszcze raz do mojego gina i poprosze go o ten wymaz-tak jak radzicie.
 
Martusiu ja się strasznie rozpiszę -wybacz/wybaczcie ale nie umiem pisać krótko :blink:jeśli to jest grzybica to wcale nie musiałaś się nią zarazić od męża,a nawet powiedziałabym,że na pewno nie zaraziłaś się nią od niego. Grzybica to taka grudkowata maź o zapachu ryby,wiem że brzmi to dziwnie,ale tak wytłumaczyła mi moja pani ginekolog i tak też było. Ja też około trzydziestego tygodnia nabawiłam się tej,że tak powiem przypadłości.Powiem więcej większość kobiet w ciąży ma grzybicę i może dlatego Twój lekarz tak zareagował.Niestety grzybice w ciąży można podleczyć ale zupełnie się jej nie pozbędziesz znika za to zaraz po porodzie.W czasie ciąży nie jest szkodliwa a i przy porodzie nic poważnego dziecku nie wyrządzi (ewentualnie dziecko przez jeden dzień może mieć zaropiałe oczka)- to są słowa mojej giny Oczywiście trzeba ją leczyć ale nie można doustnie bo można by było zaszkodzić dziecku Jeśli to grzybica to doustnie lekarz pewnie da Ci żurawit (albo wcinaj żurawinę ze słoiczka już dziś :-) ja dostałam na receptę globulki i maść bez recepty (clotrimazolum) ale nie używaj jej bez konsultacji z lekarzem.Jedna z dziewczyn pisała Ci też że nie wolno się za często podmywać (wiem ja też myłam się nie tak dwa razy ale po każdym skorzystaniu z wc dopóki gina nie wytłumaczyła że w ten sposób tylko szkodzę) to prawda raz na dobę wystarczy.Co więcej nam w szkole rodzenia świetna Pani położna doradziła aby kupić mydło biały jeleń w płynie z dozownikiem i tym się podmywać nie tylko w domu ale także po porodzie w szpitalu ponieważ świetnie goją się rany-i zgadzam się sprawdziłam na sobie i już kilku koleżankach (ja do tej pory używam)Aha ja używałam też kremu bambino jak mnie strasznie swędziało. To by było na tyle mojego wypyszczania :-) Powiem Ci jeszcze jedno dam sobie głowę uciąć że mężowi to wcale nie przeszkadzało i nie masz się czego wstydzić bo to nie twoja wina Spokojnej nocki
 
Ostatnia edycja:
Tak to jest grzybicai przyczyną nie musi być mąż, wiem to od lekarza, że jak się jest w ciąży to takie zapalenia zdarzają się po prostu od ciąży, bo wtedy zmienia się dużo w organizmie kobiety.
 
reklama
Martusiu, tak jak już powyzej Kolezanka napisała, mężowi to z pewnością nie przeszkadzało:) Skoro jestescie malzenstwem i oczekujecie dziecka to takie sprawy z pewnoscia go nie obrzydzają:) Nie przejmuj sie za duzo:) Ja w ciazy nie miałam grzybicy, ale za to przed ciążą to zawsze gdy uzyłam chusteczek do higieny intymnej, wiec moze byc tak ze wlasnie od nich złapałas grzybice, mozna ja takze zlapac na basenie, korzystajac z publicznego wc i w wielu innych miejscach. Grzybica to bardzo częsta dolegliwosc ciążowa, ja proponuje isc do lekarza, ale wczesniej zajadac sie zurawiną np w sloiczku lub suszoną, mozesz takze podmyc sie kefirem(wiem, wiem, brzmi idiotycznie ale pomaga). Głowa do góry:) Dzidzi to z pewnoscia nie zaszkodzi, ale warto wyleczyc ta dolegliwosc dla wlasnego dobrego samopoczucia. pozdrawiam cieplo.
 
Do góry