myszta
Zaangażowana w BB
drogie Mamusie moze ktoras miala podobne przezycia,otoz moj synek juz od 4dni ma podwyzszona temperature.w pierwszy dzien mial 38,2 ale jadl ladnie,w drugi dzien spadla teperatura do 37,7 mial biegunke i nie mial apetytu.wczoraj mial 37,4 odzyskal juz apetyt je po troszeczku ale nadal ma temperature(dzis 37,1) i martwi mnie to,ze co zje to za jakas godzinke widze to w pieluszce.lekarz go zbadal zlecil badanie moczu ogolne i posiew,wyszly b.dobrze bez zarzutu.mowi,ze to jakas infekcja wirusowa i zeby sie nie martwic.jednak serce mamy jest delikatne i marwi mnie jego kondycja...ile to jeszcze potrwa?dodam,ze jemy tylko mleczko,musy owocowe i kleiki ryzowe...pomocy:-(