Facet zabawiający sie przy filmach erotycznych

[babykali]

Napewno dobrze o nim świadczy, ale może warto byłoby go wysłać na siłownie, żeby tam się wyszalał, a nie podnosił kobiecie ciśnienie

 

[bsztocha]

Nie rozumiem zwrotu podnosił kobiecie ciśnienie, proszę o wyjaśnienie.

 

[23092014zula]

Moim zdaniem nic w tym fajnego ze filmy ogląda....bo ty nie możesz się kochać. ..bez jaj. Poczeka bedzie mu lepiej smakowac...

 

[mariamiara]

zgadzam sie z przedmówczyniami. Musicie podzielić się obowiązkami, wtedy bedziesz miała więcej sił na inne przyjemności

 

[xeom]

Racja , jakiś podział obowiązków powinien być żeby były siły na przyjemności wieczorem

 

[napaluszku]

[FONT=lucida grande, tahoma, verdana, arial, sans-serif]J[/FONT]eszcze mlodej z nami nie ma, ale ostatnimi czasy nie mam najmniejszej ochoty na seks.
Dlatego tez postanowilam, ze mimo wszystko zadbam o mojego meza pod tym wzgledem - znajde choc chwile, by moc z nim byc w jakiejs intymnej sytuacji.
Dla mnie to zadne rozwiazanie, ze ogladalby sobie filmy erotyczne... A nawet by mnie to dobijalo...
Mozna wychodzic z zalozenia "On powinien zrozumiec, co ja przechodze". Ale przeciez ja tez musze zrozumiec jego
Nie oddawajcie Waszej intymnosci i bliskosci za bezcen, dlatego, ze Wam sie nie chce, nie macie czasu czy ochoty... Bo stanie sie to latwa wymowka, a okradnie Was z czegos naprawde cennego w zwiazku.

 

[Jacek_i_Jagoda]

Generalnie jest tak, że "takie" media raczej nakręcają faceta a nie zastępują mu bliski kontakt z kobietą. A jak się na kręci to brak seksu wtedy raczej doprowadzi do frustracji.
Zdanie "Na pewno lepiej już oglądać takie filmy niż być z inną" jest całkowicie nie prawdziwe. Bo on wtedy jest z inną. Tą na ekranie. Jest to tylko wymówka która ma usprawiedliwić takie zachowania.
W naszym małżeństwie mieliśmy co najmniej 3 okresy "posuchy" i powiem wam jeśli facet nie siedzi tylko przed telewizorem z pilotem to potrafi tak sobie zorganizować czas , że przeżyje bez seksu jeśli wie że żona go kocha i mu to okazuje.
No chyba że jest totalnym prymitywem i ...

 

[morganastanley]

A może oglądać wspólnie? W moim związku sprawdza się to całkiem dobrze, jako taki "afrodyzjak"
Na szczęście obecnie "na rynku" można znaleźć tyle rodzajów filmów, że na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Początkowo filmy pornograficnze kojarzyły mi się wyłacznie z topornymi niemieckimi pornolami, ale wystarczy poszukać takich "marek" jak x-art czy passionHD i obejrzeć kilka krótkich filmików, aby przekonać się, że pornografia też może być na swój sposób piękna... oczywiście amatorzy "rąbania" i tak mają lepiej, bo prymitywnych filmów jest znacznie więcej, ale po krótkich poszukiwaniach znaleźć można naprawdę estetyczne filmy... Poza tym niektóre filmyy pornograficzne są dość zabawne - polecam parodię Piratów z Karaibów (nie pamiętam tytułu tego filmu pornograficznego)

 

[morganastanley]

Zdanie "Na pewno lepiej już oglądać takie filmy niż być z inną" jest całkowicie nie prawdziwe. Bo on wtedy jest z inną. Tą na ekranie. Jest to tylko wymówka która ma usprawiedliwić takie zachowania. .

Mam bardzo udane życie seksualne, ale i tak od czasu do czasu lubię pobawić się wibratorem... czyli zdradzam mojego partnera? Sorry, ale takie myślenie jest... śmieszne, bo sugeruje, że każde pomyślenie o obcym facecie/kobiecie może być potencjalną zdradą.

 

[Raquel]

Byle nie doszło do tego, że będzie wolał oglądać filmy porno niż być z tobą - bo prościej, szybciej i starać się nie trzeba. Dopóki stosowane z umarem, "ulepszacze" życia seksualnego mogą się przydać Urozmaicają ;p