reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

fanaberie teściowej

Tirli

Fanka BB :)
Dołączył(a)
29 Luty 2008
Postów
394
Miasto
Trójmiasto
Od dwóch lat mieszkam z mężem i dziećmi w jednym domu z jego rodzicami. teściowie na parterze my na piętrze jesteśmy w trakcie robienia osobnego wejścia na piętro. dom w całości należy do teściów, teściowa ogranicza nam praktycznie wszystkie kontakty ze znajomymi i rodziną, bo jak twierdzi nie życzy sobie jakich kolwiek odwiedzin u nas a ja wiem że dom jest ich ale czuje się jak więzień.
Mam dwoje dzieci, starsze jest z tak zwanego związku nie formalnego, ojciec dziecka nie ma ograniczonych praw, kontakty ustalamy zgodnie między sobą, ojciec dzwoni pare dni wcześniej i ustalamy dzień i godzine widzeń, niestety za każdym razem u moich rodziców, bo ojciec pierwszego dziecka jest na pierwszym miejscu czarnej listy teściowej i ona nie ma zamiaru go wpuszczać. Chciała bym wiedzieć czy teściowa ma prawo ograniczać nam wolność (ja się tak czuje)i ograniczać kontakty dziecka z ojcem (dziecko i ja jesteśmy zameldowane u teściów).
Pozdrawiam
 
reklama
Od dwóch lat mieszkam z mężem i dziećmi w jednym domu z jego rodzicami. teściowie na parterze my na piętrze jesteśmy w trakcie robienia osobnego wejścia na piętro. dom w całości należy do teściów, teściowa ogranicza nam praktycznie wszystkie kontakty ze znajomymi i rodziną, bo jak twierdzi nie życzy sobie jakich kolwiek odwiedzin u nas a ja wiem że dom jest ich ale czuje się jak więzień.
Mam dwoje dzieci, starsze jest z tak zwanego związku nie formalnego, ojciec dziecka nie ma ograniczonych praw, kontakty ustalamy zgodnie między sobą, ojciec dzwoni pare dni wcześniej i ustalamy dzień i godzine widzeń, niestety za każdym razem u moich rodziców, bo ojciec pierwszego dziecka jest na pierwszym miejscu czarnej listy teściowej i ona nie ma zamiaru go wpuszczać. Chciała bym wiedzieć czy teściowa ma prawo ograniczać nam wolność (ja się tak czuje)i ograniczać kontakty dziecka z ojcem (dziecko i ja jesteśmy zameldowane u teściów).
Pozdrawiam

teściowa jest u sibie, a Wy mieszkacie u niej. teściowa ustala zasady domu -jej domu. Decydując się na mieszkanie u kogoś akceptujemy zasady domu, do którego się wprowadzamy.
 
Do góry