Foteliki-kiedy wyjąć zagłówek, kiedy zmienić na większy

[Kluliczek]

Ja mam clasicline i jeżeli chodzi o pocenie się to jest dużo lepiej niż w poprzednim (maxi-cosi). Oczywiście jak jest goraco to mały jest wilgotny (nie mokry), ale my też mamy wilgotnr plecy, nie? A w chłodniejsze dni, jezeli nie przesadzi się z ubieraniem go jest dobrze. Ja wolę ubrac go lzej i przykry z wierzchu czymś, wtedy nie mam problemu.

 

[Yoanka]

a my jeszcze w pierwszym jezdzimy - 13 kg jeszcze nie wazy, glowka tez nie wystaje - wiec na razie nasz peg perego sie sprawdza, planujemy zmiane we wrzesniu, ale sie jeszcze w tym temacie nie rozgladalm - oby poszlo latwiej niz z parasolka, bo osiwieje zanim na dobre poznam uroki macierzynstwa )

 

[Ewitka]

Ech, no i porażka. Dzisiaj pojechalismy na zakupy, spał niecałą godzinke w samochodzie przy właczonej klimie na 23st i jak go podniosłam, to zaglówek był cały mokry od główki, na plecach też było mokro. No i teraz nie wiem czy mój synuś tak ma, czy znowu kupilismy niewłasciwy fotelik.... I co to bedzie po 10 godzinach jazdy nad morze :-(

 

[Noukie]

Ech, no i porażka. Dzisiaj pojechalismy na zakupy, spał niecałą godzinke w samochodzie przy właczonej klimie na 23st i jak go podniosłam, to zaglówek był cały mokry od główki, na plecach też było mokro. No i teraz nie wiem czy mój synuś tak ma, czy znowu kupilismy niewłasciwy fotelik.... I co to bedzie po 10 godzinach jazdy nad morze :-(

Ewitko u nas tez to ogromny problem Quinten ciągle spocony jest w samochodzie.

 

[Kluliczek]

Dziecko zawsze sie będzie poci w samochodzie, my tez sie pocimy. Tylko może poci się bardziej lub mniej. Ja właśnie ze wzgledu na pocenie się zdecydowałam się na clasicline bo tapicerka jest bawełniana. Możesz spróbowac albo pokrowiec frote albo pod plecki pieluszkę tetrową.
My do kołyski dokupimy pokrowiec frotte pewnie.

 

[Ewitka]

Problem chyba tkwi w nim samym. On leży na poduszce bawełnianej i cała jest mokra, tak mu się główka poci. Już się zaczynam zastanawiać, że może cos z nim nie w porządku, bo ma jeszcze nie do końca zrośniete ciemiączko...

 

[SIMAMA]

a my jeszcze w pierwszym jezdzimy - 13 kg jeszcze nie wazy, glowka tez nie wystaje - wiec na razie nasz peg perego sie sprawdza, planujemy zmiane we wrzesniu, ale sie jeszcze w tym temacie nie rozgladalm - oby poszlo latwiej niz z parasolka, bo osiwieje zanim na dobre poznam uroki macierzynstwa )

o jej!!;-) ja musiałam zmienić fotelik jak papi miał 4 miesiące taki był duży - aż obsługa sklepu nie chciała wierzyć że on ma zaledwie 4 mies.;-)

 

[mysz1978]

My jezdzilismy do okolo 10 miesiaca w Mutsy ale to dlatego ze byl duzy :-)
Facet w sklepie kategorycznie powiedzial ze przed 10-12 miesiacem nie ma co kupowac tego fotelika od 9kg bo to niebezpieczne.
Kupilismy przed 10 miesiacem, ale przez Allegro z tym ze wozilismy w nim Jasia pozniej :-)

 

[Ewitka]

My też pewnie dalibysmy radę do września w starym, ale jak pas był zapiety, to się go ciężko wkladalo, no i chcielismy na podróż nad morze coś wygodniejszego, a lada moment główka z tamtego mogłaby zacząć wystawać. A teraz w nowym foteliku synuś się boi jeździć do tyłu. Dziwne no nie? Szczególnie, że tyle się najeździł wcześniej do tylu.
Ups, a wczoraj jak zapinalam malego, to przyszczypnełam mu skórke na udzie i teraz boi się zapinania pasami :-(

 

[SIMAMA]

Myszko, ale nasz ten drugi fotelik jest od 0 do 18kg także do ósmego mies. Papi jeżdził w nim tyłem, póki sam sztywno nie zaczął siedzieć...;-)