reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

fotograf przy porodzie?

F

francais

Gość
Hej! Czy któraś z Was robiła zdjęcia od razu po porodzie? Jak dzidzie kładą na brzuszek czy jak jest pierwszy raz w ramionach ojca/matki? Kto robił wtedy te zdjęcia? Ja doszłam do wniosku że bardzo chciałabym mieć takie chwile upamiętnione na profesjonalnej fotografii, jednak czy fotograf może być na sali i jak dzieciątko już wyjdzie na świat, czy może on robić zdjęcia lub ewentualnie żeby ktoś go na tę salę zawołał czy jak..? Co o tym myślicie?
 
reklama
mysle ze to niedobry pomysl..ewentualnie jak juz tak bardzo chcesz to partner/maz niech zrobi....ale takie foty sa wg mnie niesmaczne, z reszta zalezy jak porod przebiegnie...fotografa raczej na sale nie wpuszcza..to jedank bardzo intymne chwile
 
na sale moze wejsc przy porodzie rodzinnym raczej tylko rodzina (jak rodziny nie ma to ewentualnie przyjaciółka)
obca osoba (fotograf) może lekarzom przeszkadzać poprostu, tym bardziej ze albo twoj partner albo fotograf, obu naraz na chwile samego porodu napeewno nie wpuszczą.
chyba ze masz "zaklepany" porod w prywatnej klinice, tot am pewnie by ci pozwolili i caly sztab fotografów wprowadzic ;-)
też jestem tego zdania ze to nie bardzo smaczne zdjęcia są. A takie zdjecia godzinę "PO" już w sali, są zdecydowanie lepszym pomysłem.
 
Ajjj mi sie wydaje ze nie jest to dobry pomysl porod to bardzo intymna sprawa i bolesna, ja osobiscie nie chciala bym zeby byl przy mnie ktos inny niz moj M i tez wydaje mi sie ze takie zdjedzia godzinke po byly by lepsze:-)
 
mi maz robil zdjecia jak trzymalam moja mala kruszynke na brzusiu zaraz po porodzie, potem polozna zrobily nam zdjecia razem i jak maz odcina pepowine. te zdjecia sa tylko dla nas i ciesze sie bardzo ze mielismy wtedy aparat bo wciaz ogladam zdjecia, widze moja krolewne jak patrzy na mnie, jej pierwszy dotyk, wiem ze tego sie nie zapomina ale ja mam dodatkowo zdjecia:)
zgadzam sie z dziewczynami ze jesli chodzi o fotografa to kiepski pomysl ale jak bedzie to porod rodzinny to przeciez maz moze zrobic wam zdjecie, tak jak bylo u mnie.
 
No ja nigdy nie rodziłam także nie wiem tak naprawdę jak to wygląda, tak tylko wpadł mi do głowy pomysł ale dzięki za odwet :-) tak więc rezygnuję z tego pomysłu i zrobię pewnie tak jak BeataZ, po prostu postaram się żeby mój miał aparat o ile z wrażenia o nim się nie zapomni ;-)
 
Też uważam , że tak będzie najrosądniej. Przypuszczam, że położne czy lekarz też nie byliby zachwyceni z tego powodu, a to mogłoby odbić się na Tobie. Co innego widziec szczęśliwego tatusia szalejącego z aparatem czy kamerą :-)
 
zdjęcia uważam, że robić warto, pod warunkiem, że ograniczają się one do dziecka i ewentualnie twarzy mamy,a fotografem jest tatuś :), w innym wypadku Ty strasznie na tym ucierpisz a nie daj boże zdjęcia będą niesmaczne :)
 
reklama
nie no, od początku nie miała w zamyśle fotografowania samego porodu, nieee, no co Wy :-) nie chciałabym żeby ktoś latał z aparatem nad moim kroczem i rozwydrzoną gębą ;-P chodziło mi o właśnie ujęcie twarzy dzieciątka oraz portrety z maleństwem na rękach a mamusi i tatusia :-)
 
Do góry