reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

gadu gadu a jesc trzeba... czyli nasze przepisy :-)

rubi wątek przejrzałam juz na samym wstępie;-)
Pomysł z brokułami podoba mi sie, pomidorki tez mniam:-)

ostatnio zrobiłam sałatke z kalafiorem, jajcem, zieleniną (szczypiorek+pietruszka) na to sos:jogurt. nat. +majonez+knorr. wybredny mąz zjadł wszystko, wiec chyba smakowało.
 
reklama
Ona: pewnie, że możesz zrobic jabłuszka i to nawet bez cukru. Ale to zależy od tego jak dobre masz jabłka( naturalnie słodkie) i czy Gosia zje ewentualnie mało słodkie.
Ja dla Antka maluteńkiego robiłam bez cukru i się nie zepsuły, a teraz robie na wielki gar jabłek szklanka cukru i trochę cynamonu albo mięty albo melisy albo wanilii.

Ale po kolei.
Potrzebujesz jabłka, słoiki i gar do pasteryzacji.
Jabłka wrzucasz do garnka, podlewasz obrobiną wody i gotujesz aż się rozpadną. Sporo zależy od odmiany, jak się nie chcą łatwo rozpadac to wkraczasz z blenderem. Generalnie chodzi o to żeby w miarę krótko je gotowac. Jak już masz mus to doprawiasz ( lub nie) i wsadzasz do wyparzonych słoików ( polecam po koncentracie pomidorowym bo to u normalnych dzieci akurat jedna porcja deserkowa). Wycierasz ściereczką brzegi słoiczka jeśli upackane, zakręcasz na maxa pokrywką i wstawiasz kilka słoików do dużego gara , uprzednio kładąc na spód ściereczkę. Mają się nie dotykac. Zalewasz ciepłą wodą i wstawiasz na gaz. Od zagotowania gotujesz jeszcze 5 minut. Wyciągasz i odwracasz do góry denkami aż do wystygnięcia. I do wiosny masz zapas deserków:-)

Identycznie z gruszkami. Możesz też robic mieszane: jabłko- gruszka, jabłko-śliwka itd. Z doświadczenia jednak polece że gdyby Ci wpadło robic z bananem to w proporcji: dużo jabłek mało bananów, bo same banany bardzo szarzeją i gęstnieją jeśli nie dodajesz kwasku cytrynowego.
 
slaceson:-D
1 kostka margaryny
1 szklanka mleka
1 szklanka cukru
3-4 łyżki kakao
Wszystko to razem zagotować i dać do ostudzenia
3 łyżki żelatyny rozpuścić w 1/2 szklance wody i wlać do masy kakaowej.
2 duże paczki herbatników pokruszyć na kawałki i dodać do masy- tak, że będzie przypominać salceson :-), wszystko wlać do formy liliana z tupenwarre, ale jak ktoś jej nie ma (np ja:-)) to można wlać do worka i do formy jak na babkę i do lodówki co porządnie wystygnie żelatyna.
SMACZNEGO!!!!
 
Jeszcze mam kuleczki rumowe

4 paczki małe herbatników,
1 palma
1 kieliszek wódki- mały- reszta do wypicia :-)
1 olejek rumowy
1 szklanka cukru pudru
2 łyżki kakao

Wszystko razem ugnieść uformować kuleczki i do lodówki
SMACZNEGO:cool2:
 
rubi jak możesz! Ja od poniedziałku na diecie jestem a Ty mnie tutaj takimi pysznościami kusisz. a moze bym sobie upichciła na weekend, tylko skąd ja cukinie wykombinuje...:eek:
 
Kamea ;-) ale zobacz jak tam malo tluszczu jest... a ze prawie 2 tabliczki czekolady.... ale z drugiej strony - ile magnezu :tak::tak::tak:

doooobra...malz przytyl to i Ty mozesz ;-)
 
Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ;-) Ja już przytyć więcej nie mogę, ostatnio z ogrmnym trudem spodnie zapinam:baffled: Ale znajac życie w moim domu bez słodyczy, tzn. magnezu ;-) się nie obejdzie:-D
 
reklama
Do góry