reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Gadu-gadu czyli co potrafią powiedzieć już nasze maluszki

Lenka powtorzy prostą czynnosc jaka sie jej pokaze. Powtorzy to potem sama pare razy a za dluzszy czas zapomni. Np. z rana pokaze wieczorem nie pamieta.
Angun u nas tez ubogo z gadkami. Wiecej pokazywac potrafi i wykonywac polecenia.
 
reklama
wow pięknie się wasze dzieciątka rozwijają!
Zuzinka nawet dość dużo dyskutuje ale głównie po swojemu :) po naszemu to: mama, baba a jak chce powiedziec tata to mowi papa, oczywiście pa pa i pokazuje, cześć daje, jak sie jej mówi Zuzia popraw włoski to poprawia sobie grzywkę:-) przynosi wszystkiego zabawki jak się ją poprosi,odróżnia juz sporo zwierzątek bo pokazuje w bajce jak sie jej mowi, aaaa zegra jej ulubione tiku tiku no i gdzie jest Bozia tez pokaże. Kurcze juz etraz tak nie pamietam co jeszcze ale nawet spoko sobie radzi ta nasza pannica!
 
Dziewczyny czy Wasze maluchy powtarzaja za wami slowa?

Juz jakis czas temu zauwazylam to zjawisko ale powtarzal tak intonacyjnie raczej a teraz tak wyraznie proste slowa : mama, tata, nie, daj, tam, ciach, dada. Sama nie wiem jakie jeszcze ale coraz czesciej nam sie to zdarza. Fajne ;-) maciek pozniej zaczynal sie rozgadywac.
 
nimfii moja jeszcze tak nie powtarza, ale widać, ze próbuje. Jak powtarzam jakies słowo to tak otwiera buźkę i jakby bezdźwiecznie powtarza. Czasem nawet jej sie uda na głos powiedziec coś co brzmi prawie jak to co ja mówię;-)
 
Margana u nas tak samo... ale tylko takie proste jak u nimfii...
Lenka wogóle malutko mowi aż czasem zaczynam sie martwic... Czytając forum to dzieciaczki juz sporo mowia a u nas staneło na: mama tata baba daj ...
 
Justynaz u nas też kiepsko z mówieniem, wiec sie nie przejmuj. Chociaż ja sama zaczynam sie matrwić;-)Widac nasze dziewczynki nie należą do tych standardowych, co to szybciaj gadają od chłopców;-)
 
dziewczyny nie martwcie się wszystko jest napewno dobrze.każdy sie rozwija indywidualnie, jedno szybciej zaczyna chodzić, jedno gadac inne jeszcze co innego.teraz na weselu kuzyna był jego szef z dziećmi, i tego szefa syn 3 letni nie gadał, to dopiero powód do zmartwień.

u nas od wczoraj z nowości Pan, Pani- mówi to normalnie ale słychac tylko PA,te "n" już takie nie słyszalne.na pewno jest inaczej akcentowane niż papapapap.dziś w sklepie jak kupowaliśmy kozaczki, to pytała się co jest na obrazie--kwiatki i tak ładnie w kółko gadała, gada kot-i znów ta sama sprawa co z Pan, tylko takie mocne KO.pies,z reklamy oreo, jak słucham gangnam style i śpiewam to powtarza gangnam tylko troszku inaczej.a jak słucha kaczuszki to czasem załapie i klaszcze.

nimfii u nas Zosia powtarza za nami, fajnie to wyglada jak składa język i próbuje.tyle że ona od małego patrzy nam na usta, i próbuje coś tam tworzyc.

ogólnie wykonuje proste polecenia jak przyjdź, wracaj.teraz to mam 100% pewność że ona wie co do niej się rozumie, że te gadanie do niej to takie nie puste.jak za pytam się gdzie są np. pampersy to się rozglada.z każdej drzemki jak i z nocy.jak się budzi to pierwsze co robimy żeby się trochę rozbudzic to powiedz mama, tata...itp. a ona ma dobry humor i wtedy swietnie jej to idzie.troche to wygląda na tresowanie:szok::-D
 
Dziewczyny pewnie ze nie ma sie czym martwic na tym etpie jeszcze! Bardzo wiele dzieciakow milczy nawet do 2 urodzin a pozniej jak sie rozgadaja to im sie buzia nie zamyka :-D Dziewczynki niby sa bardzej kontaktowe i szybciej zaczynaja mowic. widzialam to po corce sasiadki - rowiesniczce Mackowej co juz po roczku gadala jak papuga, zaraz to zdania umiala ukladac a moj maciek ledwo wydukal proste slowa ;-) tym bardzej jestem zaskoczona ze kubus tak chetnie bierze sie za komunikacje werbalna :tak:


aneczka tak jak piszesz z tym "tresowaniem" to znow moj maciek byl taki ze szybko łapal proste polecenia :tak: Kuba jeszcze nie za bardzo... rozumie juz "daj", ale zeby cos pokazac, przyniesc to nie :no: ani tez "papa" nie zrobi. Nauczyl sie tylko brawo bić, chowac za przedmioty robiac "a kuku" ;-)
 
reklama
nimfii ale to co Kubus robi to tak duzo, może on lepiej się rozwija ruchowo

u nas dziś tata nauczył, a raczej papuga zaczęła powtarzac "jacie".a tyle razy go upominam o dobry słów bo ona jak gabka chłonie
 
Do góry