Witam,
Drogie Mamy jak reagujecie, gdy "jakieś" dziecko popchnie lub szturchnie Wasze dziecko np. na placu zabaw. Miałam ostatnio dwie takie sytuacje. Mój synek ma 14,5 m-ca. Pierwszy raz zdarzyło się to jakieś dwa tygodnie temu. Mały podszedł do zbyt blisko rowerka około 3-letniego chłopca, który to go popchnął. Mały upadł i rozpłakał się. Zwróciłam temu chłopcu uwagę, ponieważ nie widziałam w pobliżu jego rodziców. Wczoraj miałam podobną sytuację z tymże, chłopczyk był z mamą. Najpierw nie ładnie się odezwał na co jego mama ze śmiechem "Oj Mati"!, później szturchnął Małego palcem, na co mama chłopca uderzyła go w rączkę. Jak Wy reagujecie na takie sytuacje?
Pozdrawiam.
Drogie Mamy jak reagujecie, gdy "jakieś" dziecko popchnie lub szturchnie Wasze dziecko np. na placu zabaw. Miałam ostatnio dwie takie sytuacje. Mój synek ma 14,5 m-ca. Pierwszy raz zdarzyło się to jakieś dwa tygodnie temu. Mały podszedł do zbyt blisko rowerka około 3-letniego chłopca, który to go popchnął. Mały upadł i rozpłakał się. Zwróciłam temu chłopcu uwagę, ponieważ nie widziałam w pobliżu jego rodziców. Wczoraj miałam podobną sytuację z tymże, chłopczyk był z mamą. Najpierw nie ładnie się odezwał na co jego mama ze śmiechem "Oj Mati"!, później szturchnął Małego palcem, na co mama chłopca uderzyła go w rączkę. Jak Wy reagujecie na takie sytuacje?
Pozdrawiam.