Różyczka75
z ogrodu...
Czy ma ktoś tez podobny problem? Mój synek ma 2,5 m-ca i prawie wcale nie chce pić mleka. Oczywiście są dni ze wypija mi w miarę duzo, ale często i przewaznie jest tak , że gdybym mu nie przystawiła butelki do buzi pewnie by się o jedzenie nie upomniał.Trace juz powoli siły. Każde karmienie to dla mnie i dla męża stres, bo ciagle się boję , że nie wypije mleka do końca albo w ogole odrzuci smoczek z butelką. Powiedzcie mi ile wypijało wam dziecko w ciagu dnia i w nocy. U mnie to wyglada tak, że teraz robi sobie przerwy wielkie a mleka i tak wiecej nie wypija. Tzn np co 4 godziny wczoraj wypijał w granicach 100-140 ml. Dziś pije na raty (bo mu wkładam smoka i troche pociagnie), np wypije ze 140-tu tylko 50 ml więc za godzine daję mu resztę albo robie nowe mleko z nową miarką 140 i wtedy zdarzy się ze wypije 100 ml. Wydaje mi się że synek bardziej był ochoczy do picia na Humanie, a teraz na bebilonie Pepti tak sie rozregulował z piciem, że szok. Boję się że nie urośnie chcoiaż jego waga podobno nie jest za niska. Na poczatku tego m-ca wazyl 5330 więc nie wiem może z 5500 juz bedzie mieć. Poza tym pije bardzo malo herbatek i wody ,już się zalamuję powoli. W ciągu dnia nic nie robię tylko chodze z butelka i go dokarmiam na spaniu (wtedy jest szansa że wypije calość) a tak to tragedia. Ma ktos tez podobny problem?