reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ginekolog badal bez rekawiczek i zbagatelizowal odejscie wod plodowych/ skarga

marka1307

mama aniołka Michałka
Dołączył(a)
13 Sierpień 2012
Postów
999
Miasto
okolice Krakowa
witam. mam pytanie gdzie moglabym napisac skarge na lekarza ginekologa, ktory przyjmowal mnie na nocnym dyzurze w szpitalu na poczatku na izbie przyjec pani poinformowala mnie ze musze podpisac dokumenty na przyjecie na oddzial , gdy zapytalam czy lekarz mnie aby najpierw nie zbada stwierdzila ze lekarz zbada mnie dzis lub jutro bo tu nie ma konsultacji (na dyzurze bylo 2 lekarzy) skierowala mnie do poloznych poszlam tam tam rowniez zamiast lekarza byla polozna z dokumentami o przyjecie na oddzial ja znow powiedzialam ze najpierw chcialabym zeby zbadal mnie lekarz ta z laska zadzwonila po niego po chwili wszedl z mina okropna jedzac jeszcze orzeszki ktore wystawaly mu z buzi kazal usiasc na fotel zbadal twierdzac ze tu jest infekcja a wod nie moze stwierdzic szyjka twarda powiedzial po moim pytaniu. do poloznej powiedzial tylko jak ktos chce umierac nie mozemy mu w tym przeszkodzic kazal isc na nastepny dzien do lekarza po cos na infekcje , za 5 godzin wrocilam oczywiscie wszyscy spali pani na izbie stwierdzila ze w komputerze pisze ze wczesniej jak bylam byl test na wody robiony(ktorych jak wczesniej mowili nie maja) i ze to nie byly wody , juz lalo sie ze mnie lekarz nic nie komentowal powiedzial przy badaniu ( z wrazenia nawet nie ubral rekawiczek i zabral sie za wziernik i zaczol badac) cytuje:wody wyplukaly szyjka miekka na 3 niewiem co 3 niedoslyszalam kazal dzwonic po transport i zapytal poloznej czy zdarza zrobic badania a polozna na to ze moze tak tylko czy mnie zdarza dowiesc do kliniki o 70km dalej. prosze o pomoc moim zdaniem tak byc nie powinno :(
 
reklama
witam. mam pytanie gdzie moglabym napisac skarge na lekarza ginekologa, ktory przyjmowal mnie na nocnym dyzurze w szpitalu na poczatku na izbie przyjec pani poinformowala mnie ze musze podpisac dokumenty na przyjecie na oddzial , gdy zapytalam czy lekarz mnie aby najpierw nie zbada stwierdzila ze lekarz zbada mnie dzis lub jutro bo tu nie ma konsultacji (na dyzurze bylo 2 lekarzy) skierowala mnie do poloznych poszlam tam tam rowniez zamiast lekarza byla polozna z dokumentami o przyjecie na oddzial ja znow powiedzialam ze najpierw chcialabym zeby zbadal mnie lekarz ta z laska zadzwonila po niego po chwili wszedl z mina okropna jedzac jeszcze orzeszki ktore wystawaly mu z buzi kazal usiasc na fotel zbadal twierdzac ze tu jest infekcja a wod nie moze stwierdzic szyjka twarda powiedzial po moim pytaniu. do poloznej powiedzial tylko jak ktos chce umierac nie mozemy mu w tym przeszkodzic kazal isc na nastepny dzien do lekarza po cos na infekcje , za 5 godzin wrocilam oczywiscie wszyscy spali pani na izbie stwierdzila ze w komputerze pisze ze wczesniej jak bylam byl test na wody robiony(ktorych jak wczesniej mowili nie maja) i ze to nie byly wody , juz lalo sie ze mnie lekarz nic nie komentowal powiedzial przy badaniu ( z wrazenia nawet nie ubral rekawiczek i zabral sie za wziernik i zaczol badac) cytuje:wody wyplukaly szyjka miekka na 3 niewiem co 3 niedoslyszalam kazal dzwonic po transport i zapytal poloznej czy zdarza zrobic badania a polozna na to ze moze tak tylko czy mnie zdarza dowiesc do kliniki o 70km dalej. prosze o pomoc moim zdaniem tak byc nie powinno :(

Może Pani złożyć skargę do dyrekcji szpitala. Warto sie przedtem zastanowić jak udowodni Pani takie zarzuty. Czy byli świadkowie badania? Np. połozna czy praktykanci?
 
przeciez czlowiek nie moze caly czas chodzic z dyktafonem i kamera , to ze jest lekarzem chyba nie znaczy ze jest nie tykalny???

Nie znajdzie pani w mojej odpowiedzi nic takiego. Napisałam jedynie, ze składając skargę oskarża Pani lekarza o zaniedbanie obowiązków i fałszowanie dokumentacji medycznej (o tym Pani napisała). Musi Pani udowodnić, że tak było. Do tego czasu lekarz jest niewinny to on może Panią oskarzyć o pomówienie.
ma Pani chociaż kartę konsultacji itp.?
 
wlasnie nie nic nie dostalam ani za jednym jak i za drugim razem z tym ze drugim razem juz mnie trasportowali do innego szpitala ale chyba jest jakas mozliwosc wyciagniecia(ksero) jakis dokumentow ze szpitala ??
 
reklama
Do góry