mama_Babla
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 28 Czerwiec 2012
- Postów
- 92
Dziewczyny,
Mój 2,5 mies. syn nagle sie zmienił. Jak dotąd jadł sobie co trzy godziny, chwilkę się "bawił" po czym spał 1,5 h. i tak cyklicznie. W nocy budził się dwa razy na karmienie. To było piękne, regularne i przewidywalne. I nagle - zmiana.
Od tygodnia Mały po 45 minutach drzemki, jeszcze w półśnie zaczyna pchać łapki do buzi, wiercić się i szuka cyca albo ssać kciuk.
Gdy dam mu smoczek- śpi dalej, ale gdy smoczek wypadnie, znowu jest to samo.
Dzieje się tak gdy jest nie do końca wybudzony, w półśnie, bo bez problemu mogę go dalej uśpić, ale sytuacja zaraz się powtarza, idę więc, podaję smoczek itd. Gdy wybudzi się całkowicie- karmimy się, potem zabawa, znów sen, znowu 45 minut- wiercenie się, ssanie łapek itd.
Gdybym po pierwszym wierceniu podała mu pierś, musiałabym go karmić czasem co 1,5- 2 h, a staram się karmić go co 3- 4 godziny. Zazwyczaj opróżnia jedną pierś, robi to dość szybko, czasem zasypia, ale staram się do tego nie dopuszczać. Czasem też podaję mu drugą pierś, którą z reguły opróżnia tylko częściowo- a la "deser".
Mam problem, bo nie wiem, czy ten odruch ssania wynika z głodu u niego, czy po prostu dla uspokojenia, ssania dla przyjemności itd. Dodam, że Mały pięknie rośnie, ponad normę przybiera na wadze i moczy pieluchy elegancko.
Czy macie podobny problem?
Mój 2,5 mies. syn nagle sie zmienił. Jak dotąd jadł sobie co trzy godziny, chwilkę się "bawił" po czym spał 1,5 h. i tak cyklicznie. W nocy budził się dwa razy na karmienie. To było piękne, regularne i przewidywalne. I nagle - zmiana.
Od tygodnia Mały po 45 minutach drzemki, jeszcze w półśnie zaczyna pchać łapki do buzi, wiercić się i szuka cyca albo ssać kciuk.
Gdy dam mu smoczek- śpi dalej, ale gdy smoczek wypadnie, znowu jest to samo.
Dzieje się tak gdy jest nie do końca wybudzony, w półśnie, bo bez problemu mogę go dalej uśpić, ale sytuacja zaraz się powtarza, idę więc, podaję smoczek itd. Gdy wybudzi się całkowicie- karmimy się, potem zabawa, znów sen, znowu 45 minut- wiercenie się, ssanie łapek itd.
Gdybym po pierwszym wierceniu podała mu pierś, musiałabym go karmić czasem co 1,5- 2 h, a staram się karmić go co 3- 4 godziny. Zazwyczaj opróżnia jedną pierś, robi to dość szybko, czasem zasypia, ale staram się do tego nie dopuszczać. Czasem też podaję mu drugą pierś, którą z reguły opróżnia tylko częściowo- a la "deser".
Mam problem, bo nie wiem, czy ten odruch ssania wynika z głodu u niego, czy po prostu dla uspokojenia, ssania dla przyjemności itd. Dodam, że Mały pięknie rośnie, ponad normę przybiera na wadze i moczy pieluchy elegancko.
Czy macie podobny problem?