no hej ho. wlasnie jestem

ja nie mam chwilki by pierdnąć a co dopiero wejsc na neta. czasem fb caly dzień włączony, ludzie do mnie pisza, a ja popierdzielam po chacie. no czasem zaglądam.
Owca i ciacho wybaczcie, że nie pisałam tak długo, ale już odpowiedam:
JUŻ NIE PRACUJĘ> to długa historia ale w sumie...moze mi się uda skończyć posta w ciagu godziny:
Jeżdziłam na zajęcia 3 tygodnie. Dyrektorka nie miala czasu się ze mną spotkac, bo ona ma glowne przedszkole w słubicach, a w tym gorzowie rzadko bywa. ale skoro już była to się spotkałyśmy. na wstępie nie chciała rozmawiać o rytmice4, tylko zaproponowała mi cały etat. za 1200zł na rękę. Powiedziałam, ze nie, bo dojazdy, niania i wogóle nic by mi nie zostało. Od razu podniosła swoją ofertę. Powiedziała, ze 1500 przez meisiac na reke, a jeśłi się po miesiącu sprawdzę, to ona mi daje 1800na rękę. no ale przekalkulowałam wszystko i te dojazdy no i sama niania do dójki to jest harcore, tymbardziej, ze nianie nie chcą brać dójki dzieci. no nieważne, na drugi dzień miałam rytmike, wiec jej odmówiłam ten etat, ona wszystko rozumie. Mowie, ze moze od wrzesnia, jak helenka pojdzie do przedszkola, to chętnie. Ona na to, ze już mnie chce, i mogę sobie nie szukać pracy bo ona mnie bierze na sto procent. za 1800na rękę. no ale ja już szukam i tak dalej, bo tam nie są rewelacyjne warunki. 8 godzin, grupa żłobkowa, odpowiedzialność, i brak karty nauczyciela. a idąc do państwowej szkoły już na wstępie mam 2tysiace, plus karta nauczyciela i elastyczny czas pracy, przez co dzieci krócej w żłobku czy przedszkolu.
no i wracając do rytmiki, to ona najpierwsz przyjeła moją ofertę (bo ja musiałam zrobić ekstra ofertę z cenami i omówieniem zajęć, plus rozkład materiału na cąły rok) i ona mnie chciała. przyjeła ofertę. a po 3 tygodniach mowi mi, ze nie stac ją na mnie i moze mi zapłacić 40 proc oferty. no więc lekka załamka, i odmówiłam jej. szkoda zachodu. i tuszu do rzęs. o tyle było dobrze, ze jeżdziłam ze swoimi dziećmi, ale to wcale nie było takie rewelacyjne bo Guciu tylko się pałętał i mi radio wyłączał co chwilę. Bo helenka spoko ladnie się bawiła.
no wiec już nie pracuję.
Ale od środy zaczynam zajęcia w 20tce, bedę miałą tyrmikę, więc zapraszam młode mamy i dzieci 2-5 lat

))
Witam nową mamusię. bo się chyba nie znamy
no historia o mężczyźnie w ciązy spoko, ale nie bardzo wiem co ta zdechła mysz ma znaczyć...że iorytacja na wszelkie zapachy??
zachowuję się jakbym w ciązy nie była.

otóż byłam. i to dwa razy

sama nie wiem jak to przetrwałam, ale w sumie w porównianiu do teraz, to był chyba PIKUŚ:-):-):-)
Moi są chorzy. Hesiek ma zapalenie oskrzeli, a Guciu niby nic w oskrzelach, ale kaszle jak ona, smarki po pas, rumień na buzi, gorączka. Helenka dostała antyb w srode,a guciu wczoraj. Wogóle to mnie lekarka chyba będzie unikać na ulicy, bo pewnie myśli, ze ja nadgorliwa.
byłam w tym tygodniu 3 razy, i 2 w zeszłym hie hie. no trudno.
Same wiecie, ze ja nie latam z byle katarkiem do lekarza, ale tu się juz poważnie działo. Generalnie chyba jest lepiej dziś z moimi, ale to dopiero 3 dawki leku, a mamy brac tydzien, czyli 14. no zobaczymy.
jestem lekko martwa
hmmmm co tu jeszcze4 miałam napisać. no bądzcie wyrozumiałe jak mnie nie ma

całuję najmocniej dziewuchy ;*****
ed
Agnis widzę, ze jesteś ze strzelec, moj J stamtąd pochodzi, i teściowie mieszkają. Pewnie znasz, moją teściową wszyscy znają

))