reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Też tak chcę :tak: To będziemy się wspierać :-)



No ja tez już tu siedzę prawie cztery lata, szok, kiedy to zleciało!
Eager - ty już śmigasz do pracy? Z kim zostawiasz dzieciątko? Ja sobie nie wyobrażam nawet, że miałabym za miesiąc iść do pracy:szok: Podziwiam Was kobitki.

A zabawnych rzeczy wam powiem,że dzisiaj byla u mnie znajoma z 3,5 letnią córeczką i bawili się z Jasiem. Jak mała poszła z mamą swoją do kibelka to jej mówi "Wiesz mamuś, taki ładny ten Jasio i ma takie czerwone usta" :-D:rofl2::-D
Uśmiałyśmy się. Ani się nie obejrzałam, a już mi syna laseczki podrywają, haha.
ano..wracam mam co prawda jeszcze 2 miesiące macierzynskiego...ale tak sie porobiło,że ni emiałam ciągłości pracy podczas ciąży(trzeba mieć 3 miesiące)żeby liczyli macierzyński z aktualnej pensji...a ja to raz zachorowałam to drugi raz...w sumie to na zwolnieniu byłam tylko 3 tygodnie podczas ciązy ale cholera...akurat liczą mi pensje z poprzedniego roku :-(...czyli o 2 tysiace niższa niż normalnie zarabiam :-( wiec czym prędzej wracam zarabiac forse...a urlop bede wybierała sukcesywnie po pare dni...mój dzień pracy to 10 godzinny dyżur, wiec pracuje tylko 16 dni w miesiącu...jak bede brała po 2-3 dni w miesiącu urlopu to wyjdzie mi po 13- 14 dni, czyli tak naprawde mało :-)
Z dziewczynkami zostanie moja tesciowa wspomagana przez mojego męża, który może pracowac tez w domu, a ja bede w pracy ściągała pokarm bo jednak chce karmic do roku conajmniej...tez mi żal zostawiac Toske w domu ale zagryze zeby i jakoś to bedzie...wróce do mojego starego życia, czyli: w domu wypoczywam od pracy...w pracy wypoczywam od domu...a za kółkiem(40 minut dojeżdżam do firmy)odpoczywam od całego świata :-)
 
reklama
Nie mam siły pisać nawet a humor do bani ale chę Wam przekazać , że dla mnie też jesteście ważne :-)

Miłej Nocki Kochane
 
Marzycielka, zapominajka sto latek dla waszych pociech

My dzisiaj też kończymy 3 miesiące.
Dziewczyny normalnie brakuje mi ostatnio czasu na cokolwiek moje dziecko sieje terror w domu ciągle tylko rączki i trzeba nosić bo w grę nie wchodzi nawet siedzenie.
Dzisiaj dla relaksu pofarbowałam sobie włoski i pazurki pomalowałam ale na tym koniec bo już na nic więcej siły nie mam.
Uciekam poczytać co tam słychać na innych wątkach .

Kana my dajemy od niedawna bebiko ale wcześniej podawaliśmy Enfamil ja byłam bardzo zadowolona bo mała bardzo dobrze je tolerowała no ale to mleczko 30 zł więc troszkę drogo wychodziło na miesiąc.
 
Dzień dobry. Ha dzisiaj udało mi się Mopka ubiec i jestem pierwsza:-D:tak:
Tysiąc całusów dla Emilki i Mariczki i spóznione dla Gabrysi z okazji trzech miesięcy. My w poniedziałek kończymy już 4:tak:
Co do wciągania przez forum to ja byłam na kilku grudniowych ale wkońcu zostałam tutaj bo tu najfajniejsza atmosfera i tak jakoś swojsko i nikt się nie wymądrza. No normalnie strasznie fajne dziewczyny są tutaj i tyle.
Zmykam bo mi sie rodzina powoli do życia budzi.
 
Dzień dobry. Ha dzisiaj udało mi się Mopka ubiec i jestem pierwsza:-D:tak:
Tysiąc całusów dla Emilki i Mariczki i spóznione dla Gabrysi z okazji trzech miesięcy. My w poniedziałek kończymy już 4:tak:
Co do wciągania przez forum to ja byłam na kilku grudniowych ale wkońcu zostałam tutaj bo tu najfajniejsza atmosfera i tak jakoś swojsko i nikt się nie wymądrza. No normalnie strasznie fajne dziewczyny są tutaj i tyle.
Zmykam bo mi sie rodzina powoli do życia budzi.
masz racje kokusia, na innych forach każdy się wymądrza i wychwala, a tutaj ja tego nie zauważyłam:-)tutaj jest jedna wielka rodzina:-)
 
Dzień dobry. Ha dzisiaj udało mi się Mopka ubiec i jestem pierwsza:-D:tak:
:-D:-D:-D Hello jestem, jestem Dziendoberek

dzisiaj faktycznie spóźnienie bo zamiast od bb to wybierałam telefonik bo mi sie umowa kończy w plusie a mój samsung już dogorywa i np smsów takich składających sie z kilku wiadomości nie przyjmuje i potem różne znieporozumienia z tego wychodzą bo je dostaję po tygodniu jak wyłącze i włacze telefon czyli zwykle w niedzielę po kościele:rofl2:
Na dodatek Tomek rano jak wstał tak sie zaczął po mieszkanu rozbijać że przestraszył przysypiającą Patusię i tak się rozpłakała biedaczka w jednej sekundzie ze szok na szczescie juz przysnęła na te swoje poł godzinki :sorry2:
ach no i nocka taka sobie bo musiałam wykonać 4 kursy miedzy łóżeczkiem i moim spankiem, bo chyba niespokojna po szczepieniu była, choć to dziwne bo zwykle dzieci zszcepienie odsypiają:sorry2::confused:
 
:-DDzieńdoberek mamusie i dzieciaczki:-D
U na nocka rewelacyjna:tak:;-), ostatni cycuch o 22.00, cala noc spałyśmy:szok::szok::szok:, a wstałyśmy dopiero na śniadanko o 7 rano, oby było więcej takich nocek, bo znowu się mega wyspałam:rofl2::rofl2::rofl2:
Pogoda może trochę lepsza, bo nie pada, ale słoneczka nadal niema:no::no:, humorek zaczyna dopisywać;-), bo weekend się zaczyna i koniec tej samotności w 4ch ścianach:happy:, no i tatuś będzie w domku:happy::happy::happy:
Wszystkiego najlepszego dla jubilatow, duzo zdrówka:tak:
Miłego dzionka dziewczynki:-D:-D:-D
 
ja oczywiście też momentalnie poczułam tą tutejszą atmosferę dlatego bardzo sie cieszę, ze jest to forum, zresztą było dla mnie wsparciem od samego początku jak na nie wpadłam, podczas urlopu, jeszcze jak w ciąży byłam , ale wtedy z braku czasu (bo jeden urwis w domu+praca cały dzień), no i przyznam, ze to nie tak łatwo sie od razu otworzyć, nie pisałam ale teraz jestem z Wami codziennie i bardzo sie cieszę ze WAS MAM:-)
 
Mamusia, mnie tez humorek uległ zdecydowanej poprawie pomimo pogody kiepskiej, i tez za sprawą nadchodzącego weekendu, a to dlatego, ze pierwszy raz od tych ponad 3 miesiecy wybiorę się sama do miasta na ploty i piwko z koleżanką, a mąż w ramach rekompensaty, za ostatnie mecze, na które łaził zamiast mi pomoc choć troszkę, zostanie z Patusią :tak::-)
 
reklama
Dzień doberek :-)
U nas nocka średnia tzn. pobudka o 4 i aktywny ranek:-D

Ale za to za oknem mam piękna pogodę i od razu rewelacyjny humorek.

A mi się wczoraj udało wyprać zwierzęta:-D i jestem z siebie dumna. One się co prawda obraziły ( w szczególności kot), ale to nic.

Marzycielko głowa do góry
 
Do góry