Grudniowe mamy 2023 🎅

[B206]

Podziwiam ludzi, którzy mogą sobie planować, kiedy urodzą ale są pary, które zachodzą w 1 cyklu

Ja osobiście jestem zachwycona że in vitro dało mi od razu efekt że uda mi się zostać mamą w tym roku po tylu staraniach miesiąc porodu nie miał już dla mnie kompletnie żadnego znaczenia

 

[Mario95]

Ja zachodząc w ciążę też nie sugerowałam się data porodu ważne żeby ciaza była zdrowa i donoszona ..A co do ciszy na grupie to myślę że jeszcze się rozkręci , jak dziewczyny będą pewne że z fasolkami wszystko dobrze

 

[Mona.lisa]

.

 

[wiktoria708]

Dziewczyny, czy Wy tez macie takie głupie sny? A szczególnie .. erotyczne?

Sny jak sny, ale libido mam takie że szok a mój mąż się trochę boi i chce zaczekać chociaż do pierwszej wizyty (pozdrawiam za cierpliwość) a dzisiaj takie wariacje mi się śniły, że wstałam z bolącą głową, same głupoty...

 

[wiktoria708]

Ja Wam powiem że miałam to głęboko kiedy miałoby się urodzić dziecko, najważniejszym dla mnie po tym wszystkim było w ogóle zajść w ciąże

 

[Nel331]

Ja osobiście jestem zachwycona że in vitro dało mi od razu efekt że uda mi się zostać mamą w tym roku po tylu staraniach miesiąc porodu nie miał już dla mnie kompletnie żadnego znaczenia

Ja tez jestem po ivf l, drugi transfer udany i w pompie mam datę. Ważne, ze się udało, teraz żeby donosić i urodzić zdrowe

 

[olka11135]

Podziwiam ludzi, którzy mogą sobie planować, kiedy urodzą ale są pary, które zachodzą w 1 cyklu

Ja mam dwie ciąże z 1cs, potem cp z 3cs i obecnie 9cs jeszcze nie wiadomo czy szczęśliwy. Oczywiście teraz niech się rodzi w święta, sylwestra czy jak mu tam pasuje, ale nie zmienia to faktu, że grudzień przynajmniej w Warszawie pod tym kątem jest kiepski. A udany poród to też dla mnie coś ważnego

 

[Jovi]

A ja się dziwiłam że codziennie mam sny !! Co prawda nie o takiej tematyce jak wy ale mój mozg grubo odreagowywuje

 

[Madame JS]

Ja osobiście jestem zachwycona że in vitro dało mi od razu efekt że uda mi się zostać mamą w tym roku po tylu staraniach miesiąc porodu nie miał już dla mnie kompletnie żadnego znaczenia

Tu się zgadzamy w 100% ;-) Zastanawiałam się tylko zawsze, jak trudne musi być np. znoszenie bardzo wielkich upałów pod koniec ciąży... - dla mam rodzących w czerwcu, lipcu, sierpniu...
Problem sam się rozwiązał :-( , bo owszem, mnie też in vitro dało od razu efekt, ale mamą czerwcową jednak nie zostanę... Zobaczymy jak będzie z grudniem :-)

 

[ewm]

Ja mam zakaz seksów, nawet staram się nie myśleć ale czego się nie robi dla bobika