Grudniowe mamy 2024

[thepaszkov]

Przykro mi, że kolejna dziewczyna odchodzi Ja kończę 10 tydzień i powoli objawy mi ustępują, mam lepszą kondycję i nie mam już takich boli i ciagniec macicy. Czy to źle czy dobrze nie wiem, ja się oczywiście martwię, a prenatalne dopiero 28go (będzie 12+4). Zwariuje chyba do tego czasu ale pani doktor mówiła żeby iść końcem 12go bo w 11 niektóre rzeczy mogą nie być widoczne i człowiek będzie czekał tydzień w giga stresie na ponowne badanie

 

[Kosinka94]

ODNOŚNIE PRYWATNEGO WĄTKU!
Potrzebne są 2 moderatorki. Ja mogę być jedną, o ile się zgadzacie - liczę że przyniesie mi to szczęście czy jest jeszcze ktoś chętny?

 

[Serio]

@Kosinka94 bardzo na Ciebie liczyłam w tej kwestii
Dawać laski, nie bać się

 

[Kosinka94]

@Kosinka94 bardzo na Ciebie liczyłam w tej kwestii
Dawać laski, nie bać się

No właśnie! Zgłaszać się, by wątek powstał jak najwcześniej

 

[moonmonkey]

Cześć dziewczyny czy można do was jeszcze dołączyć?
Termin porodu mam na 5 grudnia, jestem już po trzech wizytach. Bobas się rozwija, serduszko bije więc stwierdziłam, że nie ma już na co czekać i dołączam do wątku

Do prywatnego również, jeśli nadal można

W poniedziałek mam badania prenatalne i już trochę się stresuję czy wszystko będzie w porządku

 

[Marzenaaa12]

Dziewczyny, u mnie sytuacja wyjaśniona. Robiłam dziś zaległe badanie moczu I dorzuciłam betę. Ostatnia 2.05 była 12,5 tys a dziś 25 tys. Przyrost 100% na 13 dni. Udało mi się złapać wizytę u lekarza i obraz w usg nie zmienił się od 10 dni, nadal jest 6+2 a jestem 8+3. Akcja serca też już nie była widoczna, a pęcherzyk żółtkowy ponad 8 mm. Ale tego się spodziewałam, więc zaskoczenia nie było.
Życzę Wam wszystkim spokojnych i nudnych ciąż i cudownych dzieciaczków Niech fasolki rosną, serduszka biją a kopniaki nie dają spać ten grudniowy wątek na zawsze zostanie w moim sercu a dopóki nie znikniecie ma prywatnym, będę Was czytać jak do tej pory - na bieżąco

Przykro mi bardzo trzymaj sie mocno

 

[thepaszkov]

Cześć dziewczyny czy można do was jeszcze dołączyć?
Termin porodu mam na 5 grudnia, jestem już po trzech wizytach. Bobas się rozwija, serduszko bije więc stwierdziłam, że nie ma już na co czekać i dołączam do wątku

Do prywatnego również, jeśli nadal można

W poniedziałek mam badania prenatalne i już trochę się stresuję czy wszystko będzie w porządku

O kurcze to mega szybko, w którym dniu robisz prenatalne? Ja mam termin na 6 grudnia, a prenatalne dopiero za dwa tygodnie.

 

[Chce_byc_mama_wielu]

Cześć dziewczyny czy można do was jeszcze dołączyć?
Termin porodu mam na 5 grudnia, jestem już po trzech wizytach. Bobas się rozwija, serduszko bije więc stwierdziłam, że nie ma już na co czekać i dołączam do wątku

Do prywatnego również, jeśli nadal można

W poniedziałek mam badania prenatalne i już trochę się stresuję czy wszystko będzie w porządku

Kobieto, gdzieś Ty się podziewała jak Cie tutaj nie było xd po kreskach myślałam, że opuściłaś forum ;P cieszę się, że wszystko u Ciebie ok i zapraszamy

 

[blanny]

Ciekawostka. Forum z mamami z poprzedniej ciąży zamknęłyśmy na 3239 kartach. My mamy dopiero 140 więc długa droga przed nami.

My na poprzednim dalej ostro piszemy i mam nadzieję, że wiele lat tak jeszcze zostanie.

Dziewczyny, u mnie sytuacja wyjaśniona. Robiłam dziś zaległe badanie moczu I dorzuciłam betę. Ostatnia 2.05 była 12,5 tys a dziś 25 tys. Przyrost 100% na 13 dni. Udało mi się złapać wizytę u lekarza i obraz w usg nie zmienił się od 10 dni, nadal jest 6+2 a jestem 8+3. Akcja serca też już nie była widoczna, a pęcherzyk żółtkowy ponad 8 mm. Ale tego się spodziewałam, więc zaskoczenia nie było.
Życzę Wam wszystkim spokojnych i nudnych ciąż i cudownych dzieciaczków Niech fasolki rosną, serduszka biją a kopniaki nie dają spać ten grudniowy wątek na zawsze zostanie w moim sercu a dopóki nie znikniecie ma prywatnym, będę Was czytać jak do tej pory - na bieżąco

O rany, strasznie mi przykro, bardzo trzymałam kciuki za Ciebie Trzymaj się cieplutko...

 

[moonmonkey]

Kobieto, gdzieś Ty się podziewała jak Cie tutaj nie było xd po kreskach myślałam, że opuściłaś forum ;P cieszę się, że wszystko u Ciebie ok i zapraszamy

Hahah zwlekałam trochę, żeby się upewnić że wszystko jest ok
Ale taka prawda, że pewnie przez całą ciążę będzie ten strach więc dołączam w ostatniej chwili