Grudzień 2007 - wątek główny!!!

[żonkilek]

Ja naszczescie mialam wszystkie potrzebne szczepionki a co do reszty badan to przekonam sie w niedziele na spotkaniu z polozna. Spotkanie ma zajac okolo godziny wiec pewnie porobi mi jakies badania... Juz nie moge sie doczekac

hej a w ktorym tyg mialas szczepienia???

 

[Ataata]

żonkilek tzn mnie sie wydaje, że na różyczke to nie powinno być przeciwskazań do szczepienia w czasie ciąży, ale nie wiem napewno
Np. ja sie leczyłam na alergie, miałam, tzn mam nadal alergie na roztocza i przyjmowałam szczepionke podskórną i w tym przypadu przy zajściu w ciąże szczepienia trzeba przerwać natychmiastowo!!! Ja przerwałam sama, dużo wcześniej bo była strasznie droga i za przeproszeniem g**** mi pomagała;-)

 

[belka]

Zonkilek ja szczepienia mialam jeszcze w szkole. Juz wtedy byly obowiazkowe,do szkol weszlo ze dziewczyny musza ja przyjac w razie ciazy. Mam nadzieje ze to jeszcze trzyma i nie bede musiala nic wiecej przyjmowac.

 

[Ataata]

Ja też miałam szczepienia jeszcze w liceum, tylko na żółtaczke zaniedbałam i szczepiłam sie sama w zeszłym roku przed zabiegiem operacyjnym...

belka jak samopoczucie??

 

[belka]

Moje samopoczucie w miare...Caly czas bym sie tylko przegladala w lustrz i wygladala brzuszka. Juz sama nie wiem czy mam zwidy czy naprawde mi sie powieksza. Moj maz mowi ze naprawde jakos odstaje... :-)
Gorzej z mdlosciami...Wczoraj bylam glodna ,wiec zajechalam do sklepu i kupilam sobie jakos salatke z makaronem i papryka. Na poczatku bylo ok ale pozniej jakos zaczelo mi sie odbijac i juz wiedzialam co mnie czeka . Pod wieczor wyladowalam w lazience i powiedzialam mezowi ze jak jeszcze raz przyjdzie mi do glowy kupic jakos salatke to niech mnie porzadnie walnie
Powiedzial ze z przyjemnoscia

 

[żonkilek]

hehe a ja jem wszystko i nie wymiotuje;] salatki najbardziej mi wchodza hehe
ja sie boje ze duzo przytyje...pol roku temu rzucilam palenie po 9 latach nalogu...no i choc nie chce mi sie palic, to przytylam...bylam chudziutka jak patyk a teraz nabralam troche cialka..boje sie, ze za jakis czas bede sie toczyc..

 

[belka]

zonkilek ja sie tylko pocieszam ze niektore tyja wiecej. Mam dwie kuzynki 'mlode mamy' 16 i prawie 18 lat jedna i druga przytyla po 20 kilo . Mlode dziewczyny i teraz im zostanie.
Ja sie troche boje ale wiem ze to dla dobra Dzidzi i mojego musze jesc ile zechce. I juz sie nie moge doczekac kiedy pojade na urlop do polski juz moja Babcia sie Nami zajmie :-)

 

[Ataata]

Dziewczyny, a ja gdzieś wyczytałam, że podobno nie powinno sie wcale jeść za dwóch" tylko zdrowo i sycąco, ale nie za dwóch

Ja jeszcze jem normlnie, tzn nawet mniej, bo wiecie mdłości

A ile ważycie?? I ile już przytyłyście??
Ja ważyłam przed ciążą ok 48 kg tylko, a teraz to niewiem bo niemam wagi, ale z 1.5kg to już napewno przytyłam, sam brzuszek pewnie już tyle waży haha

Aha mierzyłam go sobie wczoraj i wiecie co:
przed ciążą w pasie miałam ok 66cm a teraz 71cm, a brzuszek w najszerszym miejscu ponad 82cm

A no i jeśli macie wątpliwości, czy juz coś tam widać to ja mam pomysł...
Proponuje wkleic fotke a my ocenimy i rozwiejemy wątpliwości ;-)

 

[belka]

Ataata ja jakos nie wpadlam na pomysl zeby zmierzyc sie w pasie na poczatku,ale czuje roznice. i w kilogramach to tez czuje. Ta woda ktora sie zatrzymuje duzo robi jak to bylo kiedys przed okresem :-)

To prawda nie mozna jesc za dwoch ale slyszalam tez ze kobieta latwiej chudnie kiedy karmi dziecko piersia...sprawdzimy
A co do tej fotki to rzeczywiscie chyba jutro wkleje. Moze rzeczywiscie cos widac

Ja zaraz zmykam do domciu,nareszcie Dzis i piatek to najdluzsze dni w pracy.

Milego wieczora Dziewczyny Slodkich snow

 

[żonkilek]

no to chyba was zaskocze moja waga..hehhe..na wstepie dodam, ze mam 179 cm wzrostu, przed 6 mies wazylam 64 kg i wtedy byłam chudziutka, powiedzialabym za chuda, kazdy tak mowi, bo wygladalam troche jak anorektyczka;-) po 6 mies waze 75 kg i jestem przerazona hehe..nie jestem jakas gruba bo jestem wysoka, ale widac roznice;] wiec chyba rozumiecie moje obawy co do wagi..odchudzac sie juz nie mam szans;]..pocieszyla mnie kolezanka..urodzila jakies 3 tyg temu..tez bardzo przytyla, ale mowila mi ostatnio przez tel, ze od porodu schudla 12 kg, a to za sprawa zmiany zywnosci na same chude i gotowane;]
co do jedzenia to prawda, ze nie trzeba jesc za dowch tyle, ze zdrowo. a gdy kolezance na pytanie co robie odpowiedzialam " jestem na lodach", zasmiala sie i powiedziala jedz jedz poki mozesz hehe
pozdr