alex3meyer
Matka gagatka
Asia- ale fajnie! No gratulacje przeogromne....:-):-)
Paula- i jak z tym drugim salonem? Wiesz juz cos?
Paula- i jak z tym drugim salonem? Wiesz juz cos?
reklama
Stefanka, ja tak dla wiekszej mobilizacji a nie zeby ranic Twe uczucia;-) A zreszta teraz na moje slowa trzeba brac poprawke, bo majacze z goraczki
Kurde stara mnie zarazila i teraz ja sie gorzej czuje niz ona, a tak mi daje popalic, ze Boze zmiluj sie nade mna
A wyniki na te bakterie wyszly w 2 laboratoriach negatywnie wiec mamy nie podawac antybiotyku, przynajmniej narazie, no i tak musimy liczyc ze samo przejdzie
Oby, bo moja cierpliwosc naprawde juz zenitu siega... chalupe mam zapuszczona, nie mam sily gotowac, zreszta ani ja ani Kaya prawie nie jemy i R musi sie tak z nami jeszcze uzerac po 10h pracy.... I tym optymistycznym akcentem koncze narzekanie
Zapodalam sobie herbatke z sokiem malinowym i duza iloscia cytryny i wlasnie mnie poty oblewaja i mam nadzieje ze nie na darmo, bo sie czuje jak jakis wypluty niedomytek
A tak na marginesie, to z takimi chorobskami w ciazy chodzi sie do ogolnego, czy ginesa jakby co? Bo ostatnio jak z tymi dusznosciami poszlam do kliniki, to sie facio(lekarz) zdziwil, ze do ginki swojej nie poszlam i juz sama zdurnialam co tu robic??? Mamy tez coprawda swoja lekarke rodzinna, ale to i tak nie rozwiazuje mojego dylematu, a zreszta ona nie codziennie przyjmuje.. a nie czuje sie na silach, zeby latac od lekarza, do lekarza.....
A te imiona dla dzieci, to wiadomo ze indywidualna sprawa... A ja juz sie przyzwyczailam do takich dziwacznych, bo u mlodej w przedszkolu to pelna gama (oumy, maissa, blessing, adina i wieeele moznaby jeszcze wymieniac( nawet jest angie jolie
), wiec nawet jak nazwe dziecko sunday, to nikt sie nie zdziwi - a jak ladnie brzmi:-) i z psem sie nie skojarzy hehe
Kurde stara mnie zarazila i teraz ja sie gorzej czuje niz ona, a tak mi daje popalic, ze Boze zmiluj sie nade mna
A wyniki na te bakterie wyszly w 2 laboratoriach negatywnie wiec mamy nie podawac antybiotyku, przynajmniej narazie, no i tak musimy liczyc ze samo przejdzie
Oby, bo moja cierpliwosc naprawde juz zenitu siega... chalupe mam zapuszczona, nie mam sily gotowac, zreszta ani ja ani Kaya prawie nie jemy i R musi sie tak z nami jeszcze uzerac po 10h pracy.... I tym optymistycznym akcentem koncze narzekanie
Zapodalam sobie herbatke z sokiem malinowym i duza iloscia cytryny i wlasnie mnie poty oblewaja i mam nadzieje ze nie na darmo, bo sie czuje jak jakis wypluty niedomytek
A tak na marginesie, to z takimi chorobskami w ciazy chodzi sie do ogolnego, czy ginesa jakby co? Bo ostatnio jak z tymi dusznosciami poszlam do kliniki, to sie facio(lekarz) zdziwil, ze do ginki swojej nie poszlam i juz sama zdurnialam co tu robic??? Mamy tez coprawda swoja lekarke rodzinna, ale to i tak nie rozwiazuje mojego dylematu, a zreszta ona nie codziennie przyjmuje.. a nie czuje sie na silach, zeby latac od lekarza, do lekarza.....
A te imiona dla dzieci, to wiadomo ze indywidualna sprawa... A ja juz sie przyzwyczailam do takich dziwacznych, bo u mlodej w przedszkolu to pelna gama (oumy, maissa, blessing, adina i wieeele moznaby jeszcze wymieniac( nawet jest angie jolie
), wiec nawet jak nazwe dziecko sunday, to nikt sie nie zdziwi - a jak ladnie brzmi:-) i z psem sie nie skojarzy hehe
Ostatnia edycja:
Hej!
Dziękuję dziewczynki
Stefa, to dobrze, że ci się Pola podoba, bo jakby nie, to musiałabym zmieniać, bo wiesz, że ja się z Twoim zdaniem bardzo liczę;-).
Pryzy, mnie się Nina podoba i spośród tylu dzieci, które przeszły przez moje ręce spotkałam w tym roku tylko jedna - w przedszkolu, więc nie jest to aż tak popularne imię. Może dawniej tak, ale teraz rzadko spotykane. Bo co to jest dwie, jak np. innych jest kilka takich samych w jednej klasie?
A co do męskiego imienia, jak lubisz krótkie to może ... IWO?? ;-)
Dobrze, że wyniki negatywne, a z ogólnymi dolegliwościami nie typowo ciążowymi to do rodzinnego.
Kacha, ja to mam dobrą pamięć, ale krótką, hehehe...
Dziękuję dziewczynki
Stefa, to dobrze, że ci się Pola podoba, bo jakby nie, to musiałabym zmieniać, bo wiesz, że ja się z Twoim zdaniem bardzo liczę;-).
Pryzy, mnie się Nina podoba i spośród tylu dzieci, które przeszły przez moje ręce spotkałam w tym roku tylko jedna - w przedszkolu, więc nie jest to aż tak popularne imię. Może dawniej tak, ale teraz rzadko spotykane. Bo co to jest dwie, jak np. innych jest kilka takich samych w jednej klasie?
A co do męskiego imienia, jak lubisz krótkie to może ... IWO?? ;-)
Dobrze, że wyniki negatywne, a z ogólnymi dolegliwościami nie typowo ciążowymi to do rodzinnego.
Kacha, ja to mam dobrą pamięć, ale krótką, hehehe...
jutrzenka
Szczęsliwa mamusia :)))
hejka
ja sie narazie tylko przywitam bo nie wiem czy wiecej napisze
tak u nas wieje ze internet mi przerywa i post kilka razy probowalam pisac i mi przerywa przy zatwierdzaniu. Wczoraj tak wialo ze wogole nie chodzilo u nas.
Nawet przelewow boje sie porobic zeby nie zerwalo w trakcie polaczenia.
poczytam i jak sie uda to cos wiecej skrobne.
ja sie narazie tylko przywitam bo nie wiem czy wiecej napisze
tak u nas wieje ze internet mi przerywa i post kilka razy probowalam pisac i mi przerywa przy zatwierdzaniu. Wczoraj tak wialo ze wogole nie chodzilo u nas.
Nawet przelewow boje sie porobic zeby nie zerwalo w trakcie polaczenia.
poczytam i jak sie uda to cos wiecej skrobne.
stefanka
CENTRUM DOWODZENIA NICZYM
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2007
- Postów
- 4 625
kacha myslalam ze Rosie juz psa sasiada obiecalas na sniadanko
jutrzenka to nie jest mozliwe bo u mnie upal i wcale nie wieje
asia wiemm mialas szczesciee
pryzy juz ja ciebie znam ty wichrzycielko !
ide na dwor
jutrzenka
Szczęsliwa mamusia :)))
jestem
Pryzy zdrowka zycze, dobrze ze wyniki ok, a z chorobami to do lekarza ogolnego wg mnie, nie do ginka.
A imiona to naprawde dziwne
Paula rany to Cie zalatwili w tej pracy, jak Ci poszla rozmowa o rezygnacji, a jak w tym drugim salonie?? Z ta ospa to nawet lepiej ze macie za soba, chyba lepiej jak dziecko mniejsze jest zeby przeszlo ospe.
A co do kasy to pewnie jak bedziesz miala wiecej stalych klientek i bedzie dorabiac szefa to i placa bedzie wieksza, tak chyba jest w salonach, przynajmnie moja fryzjera tak mowila. Bo chyba maja % od klientow
Aga trzymam kciuki za przedszkole !!!!
Kata szok z tym peselem, zaraz zobacze jak u Kuby jest. R juz sie spisal przez net a ja jeszcze nie, kuby tez nie.
Asia wiesz taki sam problem ma R brat z corka (w maju konczy 4 lata), jak jej nie dopilnuja to popuszcza w majtki, tez nie wiedza czemu tak jest, a jak widza ze cos kombinuje w majtki to ida z nia go wc to posiedzi i nie zrobi albo tylko jakiegos malego glutka
moze zapytaj pediatry?? chyba ze juz pytalas.
a i SERDECZNE GRATULACJE, zazdroszcze Ci tej corci, tez mi sie marzy
Elcia zaproszenie przez NK, z kasa to ciezko powiedziec, sa chrzestni co daja 500 a są tacy co 1000, zalezy na ile mozesz sobie pozwolic. I chyba zalezy jak bliska rodzina. My kupilismy dwa lata temu rower. Jakby to byl dziwczynka to latwej bo mozna cos ze zlota kupic
i tyle bo musze isc do kuby bo jeszcze nie spi
zajrze jeszcze to doczytam wiecej
Pryzy zdrowka zycze, dobrze ze wyniki ok, a z chorobami to do lekarza ogolnego wg mnie, nie do ginka.
A imiona to naprawde dziwne
Paula rany to Cie zalatwili w tej pracy, jak Ci poszla rozmowa o rezygnacji, a jak w tym drugim salonie?? Z ta ospa to nawet lepiej ze macie za soba, chyba lepiej jak dziecko mniejsze jest zeby przeszlo ospe.
A co do kasy to pewnie jak bedziesz miala wiecej stalych klientek i bedzie dorabiac szefa to i placa bedzie wieksza, tak chyba jest w salonach, przynajmnie moja fryzjera tak mowila. Bo chyba maja % od klientow
Aga trzymam kciuki za przedszkole !!!!
Kata szok z tym peselem, zaraz zobacze jak u Kuby jest. R juz sie spisal przez net a ja jeszcze nie, kuby tez nie.
Asia wiesz taki sam problem ma R brat z corka (w maju konczy 4 lata), jak jej nie dopilnuja to popuszcza w majtki, tez nie wiedza czemu tak jest, a jak widza ze cos kombinuje w majtki to ida z nia go wc to posiedzi i nie zrobi albo tylko jakiegos malego glutka
moze zapytaj pediatry?? chyba ze juz pytalas.
a i SERDECZNE GRATULACJE, zazdroszcze Ci tej corci, tez mi sie marzy
Elcia zaproszenie przez NK
, z kasa to ciezko powiedziec, sa chrzestni co daja 500 a są tacy co 1000, zalezy na ile mozesz sobie pozwolic. I chyba zalezy jak bliska rodzina. My kupilismy dwa lata temu rower. Jakby to byl dziwczynka to latwej bo mozna cos ze zlota kupici tyle bo musze isc do kuby bo jeszcze nie spi
zajrze jeszcze to doczytam wiecej
jutrzenka
Szczęsliwa mamusia :)))
Stefa to jade do Ciebie, szykuj sie
rany mowie Wam u nas jest strasznie, R jeszcze nie ma a ja mam stresa.
Tak wieje ze az firanka sie rusza w sypialni do tego leje deszcz
R juz wraca wec jak przyjdzie pojde sie kapac i spac, jutro moze bedzie lepiej
rany mowie Wam u nas jest strasznie, R jeszcze nie ma a ja mam stresa.
Tak wieje ze az firanka sie rusza w sypialni do tego leje deszcz
R juz wraca wec jak przyjdzie pojde sie kapac i spac, jutro moze bedzie lepiej
Jutrzenka, to wspolczuje tej pogody, czytalam wlasnie ze w Polsce znow jakies anomalie.... A ja sie panicznie boje silnego wiatru... Najgorzej to bylo jak musialam z psami na dwor wychodzic, a balam ze ze mi cos na leb spadnie Zreszta raz za plecami mi rusztowanie przy wejsciu do kosciola runelo, jak szlam na spacerek... I bez obrazy dla nikogo, ale wiatr nie byl wtedy az tak silny, ale jakis cwok sobie wymyslil, ze nie ma innej opcji jak komunijna dekoracje na takim watpliwym rusztowaniu umiescic...
Stefanka, o co Ty mnie podejrzewasz!. Ja porzadna kobieta jestem i niewinna
Asia, Iwo tez mi do glowy przyszedl, ale R cos nie pasi zwlaszcza ze musialoby byc Ivo, a to mi sie tak glupkowato kojarzy z syntetycznym lektorem do filmow
Ogolnie to szukam imienia raczej niedlugiego, i takiego w pisowni zeby tutaj nie przekrecali i poprawnie wymawiali, a R nie chce sie zgodzic na drugiego Robercika w rodzinie
Ja wiem ze w koncu znajdziemy i narazie mamy jeszcze duzo czasu, a moze to sie jednak babeczka okaze?...wszystko mozliwe;-)
Zreszta raz za plecami mi rusztowanie przy wejsciu do kosciola runelo, jak szlam na spacerek... I bez obrazy dla nikogo, ale wiatr nie byl wtedy az tak silny, ale jakis cwok sobie wymyslil, ze nie ma innej opcji jak komunijna dekoracje na takim watpliwym rusztowaniu umiescic...Stefanka, o co Ty mnie podejrzewasz!. Ja porzadna kobieta jestem i niewinna
Asia, Iwo tez mi do glowy przyszedl, ale R cos nie pasi zwlaszcza ze musialoby byc Ivo, a to mi sie tak glupkowato kojarzy z syntetycznym lektorem do filmow
Ogolnie to szukam imienia raczej niedlugiego, i takiego w pisowni zeby tutaj nie przekrecali i poprawnie wymawiali, a R nie chce sie zgodzic na drugiego Robercika w rodzinie
Ja wiem ze w koncu znajdziemy i narazie mamy jeszcze duzo czasu, a moze to sie jednak babeczka okaze?...wszystko mozliwe;-)
kasiamaj
mama 2007/2010
ja dziś niewyspana....
mała dała mi popalić w nocy i wstała wcześnie rano....
i ma skubana taką energię....-chyba z kosmosu....
bo ja to padnę....z niewyspania
do tego rozwaliłam sobie kolano. ;(
wiało całą noc tak strasznie że nam bramę otworzyło na szeroko,a zamykana na metalowy skobel....
co chwila coś na dach leciało-jakieś konary...wtedy strasznie boję sie o Kubę bo on śpi ze skosem i ma okno akurat na najwyższe drzewa...
miłej soboty dla Was.
mała dała mi popalić w nocy i wstała wcześnie rano....
i ma skubana taką energię....-chyba z kosmosu....
bo ja to padnę....z niewyspania
do tego rozwaliłam sobie kolano. ;(
wiało całą noc tak strasznie że nam bramę otworzyło na szeroko,a zamykana na metalowy skobel....
co chwila coś na dach leciało-jakieś konary...wtedy strasznie boję sie o Kubę bo on śpi ze skosem i ma okno akurat na najwyższe drzewa...
miłej soboty dla Was.
reklama
jutrzenka
Szczęsliwa mamusia :)))
hello
u nas wichury ciag dalszy, w nocy to az sie balam tak wialo. Kurde myslalam ze okna zaczne myc ale nie da sie
.
Kasia wspolczuje
Pryzy ja tez mam stracha przy takim wietrze czy burzy. Nie wiadomo kiedy jakies drzewo runie na ulice. Dobrze ze wkolo domu nie mamy wielkich drzew, tylko dwa swierki takie bardzo wysokie ale one nie zrobia tyle szkod jakby co ile by jakas brzoza czy inne drzewo zrobilo.
ide posprzatac, bede wieczorem
u nas wichury ciag dalszy, w nocy to az sie balam tak wialo. Kurde myslalam ze okna zaczne myc ale nie da sie
.Kasia wspolczuje
Pryzy ja tez mam stracha przy takim wietrze czy burzy. Nie wiadomo kiedy jakies drzewo runie na ulice. Dobrze ze wkolo domu nie mamy wielkich drzew, tylko dwa swierki takie bardzo wysokie ale one nie zrobia tyle szkod jakby co ile by jakas brzoza czy inne drzewo zrobilo.
ide posprzatac, bede wieczorem
