Grudzień 2007 - wątek główny!!!

[jutrzenka]

a jak Wy robicie ta kulurydze, nigdy w domu nie robilam , domyslam sie ze ja gotujecie w wodzie z sola a potem z czym to jecie?

Alex a w ktora czesc Polski lecisz??

 

[kasiamaj]

my gotujemy w wodzie potem te kolby odcedzamy (gorące) smarujemy masłem i posypujemy solą-MNIAM!!!!
tylko najlepsze są takie w fazie mlecznej....
bo potem są za twarde na takie gotowanie.

 

[jutrzenka]

lomatko a po czym w sklepie poznac czy one sa w fazie mlecznej i ile sie to gotuje?

 

[asiacur]

Kasiamaj, myślisz, że jak kleszcz krótko siedzi to nie zarazi?

 

[jutrzenka]

ide sie kapac

 

[kasiamaj]

Asiu-teorii jest tyle co wypowiadających się na ten temat.J jest leśnikiem i wiele wie na ten temat-zresztą nie jednego już z siebie wyciągał...czasem po kilka jednego dnia.w większości artykułów w jego branżowej prasie pisze że kleszcz musi być w ciele kilkanaście godzin żeby zaczął zarażać..bo później zaczyna trawić i wydzielać ślinę a wraz z nią prątki bakterii bolerii (oczywiście nie każdy kleszcz jest zarażony bolerią czyt.boleriozą.
podobno na pn. Polski te z boleriozą występują częściej.


Jutrzenko-te ze sklepu są zawsze w fazie mlecznej-my mamy z pola odmianę pastewną (dla krówek) nie ze sklepu.(robimy sobie mały szaberek) podczas gotowania musisz dziobać widelcem -na początku gotowania mięknie ale im dłużej gotujesz to jest bardziej twarda.....

dobranoc.
idę bo J. mnie pogania że teraz jego kolej posiedzieć przy kompie.

 

[Paula21]

Weroniczka dzięki ale u nas ta dostawka się nie sprawdzi. Jula na niej nie postoi nawet 3 minut więc szkoda kasy... ;-)

Jutrzenka ja ostatnio wyczytałam super przepis na gotowanie i rewelacja!!!
Wrzucam kukurydzę do gorącej wody na 20 minut i koniec. Wyjmuję smaruję masełkiem, sypię solą i niebo w gębie.
Tak jak Kasia napisała im dłużej gotujesz tym bardziej twarda. 15-20 minut starczy
I wody też absolutnie nie solę bo od soli robi się sucha i twarda. niektórzy troszkę słodzą wodę ale ja tego nie robię ;-):-)

Dla chorowitków zdrówka.

I idę spać bo dziecko mówi "Mamo posię aaa " Zaprasza mnie do spania... moja kochana... :-):-):-)

 

[jutrzenka]

I idę spać bo dziecko mówi "Mamo posię aaa "

oo jak slodko , u nas z laczenia slow to sa tylko dwa zestawy "mama je" i "kółko je" tzn mama jest i kolko jest, to kolko to pokazuje w gazecie albo przy samochodach i ciaglemowi kolko je, kolko je. I to kolko to mu naprawde ladnie wychodzi, wyraznie jest kolko.
A spac to nie mowi ze chce isc, tylko jesli jest spacy to mnie za reke bierze i na gore kaze sie zaprowadzic. Natomiast na kapanie je myju myju

a dzis wynalazl sobie nowa zabawe, wklada palce w uszy, tzn w dziurke w uchu wciska palec i udaje ze nie slyszy

 

[viki31]

heheeh u nas dzis z nowych słow to " mam katar "- przy czym "r " wymawia tak anglojęzycznie hahahaha:-)

dobry wieczór

 

[viki31]

no to dobranoc...