emwu76
Fanka BB :)
dokladnieZ jednej strony można zazdrościć ale z drugiej strony jak patrze na mojego męża to mi go żal, ma swoja firmę, zatrudnia 30 osób, wieczne problemy, ktos nie zapłaci, pracwnikom musisz dać wypłate, juz nie raz do naszych prywatnych rezerw sięgaliśmy, ludzie nie są słowni, ciagłe przekręty w pracy...ech.... nerwicy można dostać.
On mi zazdrości mojej urzędniczej posadki;-)No ale jeden z rodziców musi miec taka prace jak ja, moze kokosów z niej nie mam, ale zawsze mam urlop i jestem dostępna dla dzieci.