Grudzień 2011

[Nastazja]

Kota- też nosiłam aparat i od pół roku mam zdjęty i zakładam tylko retainer na noc. Ale nie strasz mnie że do końca życia mam go nosić? Mam jeszcze podklejony retainer od wewnętrznej strony zębów na stałe, ale jak mi tego nie zdejmą to oszaleję.
Milva- obrączek jeszcze nie ma, miały być w zeszłym tygodniu i nie było , teraz mają być w tym i siedzę jak na szpilkach, bo ciągle nam termin przekładają. M. nie ma nic do ubrania, ja z resztą też. Jedyne co mamy to alkohol i soki.
Inka- trzymam kciuki za staranka

U nas nocka w sumie ok, Adaś budził się tylko jak smoczek mu wypadł albo chciał pić. ALe za to ja miałam jakieś głupie sny i ciągle się budziłam. Miałam iść na poczte i do apteki i LEJE jak nie wiem co ! Oj czuję już zbliżający się okres bo już dzwoniłam do M. żeby mi kupił coś słodkiego, haha..

 

[Milva]

Ja też przed @ i ciągle bym jadła...najlepiej słodkie Mam nadzieję, że w końcu przestanę na dobre krwawić od tabletek po tym opakowaniu, już jest dobrze , ale ciekawe co po @ znowu.

U nas też pada, więc siedzimy w domu. Bartek zaraz się obudzi po drzemce .

 

[Freiya]

Ej dziewczyny wyjdę na strasznie czepialską, ale muszę (rodzaj zboczenia)... to co zakładacie na noc to nie retainer tylko płytka retencyjna. Retainer to taki drut podklejony na stałe pod zębami od wewnętrznej strony i to zwykle jest do końca życia Obydwa to rodzaj retencji po leczeniu.

 

[venus27]

Nastazja coś mi się wydaje,że stres przedślubny Cię dopada Pocieszę Cię,że ja odebrałam sukienkę ze salonu dzień przed ślubem i była za długa o jakieś 5 cm:/

U nas też pada, a mam do zrobienia zakupy, bo lodówka pusta.

 

[Nastazja]

Freiya- ja mam i jedno i drugie.

Właśnie się wykąpałam i siedzę z maską na włosach , młody broi, a zaraz planuję porobić jakies zdjęcia i powystawiać rzeczy po adasiu na allegro, bo jeden pokój jest cały zasypany ciuchami i zabawkami którymi Adas się już nie bawi.

 

[Kupinosia]

Wszystkiego najlepszego dla Karolinki i Kacperka !


Mi już pare osób obaliło mit że późne ząbkowanie to potem zdrowe, mocne zęby. Pewnie wiele czynników za tym idzie. Z Olką 1 raz wybrałam sie do dentysty rok temu. Miała 2,5l. Miłe zaskoczenie- wszystkie zdrowe. Jej mycie zębów to było zjadanie pasty. W zeszłym tygodniu po rocznej przerwie wybrałam sie znów. Tym razem jeden ubytek. Pomalowali jej tego ząbka i kazali jeszcze z dwa razy przyjść (w tygodniowym odstępie) na kolejne malowanie. Inna możliwość to borowanie jak u dorosłych ale tu dzieciak by mi sie totalnie zraził do dentysty. Na razie dla Oli fasoli to żaden stres. Dentystkę wybrałam z dobrym podejściem do małych pacjentów. Na koniec dała balonika i Młoda nie może sie doczekać kolejnej wizyty. Dziewczyny a jak u Waszych starszaków w tym temacie ?

 

[00anusia00]

Hej u mnie nocki wciaz bez zmian. Pobudki 3-5 razy to norma. A jak wasze dzieci reaguja na zmiane czasu? U mnie w sumie ok tylko zamiast 1 drzemki Bart robi sobie 2 bo znow wcześniej wstaje.
Dziś u mnie okropna pogoda i chyba będziemy siedzieć cały dzień w domu. A szkoda bo mały fajnie sobie biega po parku i zbiera liście.
Milva u mnie na książeczki też był szał. Wszystkie znam na pamięć a Bartek ma ich chyba ze 30. Ale teraz odkąd nauczył sie pokazywać paluszkiem to już nie chce żeby mu czytać tekst tylko nazywać rzeczy które on pokazuje
A co do zębów, to te które się wyrzna później są zdrowsze i bardziej odporne na prochnice bo mineralizuja się jeszcze pod dziaslem. A te które wyrzna sie wczesniej nie sa jeszcze dobrze zmnineralizowane i są podatniejsze przez kontakt z jedzeniem itp. A retainery czyli te przyklejane nie zawsze nosi się całe życie, zależy od wady...
Żabcia Jestem w szoku, że Macius tyle mówi. Mój to tylko a be, papapapa, tata i mama czasem. Umiał jeszcze auto ale ostatnio jakoś przestał. I śmieszy mnie bo czasem wydaje z siebie dźwięki jak lord veider z gwiezdnych wojen, tak jakoś warczy i buczy

 

[Phelania]

Witamy sie i My

Weekend spedzilismy sami bez M który musiał pracowac bo lipa z kasa,a jeszcze ludzie powyjzdzali do rodzin i pusto na ulicy,a do jutra musi oplacic baze 500zł:-(Narazie ma uzbierane 200zł i jeszcze trzeba młodemu pieluchy kupic.Dzieki Bogu ze dostane w tym miesiacu wyplate...Bo nie wiem M by musiał pracowac 24/h na dobe i tak pewnie bedzie jak drugi diabelek sie urodzi hihihiihihi:-)

U nas tez szaro buro,zimno i deszczowoCos pieknego...Młody po sniadaniu chodzi z dwoma zabawkami po mieszkaniu i cos tam gledziZrobi sobie drzemke to pojade autem na szybkiego na targ i dzis po taniosci zrobie pomidorówke...M spi po nocce ale mam go budzic o 12 do pracy:/ i znó samotni...

Młodemu juz wyszly 2 górne jedynki hahahaha ale smiesznie wyglada narazie ma 4 ząbki-mały kasownik
Bardzo współczuje mamom które maja bardzo wczesne pobódki i musza sie budzic w nocy do maluszków:-(My na szczescie heh pobódka 6 rano

Milva,Nastazja- u mnie słodkie na porzadku dziennym młodemu podjadam kinderkiwyroddna matka Juz mam 4.5 kg na plusiecholerka musze sie wziasc troszke za Siebie i przejsc na ta diete cukrzycowa bo jak znów bede miala cukrzyce to sie załamie

Kota,Żabcia- caly czas czekam na wasruchy ruchy

Freiya- u nas tez lipa z "mula" u mlodego kompletny brak zainteresowania...Ale chyba tak maja tylko faceci hihihi kumpeli córa sie sssuper nia bawi

A co ksiazeczek jak dostane wyplate to mlodemu kupuie bo cos intelektualnie daleko za grudniaczkamiTylko Baby Tv i koniecTata go nauczył


Wszystkiego Najlepszego dla Karolinki i Kacperka!!!!!

 

[venus27]

Dziewczyny bardzo proszę o pomoc!! Ma któraś magazyn Show nr 22 październikowy? potrzebuję pilnie kupony z Wojasa. Na zamkniętym opiszę co i jak, ale to bardzo ważne. Może któraś wybiera się do sklepu kiosku? U nas już nie można dostać...

 

[kota-behemota]

Milva, dojeżdżam do innego miasta, a i sporo trzeba postać w korkach, szczególnie rano :/ jak się przeprowadzimy to to będzie trzeba przez 2 miasta dość ruchliwe przejechać, więc chwilami żałuję, że nie kupiliśmy diesla

Nastazja, miałam do wyboru podklejenie albo aparat na noc i raczej do końca życia i wybrałam nocny aparacik, bałam się, że retainer mi się będzie odklejał. Nie przeszkada mi to, bo oczywiście nie zakładam go już co noc ale różnie, bywa, że raz na tydzien, ważne, że zęby pozostają proste. Mam małą buźkę (nawet dziecięcą formę do wyciku musieli mi wręcz wpychać, bo była hmm trochę za duża) i taki układ kości, że tylko operacyjnie mogłabym na stałe wyprostować sobie zęby... już w liceum nosiłam aparat, ale po kilku latach zęby wróciły na swoje stare miejsca, jakiś rok przed zajściem w ciążę zdjęłam aparat po razy drugi (wybrałam ortodontę z Krakowa i dojeżdżałam, warto było!), do teraz zęby są na swoim "prostym" miejscu

Venus, ja mialam identyczna sytuacke z sukienka slubna, i poszlam do slubu w za dlugiej hehe, olałam juz to.