reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grupa wsparcia

cristalrose

Fanka BB :)
Dołączył(a)
1 Kwiecień 2010
Postów
1 497
Chodzi oczywiście o dietę Dukana:-)
Dziewczyny, które już ją stosowały prosimy o konsultacje w kwestii produktów dopuszczalnych/zakazanych, ulubione przepisy, dobre rady etc. ;-)

Póki co jest nas chyba cztery, ale zapraszamy kolejne chętne - w kupie raźniej (się chudnie) :tak:

Od razu mam pytanie - biorę drażetki merz spezial, które mają sacharozę w otoczce, nie wychodzi jakaś duża ilość (2 dziennie), ale czy w I fazie powinnam z nich zrezygnować??
Acha, znalazłam info, że wieprzowiny nie można; można chudą szynkę wp., ale nie surową:eek: A polędwicę łososiową można???
 
reklama
Ja też polecam Montignaca. Małżon schudł 20 kg i trzyma wagę od 2 lat mimo, że teraz zdarzają mu się słodycze, czy piwo. No i Montignac nie jest tak nudny - można jeść różnorodne produkty, a nie tylko białka.
 
Witam się w odpowiednim jak dla mnie wątku :)

start: 16.II 72 kg, cel I osiągalny :) 67


cristalrose - ja mam gdzieś na poczcie książkę to daj na priva maila to ci prześlę

strony : The Dukan Diet: Diets for Quick Weight Loss, Diet menus to help you lose weight ang
Régime Dukan Coaching minceur: Régime Pierre Dukan : coaching minceur personnalisé, maigrir facilement fr
fajne przepisy
Przepisy w diecie proteinowej - Dukana.
Przepisy dla diety dr Dukana
fora int.
Proteinowa - Grupy Wsparcia Dieta.pl
 
Ostatnia edycja:
dieta proteinowa to nie tylko białka :) na białkach się chudnie, na białkach z warzywami stabilizuje się osiągnięty wynik ( i chudnie ale nie tak szybko) dlatego w II fazie stosowane są naprzemiennie obie fazy. w III fazie można sobie pozwolić na wszystko ale chyba przynajmniej raz w tygodniu zrobić jeden dzień na samych białkach- jest to faza stabilizacyjna i trwa najdłużej.

Wrogiem jest tłuszcz :)
Z własnego doświadczenia wiem że to dieta dla pań zmagających się z cellulitem :)

o montignacu też słyszałam wiele dobrego, no i o south beach :)

wydaje mi się że to grupa dla każdej odchudzającej się - niezależnie od wybranej diety. Każda z nas znajdzie taką która jej odpowiada- ja lubię produkty z dukana więc się jej trzymam.

Na dukanie dozwolonym produktami można się obżerać :)

Dieta białkowa jest bardzo monotonna jak brakuje pomysłu co zjeść- dlatego warto poszperać za przepisami
polecam stonkę http://www.dieta-dukan.pl/ ( a z niej zapożyczam)

ZASADY DIETY http://www.dieta-dukan.pl/zasady/

NASZE KOCHANE PROTEINKI http://www.dieta-dukan.pl/tabela-produktow-proteinowych/

dozwolone produkty fazy I http://www.dieta-dukan.pl/tabela-fazy-pierwszej/

tabela przypraw i dodatków http://www.dieta-dukan.pl/tabela-dozwolonych-przypraw/

tabela dozwolonych warzyw fazy II http://www.dieta-dukan.pl/tabela-dozwolonych-warzyw/

tabela dozwolonych warzyw fazy IIIhttp://www.dieta-dukan.pl/tabela-fazy-3/

zakazane produkty dla I i II fazy i ich dozwolone substytuty http://www.dieta-dukan.pl/tabela-zakazanych-produktow/
 
Ostatnia edycja:
właśnie sobie przeliczyłam i do upragnionych 62 kg powinnam zejść do 30.04 czyli 2 miesiące i ciut - a mam do zrzucenia 9 kilo, nie żebym była sceptyczna ale jak się będę ograniczać w jedzeniu i chodzić na spacery to spokojnie każdy zrzuci 4 kilo w miesiąc, a przy tej diecie jeszcze pozostaje ileś tam miesięcy żeby ją utrwalić... chyba tego nie lubię ;)
 
sun- oczywiście,

a termin z testu - hmm może masz rację, ale od 2,5 m-ca moja waga jak stanęła tak stoi- no może 1kg mi spadł który właśnie mi wrócił... także jak ktoś mi mówi że z początkiem maja wrócę do mojej wagi to trzymam się tego jak tonący brzytwy :)
 
trochę przeraża mnie że tam jest napisane że każde odstępstwo od diety kończy się efektem jojo, a jak przyjdą truskawki i czereśnie? I druga rzecz która już zupełnie mnie przeraża to fakt że do usranej (za przeproszeniem) śmierci będę musiała w czwartek jeść tylko otręby... no ale może rzeczywiście warto spróbować...
 
reklama
ja na razie jestem daleka od jakiejkolwiet diety :( postanowilam spozyc zapasy slodyczy i wtedy rozpoczac bardziej racjonalne odzywianie :) jak zobacze, ze waga nie spada, to wtedy pomysle o przejsciu na montignaca. mam juz rozpracowane przepisy i zasady, wiec bedzie mi latwo. do tego moj maz tez jest zawsze chetny, wiec gotuje dla nas to samo.

i powiem szczerze, ze po jakis 2 tygodniach diety montignaca odechciewa mi sie slodyczy :)))
 
Do góry