reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Guzki na głowie

mamaelaela

Fanka BB :)
Dołączył(a)
8 Listopad 2017
Postów
1 243
Dziewczyny może któraś będzie umiała coś powiedzieć bo od 50 minut odchodzę od zmysłów, już prawie wymiotowałam z nerwów i płaczu. Mój 15 miesięczniak wczoraj obudził się z guzem nad skronią. Był czerwony i spory. Dzień wcześniej rozciął sobie wargę lekko z dziadkiem więc byłam pewna że ten guz to po upadku. Tylko zdziwiło mnie że warga rozcieta po jednej stronie a guz po drugiej. Dziadek później się zarzekał że nie nabił sobie tego guza z nim. W trakcie jak ja się opiekowałam też na pewno nie. Ale jak zaczął się zmniejszać ( bo z rana był naprawdę spory smarowałam altacetem) to się uspokoiłam. Dziś rano obudził się natomiast z kolejnym guzkiem. Oddalonym o jakieś 3 cm od tamtego. Wygląda jak by miał pestke wiśni pod skórą. Nie przemieszcza się i jest czerwony. Ma obecnie 2 takie guziki bo ten wczorajszy zmniejszył się do takiej pestki właśnie. 2 tyg temu miał robiona morfologie i wyszła ok. Po południu idziemy do lekarza
 
reklama
Dziewczyny może któraś będzie umiała coś powiedzieć bo od 50 minut odchodzę od zmysłów, już prawie wymiotowałam z nerwów i płaczu. Mój 15 miesięczniak wczoraj obudził się z guzem nad skronią. Był czerwony i spory. Dzień wcześniej rozciął sobie wargę lekko z dziadkiem więc byłam pewna że ten guz to po upadku. Tylko zdziwiło mnie że warga rozcieta po jednej stronie a guz po drugiej. Dziadek później się zarzekał że nie nabił sobie tego guza z nim. W trakcie jak ja się opiekowałam też na pewno nie. Ale jak zaczął się zmniejszać ( bo z rana był naprawdę spory smarowałam altacetem) to się uspokoiłam. Dziś rano obudził się natomiast z kolejnym guzkiem. Oddalonym o jakieś 3 cm od tamtego. Wygląda jak by miał pestke wiśni pod skórą. Nie przemieszcza się i jest czerwony. Ma obecnie 2 takie guziki bo ten wczorajszy zmniejszył się do takiej pestki właśnie. 2 tyg temu miał robiona morfologie i wyszła ok. Po południu idziemy do lekarza
A jak to ogólnie wygląda , może ma od ugryzienia komara , moja jak ugryza to tez to wygląda jak guzy
 
To te 2 zaczerwienione miejsca. Ten bliżej czoła pojawił się wczoraj i był dużo większy ale zmniejszył się. Obydwa pojawiły się po nocy
1526884227899.jpg
 

Załączniki

  • 1526884227899.jpg
    1526884227899.jpg
    269,9 KB · Wyświetleń: 12 867
reklama
Do góry