reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

hartować czy nie hartować sutków.

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Dołączył(a)
14 Styczeń 2017
Postów
1
Witam. za niedługo będę mamą (36tc),nie mam doświadczenia, to moje pierwsze dziecko, i tyle co się nasłuchałam/naczytałam o tym jak traktować/nie traktować naszych piersi jeszcze przed porodem, to łeb mały. Mi piersi az tak bardzo nie urosły, fakt brodawki się mocno powiększyły, ściemniały. Chciałabym karmić synka, jednak na tę chwilę nie zauważyłam jakichkolwiek wycieków z piersi na bieliźnie...Nabyłam butelki do karmienia no i laktator ręczny, i teraz meritum pytania. Dochodząc do wniosku że jednak warto przygotować sutki do przyszłej funkcji kilka razy "wypróbowałam" laktator na piersiach. Przez parę minut laktator "imitował" ssanie na moich piersiach. Po zakończeniu "próby zasysania" na końcu brodawek pojawiły się żółto-jasne kropelki. Pytanie pierwsze- czy o już jest siara? Pytanie drugie, czy na pewno prawidłowo postępuję z tym laktatorem chcąc przygotować się do karmienia, czy tym nie zaszkodzę i sobie, i dziecku? Pozdrawiam wszystkie mamusie z lutego i nie tylko.Domiśka
 
reklama
Mogla to byc już siara. Chociaż wydaje mi sie, że nie ma sensu używać juz laktotora bo dopiero po porodzie hormony same spowoduja produkcje pokarmu. Wtedy wystarczy czesto przystawiac dziecko do piersi. To ze piersi malo powiekszyly sie podczas ciazy wcale nie oznacza ze nie bedziesz mogla wykarmic maluszka. Pamietaj ze nawal pokarmu pojawia sie dopiero kilka dni po porodzie. Cierpliwosc i spokoj jest najwazniejsze.
 
Mogla to byc już siara. Chociaż wydaje mi sie, że nie ma sensu używać juz laktotora bo dopiero po porodzie hormony same spowoduja produkcje pokarmu. Wtedy wystarczy czesto przystawiac dziecko do piersi. To ze piersi malo powiekszyly sie podczas ciazy wcale nie oznacza ze nie bedziesz mogla wykarmic maluszka. Pamietaj ze nawal pokarmu pojawia sie dopiero kilka dni po porodzie. Cierpliwosc i spokoj jest najwazniejsze.
Tak jak piszesz. Słyszałam o hartowanie przez pocieranie szorstki ręcznikiem aczkolwiek z moim doświadczeniem to jest taka moc tej "bezzebnej piranii" ze chyba trzeba by rurę od odkurzacza dyson przykładać żeby się zahartowac
 
Co do hartowania skutków podobno niektore przyszle mamy pocieraja sutki spirytusem zeby potem podczas karmienia nie pekaly. Dla mnie to chory sposob i nie odwazyla bym sie nigdy. Najwazniejsze prawidlowe przystawianie dziecka do piersi aby chwytalo sutek wraz z brodawka. Zanim sie czlowiek tego nauczy i tak troche bedzie bolalo aczkolwiek rozsmarowanie pokarmu na sutkach i zostawienie do wyschniecia naprawde dziala cuda.
 
Mamy już temat "karmienie piersią" i tam powinien ewentualnie pojawić się taki wątek. Zamykam ten temat

Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry