reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.

reklama
Hej [emoji4], tydzień temu zostało u mnie zdiagnozowane hashimoto i niedoczynność tarczycy [emoji20] . Mam kilka pytań, których oczywiście pod wpływem nerwów nie zadałam lekarzowi [emoji28] przyjmuje letrox 25 i duphaston, ponieważ moje cykle trwają po 90 dni i są bezowulacyjne. Nie do końca wiem co i jak z tymi chorobami, a nie doszukałam się żadnego wątku o tej tematyce. W internecie jest mnóstwo sprzecznych informacji. Czy przy tych chorobach powinnam przyjmować jakieś suplementy poza hormonami, jeśli tak to jakie i czy przy tsh 7 dawka letroxu 25 nie jest zbyt niska, czy powinnam przejść na jakąś dietę bądź unikać jakiegoś konkretnego jedzenia? Czy przy tej chorobie bez duphastonu moje cykle są w ogóle do uregulowania i czy jest szansa na posiadanie dzieci? I jak sobie radzić z objawami takimi jak zmęczenie, senność i zawroty głowy, czy przewlekłe bóle podbrzusza przy tej chorobie i tak rozregulowanym cyklu są normalne? [emoji848]
Ja choruje na tarczyce niedoczynność od 9 lat. Na tą chorobę jest specjalna dieta można ją stosować. Jakie masz ft4 i anty tpo i anty tg? Badałas to? Leki na tarczyce na czczo i od 30-60minut nie jeść i nie pić po wzięciu tabletki. Możesz sprawdzić również poziom selenu cynku i jodu jeśli będzie nie dobór to można sumplementowac ale pod okiem lekarza najlepiej właśnie specjalisty endokrynolog. Jak chcesz to pisz ale ja od 8.15 do 11.30 jestem w szkole jak bym nie odpisała to znaczy że nie mam czasu. Ale napewno odpisze w wolnej chwili.
 
Te objawy przejdą jak uregulujesz tarczyce. Jest możliwość posiadania dzieci ale najpierw musisz uregulować wszystko co związane z tarczyca.

Edit: zbadaj jeszcze wit d3 ona jest odpowiedzialna za zmęczenie i senność jeśli masz niedobór to będziesz musiała sumplementowac.
 
Ostatnia edycja:
A jaka to dieta? Bo w internecie na każdej stronie piszą o innej. Anty tpo mam w porządku, anty tg 81 przy normie laboratoryjnej 4, a ft4 0,98 właśnie po tych wynikach moja lekarka stwierdziła hashimoto. O poziomie pierwiastków i witaminie nic nie wspominała, ale przy następnych badaniach na pewno to sprawdzę. Co mnie mocno zdziwiło na pierwszej wizycie przed wynikami miałam robione usg przez powłoki brzuszne i powiedziała mi, ze mam o wiele za grube endometrium jak na dzień cyklu w którym byłam, ze przy następnej wizycie musi sprawdzić moje jajniki czy przypadkiem nie są policystyczne ( lekarz u którego byłam wcześniej rzucił taka diagnoza aczkowiek nie bardzo mu ufam ) i czy nie mam żadnych torbieli czego w ogóle nie zrobiła, a na czytałam się przez to jakie mam cykle, ten ból w podbrzuszu i bardzo obfite miesiączki, ze tej chorobie często towarzyszy PCOS czy endometrioza, ale jak zobaczyła moje wyniki badań to stwierdziła, ze usg nie będzie robić, ze to hashimoto, przepisała mi leki i powiedziała, ze musi sprawdzić czy u mnie to wszystko w ogóle da się unormować, a jeśli to na ile, a ja nadal się stresuje chociaż może niepotrzebnie, bo to wszystko tłumaczy samo hashimoto i niedoczynność? Dziękuje bardzo za pomoc [emoji4]
Nie wiem dokładnie ale u mnie np działa to że jem rzeczy bez glutenu i anty tpo i anty tg mi spada w dół bo miałam bardzo wysokie. Ja mam ft4 o wiele wiele wyższe niż Ty. A jaki masz wynik tsh?

Co do pcos to warto zbadać między 2 a 5dc lh fsh AMH testosteron androstendion dodatkowo jeszcze estradiol PRL (ona też jest odpowiedzialna za nieregularne cykle). Stosunek lh do fsh pozwoli określić czy możesz mieć pcos AMH również no i przede wszystkim obraz jajników na usg czy jeden lub oba twoje jajniki mają pęcherzyki na jajnikach.

Co do objawów ja takich nie miałam przy niedoczynności hashimoto. Nie wiem co ma wspólnego brzuch z tarczyca ale mogę się mylić. Lekarzem nie jestem.

Edit: ja bym zbadała na własną rękę wit d3 do tego cynk selen i wit b12 jeśli potwierdziło by się u ciebie pcos to bym zbadała glukoze i insulinę na czczo i po obciążeniu 1h i 2h sprawdzić czy nie masz również cukrzycy czy IO. Niestety przy hashimoto idzie w parze IO i dość często jak jest pcos to i jest IO ale nie zawsze. Ja mam hashimoto i IO ale pcos kilkanaście razy w Pl i w DE mam wykluczone. Ale nawet jeśli masz pcos to nie koniec świata dobry specjalista leki i w ciążę da się zajść i donosić szczęśliwie. Ewentualnie może ale nie musi to trochę dłużej potrwać niż u zdrowej kobiety.
 
Tsh mam 7 dlatego też się zastanawiałam czy dawka letroxu 25 nie jest zbyt mała. Pewnie trochę za bardzo przeżywam, ale mam dopiero 20 lat i się trochę zdziwiłam, że już mnie choroby dopadły, bo nigdy na nic nie chorowałam, a nie chce pogorszyć, co prawda moja mama tez choruje na autoimmunologiczną tylko, ze rzs, ale zachorowała dopiero po 35 roku życia, a ja 20 lat i już się zaczęło...
Ja zaczęłam chorować w wieku 16 lat i mam sporo tych chorób. Nie wiem skąd się wzięły. Jak na moje to dawka 25 to jest za mała ja miałam tsh około 10 i biorę dawkę 150 już kilka lat. Od 2 lat wyniki są w porządku. Ostatni wynik tsh to 1.27
A powiedz mi przybierasz na wadze.? Mój endo mnie tak załatwił na początku mimo że tyłam tsh cały czas rosło do góry i zażywalam dawkę 25 i mimo że na każdą wizytę jeździłam co raz większa to endo z tym nic nie robiła pow że to normalne. Znalazłam nowa endo ale było już za późno bo przybrałam na wadze sporo do tego przyplątało się właśnie IO i zrobiło swoje.
 
W takim razie muszę się chyba przejść do endokrynologa znów wcześniej niż za te 3 miesiące, bo już i tak pierwszy rok studiów był mega ciężki przez to jak się czułam nie mogłam się na niczym skupić ani zapamiętać tak byłam zmęczona, a kierunek ciężki, jak mówiłam wszystkim, ze muszę iść zrobić badania to oczywiście byłam leń i symulant[emoji28], tak przemeczylam rok, wiec wolałabym, żeby nie okazało się, ze ta dawka faktycznie jest za mała i znów będzie to samo. Z waga na szczęście nie mam póki co problemu, bo nie ważę nawet 50 kg za to mam problemy ze skóra twarzy od ostatniego miesiąca. Mam nadzieje, ze ta endokrynolog do której chodzę okaże się tak dobra jak piszą o niej w opiniach i sama skieruje mnie następnym razem na te wszystkie badania o których pisałaś, bo u mnie to jest tak, ze jak mówię, że źle się czuje i chce iść na jakieś badania czy coś więcej sprawdzić to sobie choroby wymyślam.
Nalegaj na skierowania na badania. Naprawdę warto je zrobić tym bardziej że jak będziesz chciała kiedyś dziecko to lepiej zacząć już regulować i uzupełniać wszystko bo to może tak naprawdę długo potrwać. Ja gdybym była wtedy taka mądra i miała tyle wiedzy nie dopuściłabym do tego wszystkiego ale jak to mówią Polak mądry po szkodzie. Te badania co ci napisałam wszystkie są refundowane więc nie daj się zbyc że ndz tego nie refunduje. Re badania wszystkie co napisałam kierowała mnie endokrynolog i u niej nie ma czegoś takiego że jakich kolwiek badań NFZ nie refunduje. Wszystko dostawałam na skierowania i nie ma że boli.
 
reklama
Do góry