moja corka za 2 tygodnie skonczy 5 miesiecy i jest okropna ciagle krzyczy. wystarczy wlozyc ja do wozka i odrazu beczy nic jej nie pomaga, smoka niechce tylko na raczki nie wiem co robic, jak zasnie to na 15 minut albo 30
. az boje sie z nia wychodzic na spacery bo boje sie tej jej histerii. w domu mamy podobnie niechce spac wogole w dzien jak juz sie uda ja uspic to 30 minut tylko spi i caly czas tylko na racki i wywijac chce. wszystko chcialaby dotknac, wogole cala lata na rekach. a nocne usypianie to tez koszmar:-(ma straszne problemy z usypianiem az sie boje ze ma ADHD. nie mam juz sily tak daje w kosc. nie wiem co robic blagam niech ktos mi poradzi co robic
