Witam
Jestem mamą 16 miesięcznej dziewczynki. Od paru miesięcy pojawił się problem ataków paniki w nocy, lęków nie wiem jak to nazwać. Uspokaja się dopiero na rękach nie chce się dać odłożyć do łóżeczka. Dodam że od urodzenia do jakiegoś 13 miesiąca spała z nami ale za radą neurologa do którego dostaliśmy skierowanie od pediatry nauczyliśmy ją spać u siebie w łóżeczku. Neurolog stwierdził że córka za bardzo jest od nas uzależniona dlatego budzi się i płacze gdyż jest bardzo wrażliwa. Przepisał Atarax ale szczerze powiem że mam obawy co do jego stosowania więc odstawiłam po paru dawkach.W razie pogorszenia kazał zrobić EEG główki. Niestety od paru dni jest gorzej. Córka budzi się z płaczem również w dzień. Zanosi się gdy odłoże ją do łóżeczka i odejde. Dostaje takiej histerii że boję się że sąsiedzi pomyślą że robię jej krzywdę. Gdy ją wezmę momentalnie się uspokaja łkając jeszcze baaardzo długo. Jestem przerażona ponieważ boję się że faktycznie może mieć jakieś problemy neurologiczne. Czy udać się na to EEG czy pójść do psychologa? Bardzo proszę o jakąś radę co z moim dzieckiem się dzieje?
Jestem mamą 16 miesięcznej dziewczynki. Od paru miesięcy pojawił się problem ataków paniki w nocy, lęków nie wiem jak to nazwać. Uspokaja się dopiero na rękach nie chce się dać odłożyć do łóżeczka. Dodam że od urodzenia do jakiegoś 13 miesiąca spała z nami ale za radą neurologa do którego dostaliśmy skierowanie od pediatry nauczyliśmy ją spać u siebie w łóżeczku. Neurolog stwierdził że córka za bardzo jest od nas uzależniona dlatego budzi się i płacze gdyż jest bardzo wrażliwa. Przepisał Atarax ale szczerze powiem że mam obawy co do jego stosowania więc odstawiłam po paru dawkach.W razie pogorszenia kazał zrobić EEG główki. Niestety od paru dni jest gorzej. Córka budzi się z płaczem również w dzień. Zanosi się gdy odłoże ją do łóżeczka i odejde. Dostaje takiej histerii że boję się że sąsiedzi pomyślą że robię jej krzywdę. Gdy ją wezmę momentalnie się uspokaja łkając jeszcze baaardzo długo. Jestem przerażona ponieważ boję się że faktycznie może mieć jakieś problemy neurologiczne. Czy udać się na to EEG czy pójść do psychologa? Bardzo proszę o jakąś radę co z moim dzieckiem się dzieje?
Ostatnio edytowane przez moderatora: