home sweet home

[asko_]

wybaczcie... jeśli macie coś przeciwko to oczywiscie pokornie biję sie w pierś.
Wiem ze może jest nas niewiele ... ale z tego co nie raz widziałam na forum poza kilkoma osobami uwikłanymi w budowę, kilka planuję zakup mieszkania, remont itp itd. Może więc ten wątek pozwoli nam bez śmiecenia na ogole i gubienia się w natłoku postów na uzyskanie jakichs fajnych rad, podpowiedzi itp itd.

Tak więc ja jutro zamawiam dziewczyny nasze okienka czekam na ostatni tel. z wycena i zamawiam. Ale z tego co slysząłam od Was i od znajomych to nasza oferta jest bardzo bardzo atrakcyjna. Zdecydowaliśmy sie jednak dokupić dodatki typu metalowe klamki, ciepła ramka w środku i uszczelka itp, czyli do podstawy 9800 dochodzi ok. 800 zł. No chyba że jutro zadzwoni Pan i powie że ma lepsza cenę.

Drzwi dziś oglądaliśmy u kumpeli(podobnie okna tez nam poleciła) kupiła na allegro za uwaga całe 890 zł!!! są piękne z witrażem szklanym, metalowe z solidną framugą. Tez o nich myślimy bo przypadły nam do gustu.

Kota mam też namiary na naprawdę fajne cenowo drzwi wewnętrzne, firma jest że śląska ponoć ok. Żor. Ale wysyłają wszedzię(namiar od w/w) widziałam na własne oczy wszystko.

Wełnę mineralną też będę zamawiała z allegro, bo już mam porownanie z roznych sklepow. I my zdecydowaliśmy się na wełnę Knauf.. różnica w cenie jest mega miedzy nią a Isoverem, a produkt równie dobry.
I to chyba narazie tyle, myślimy jeszcze nad bramą garażową, ale nie ukrywam że nas trzyma kasa musimy jak najwięcej zrobić za kredyt.. a kasa maleje w oczach. Więc chyba weźmiemy metalową o strukturze takiej jak okna podnoszoną do góry, ale nie segmentową.

aaaaa swoją drogą możecie mi polecić jakąś farbę do pokoju, taką ktorą można pomalować tapetę??? i jeszcze jakąś co jest zmywalna na gładzi(jak mój synuś pobrudzi)...

 

[izi85]

wybaczam
mam nadzieje ze jak bedziemy sie budowac to dolącze

 

[Mła]

Asko, w kwestii farb zmywalnych, polecam farby lateksowe (o ile Twoje pytanie ma charakter "technologiczny"). Są lepsze od akrylowych, ale też niestety są droższe. Ostatnio kupiłam puszkę z Beckersa Designer Colour (matowa, wodorozcieńczalna). Ja byłam bardzo zadowolona z wyboru kolorów, a M. twierdził, że dobrze kryje i łatwo się nią maluje.
Zobacz sama, jaką mają paletę! http://ekobud-sklep.pl/uploads/images/designer_colour_paleta_kolor%C3%B3w.jpg
Tak na marginesie. Kiedyś mieli świtną reklamę:
Scenka 1, Kobieta: opowiada koleżankom o randce; mówi co miała na sobie - szmaragdowe kolczyki, turkusową bluzkę, oliwkowe spodnie, groszkową torebkę itd. (coś w tym stylu)
Scenka 2, Mężczyzna: również opowiada kolegom o tej randce i o tym, co ona miała na sobie. Myśli, myśli i mówi: coś zielonego!
Zawsze bardzo mnie to bawiło, bo właśnie tak postrzegamy kolory my, kobiety - pełną paletę, a tak faceci

 

[malamrowka1100]

My kupiliśmy Akrylową Duluxa i baaaaaaaaardzo trwała - nie mogliśmy jej zeskrobać pomimo spuchnięcia i do tego gruba.

Co do płyt kartonowo - gipsowych to je nienawidzę!!!!!!! Na ścianach skośnych je mamy i nie mogliśmy w ogóle z nich farby zdrapać - masakra jakaś, a teraz jeszcze czyszczenie tych płyt i wygładzanie... masakra.

Co do tapet to nie polecam papierowych, bo okropnie się je kładzie i tragicznie zrywa. Lepsze są na fizelinie lub winylowe.

 

[kota-behemota]

ooo, super temat

Asko, dawaj namiary na firmę drzwiową Żory mam po sąsiedzku. jeśli chodzi o farby, my malujemy od lat farbami tikkurila i bardzo je polecam! można myć na mokro, w ogóle się nie ścierają, na pewno będziemy nimi malować wnętrza domu.

poza tym muszę się wyżalić na naszą OKROPNĄ ekipę, którą wywalamy z budowy niby wujek mojego M., zaczęli super, wszystko szło idealne, szybko i sprawnie, ale odkąd zalaliśmy strop nad parterem, czyli jakieś 3 tygodnie temu, oni ułożyli ok 30 pustaków ścian poddasza i koniec, siedzą i piją!! po wielkiej aferze rezygnujemy z nich niestety i gdyby nie to, że w ciągu kilku dni na budowę wjeżdża nam więźba, to M. wczoraj by ich wywalił na zbite pyski... ja mam dość, sytuacja jest licha, bo całą rodzina już wie, jak wygląda sprawa z naszą budową.. mam nadzieję, że stare, a głupie chłopy wezmą się do roboty i przykryją nam dom przed zimą, a od nowego roku bierzemy już firmę, z którą podpiszemy umowę..

 

[kasia2011]

przepraszam ze sie wtracam ale zagladam czasami na wasz watek bo tez mozliwe ze moja niunia urodzi sie w grudniu ale z powodu mojej pierwszej straty nie udzielam sie na takich ogolnych watka przystosowanych do danego miesiaca wiec jeszcze raz przepraszam za wtracenie sie

jestem doradca w castoramie na dziale dekoracyjnym i cos nieco moge podpowiedziec
wiec jezeli chodzi o tapety do malowania to tylko papierowe mozna malowac zadna flizelina czy winylowa(zalezy od wzoru one maja pare warstw ktore zapobiegaja wchlanianiu farby i po naciagnieciu przez ktoras warstwe robia sie placki i tapeta sie rozwarstwia) nie nadaje sie do malowania sa jeszcze tapety z wlokna szklanego ktore farba chyci i nic pozatym z tapet
a co do farby owszem Beckers jest najlepsza gatunkowo farba jezeli chodzi o zmywanie i nie jest to farba typowo matowa jezeli chodzi o kolory to pelny mat i polmat jest tylko z mieszalnika polkowe czyli gotowe farby to sa tzw satyny one sie swieca tak delikatnie jak sie spojrzy z pod kata maja atest alergologiczny sa bezpieczne dla dzieci i nawet kredka swiecowa z nich zejdzie jak maluszek porysuje oczywiscie trzeba zaraz delikatnie zmyc a nie po jakims czasie bo wiadomo farba nie jest z tytanu i tez przenika wszystko po jakims czasie przez nia i oczywiscie w zadnym wypadku nie wolno jej rozcieczac z woda to jest farba lateksowa i rozbije sie czasteczki lateksu dodajac wode (w skrucie mowiac)farba straci swoje wlasciwosci
to chyba na tyle

jeszcze raz przepraszam ze sie wtracilam i obiecuje ze juz tego nie zrobie bez waszego pozwolenia i mam nadzieje ze to co napisalam komus pomoze

buzki moje drogie

 

[Mła]

Kasia, udzieliłaś nam bardzo fachowej porady i możemy jedynie dziękować. Sądzę, że wyrażę opinię wszystkich grudniówek - pisz, kiedy tylko masz ochotę
Co do Twoich obaw o maleństwo, jest wśród nas wiele dziewczyn ze złymi "doświadczeniami". Wszystkie jednak mocno wierzą i nie dopuszczają do siebie myśli o innym scenariuszu niż szczęśliwe rozwiązanie. Patrząc na Twój suwaczek jestem przekonana, że okres największego ryzyka już za Tobą i będzie dobrze! Musisz zacząć cieszyć się tym małym szczęściem, bo za chwilę urodzisz i okaże się, że przegapiłaś cały okres radosnych przygotowań i oczekiwania

 

[kota-behemota]

kasia2011, nasza ekspertko!! dziękuję Ci i cieszę się, że piszesz z nimi mimo wszysto, nie przepraszaj, ale jak czujesz potrzebę pisania, odzywaj się

a grudzień już za chwilkę, Agatka jest już całkiem sporym szkrabkiem i na pewno daje Ci znać, że wszystko u niej ok :-)

 

[kasia2011]

dziekuje dziewczyny az sie poplakalam jeszcze nikt mnie tak milo nie przyjol do swojego grona
co do moich obaw no niestety juz tak bede miec przy kazdej kolejnej ciazy mnie nie jest dane do konca cieszyc sie tym stanem ,mala daje o sobie znac codziennie czasami mi sie wydaje ze ona w dzien wogole nie spi tylko charcuje non stopa i to jest dla mnie lekarstwem na to wszystko co dzieje mi sie w tej mojej lepetynce :-(

jeszcze raz dziekuje za przyjecie i postaram sie udzielac nawet na glownym jak tylko bede mogla i znajde odwage
buzki i caluski dla brzuszkow:-)

 

[Mła]

Teraz to Ty nas wzruszyłaś
Kasia, powiem Ci tylko, że wszystkie grudniówki dzielnie się trzymają i jeszcze żadna nie jest rozpakowana, więc zadając się z nami niczego nie ryzykujesz - a wręcz przeciwnie ))