reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Humor

Wiolcia_6

Grudniówka 2010 :)
Dołączył(a)
3 Kwiecień 2010
Postów
4 378
Miasto
Małopolska
W tym wątku możemy zamieszkać śmieszne filmy, kawały, zdjęcia itp.
Dla poprawy nastroju, kiedy dzień cię przytłacza, dziecko nie chce spać, ciągle marudzi a ty wymęczona znosisz humory męża i marzysz o chwili relaksu...


Na zachętę:
[video=youtube;e2ppUhj8-Tg]http://www.youtube.com/watch?v=e2ppUhj8-Tg[/video]
 
reklama
To ja dorzucę - w ramach wspomnień ;)

[video=youtube;AcVzuV3LNUU]http://www.youtube.com/watch?v=AcVzuV3LNUU[/video]
 
o rany, dziewczyny, ale trafiłyście w moje gusta:-):-):-) kabaret Potem/ Hrabi to mój najukochańszy kabaret:-D
a najbardziej lubię Joasię Kołaczkowską:tak:
do posłuchania (popłakałam się ze śmiechu przy tej piosence)

YouTube - Bossska Joanna Kołaczkowska !


a, i jeszcze cos w innym klimacie :przepis na szarlotkę, trochę długie ;-) ale śmieszne:)

Przepis na szarlotkę- tylko dla mężczyzn!

1. Z lodówki weź 10 jajek, połóż na stole ocalałe 7, wytrzyj podłogę, następnym razem uważaj!
2. Weź sporą miskę i wbij jajka, rozbijając je o brzeg naczynia.
3. Wytrzyj podłogę, następnym razem bardziej uważaj! W naczyniu mamy 5 żółtek.
4. Weź mikser, wstaw do niego skrzydełka i zacznij ubijać jajka.
5.Wstaw od nowa skrzydełka do miksera, tym razem do oporu. Zacznij ubijać.
6.Umyj twarz, ręce i plecy. W naczyniu zostały 2 żółtka, dokładnie tyle potrzeba na szarlotkę.
7. Oklej ściany i sufit kuchni gazetami, meble pokryj folią, będziemy dodawać mąkę.
8. Nasyp 20 dkg mąki do szklanki, pozostałe 80 dkg zbierz z powrotem do torebki.
9. Sprawdź, czy ściany i sufit są oklejone szczelnie, przystąp do miksowania.
10. Weź szybciutko prysznic!
11. Weź 4 jabłka i ostry nóż.
12. Idź do apteki po jodynę, plaster i bandaże. Po powrocie zacznij obierać jabłka. Przemyj jodyną kciuk!
13. Potnij jabłka w kostkę pamiętając, że potrzebujemy 2 jabłek, więc nie wolno zjeść więcej niż połowę! Przemyj jodyną palec wskazujący i środkowy.
14. Jedyne pozostałe jabłko pocięte w kostkę wrzuć do naczynia z ciastem, pozbieraj z podłogi pozostałe kawałki i przemyj woda.
15. Wymieszaj wszystkie składniki w naczyniu mikserem, umyj lodówkę, bo jak zaschnie, to nie domyjesz!
16. Przelej ciasto do foremki, wstaw do piekarnika.
17. Po godzinie, jeśli nie widać żadnych zmian, włącz piekarnik.
18. Po przebudzeniu nie dzwoń po straż pożarną! Otwórz okno i piekarnik!
Po tych przeżyciach nie pozostaje nic innego jak pójść do sklepu i kupić coś z większą zawartością alkoholu. Smacznego!!!
 
Ostatnia edycja:
Uwielbiam ją! Zresztą POTEM to był najlepszy kabaret ever :tak:

A ja mam coś dla fanów futbolu i nie tylko;-) Na pewno kojarzycie hymn ligi mistrzów - tu wersja z polskim tekstem - ja płaczę za każdym razem:-D

[video=youtube;Pa5yG1JdvLA]http://www.youtube.com/watch?v=Pa5yG1JdvLA[/video]
 
To i ja dorzucę kawał z cyklu "humor małżeński", który ostatnio mnie rozbroił :-)

Przesłanie dla panów - w rozmowie z żoną nie poruszaj poważnych tematów:

Przykład (kolega do kolegi):


Wczoraj wieczorem dyskutowaliśmy jak zwykle z żoną o tym i o tamtym... Dochodząc do jakże delikatnego tematu eutanazji, o wyborze między życiem i śmiercią, powiedziałem:


"Nie pozwól mi żyć w takim stanie, bym był zależny od jakichkolwiek urządzeń i karmiony przez rurkę z jakiejś butelki. Jeśli przyjdzie mi znaleźć się w takiej sytuacji, lepiej odłącz mnie od urządzeń, które trzymają mnie przy życiu".


A ona wstała, wyłączyła telewizor i komputer, a piwo wylała
do zlewu...

Głupia baba !!!!!!!!!
 
To ja napiszę swój ULUBIONY kawał, jeden z tych głupich:-D.

Przychodzić facet do mięsnego i się pyta:
-czy jest kiełbasa bezkidzka?
a sprzedawca:
-bez czego?
 
Maz do zony:
- Przynieś mi piwo.
Zona:
- A może jakieś magiczne słowo?
Maz:
- Hokus pokus,czary mary,wyp....... po browary :-)))
 
nie wiem czy nie będzie zmoderowane ale mi baardzo się podobało:


Drogi biały kolego i koleżanko!
Powinieneś zrozumieć kilka rzeczy:
Kiedy się rodzę, jestem czarny.
Kiedy dorosnę, jestem czarny.
Kiedy praży mnie słonce, jestem czarny.
Kiedy jest mi zimno, jestem czarny.
Kiedy jestem przerażony, jestem czarny.
Kiedy jestem chory, jestem czarny.
Kiedy umieram, jestem czarny.
Ty biały kolego:
Kiedy się rodzisz, jesteś różowy.
Kiedy dorośniesz, jesteś biały..
Kiedy praży cię słonce, jesteś czerwony.
Kiedy jest ci zimno, jesteś fioletowy.
Kiedy jesteś przerażony, jesteś zielony.
Kiedy jesteś chory, jesteś żółty.
Kiedy umierasz, jesteś szary.
I ty, ku*wa, masz czelność nazywać mnie kolorowym?
Prześlij ten list do swoich białych znajomych.
Z wyrazami szacunku
Murzynek
 
reklama
Do góry