BlackWizard
Fanka BB :)
My jeszcze nie chodzimy :-(
Ale za to nauczyliśmy się wchodzić i schodzić z kanapy :-)
Ale za to nauczyliśmy się wchodzić i schodzić z kanapy :-)
reklama
i wstawanie z pupy bez podpierania
Krzysiu tez chodzi juz całkiem fajnie nawet biegi mu wychodza chociaz czesto laduje jeszcze na kolanach albo pupie- najczesciej w skarpetach
Nowa umiejetnoscia jest wchodzenie na kanpę Schodzenie tyłem juz opanowane dawno
Slicznie pokazuje paluszkiem co chce i mówi wtedy "Da"
odbiera domofon i przykłada do uszka osobie u którj jest na raczkach a potem musi łapac za klamke zeby otwierac drzw...
fajnie wyglada gdy wyciaga pranie z pralki ;-)
Nowa umiejetnoscia jest wchodzenie na kanpę Schodzenie tyłem juz opanowane dawno
Slicznie pokazuje paluszkiem co chce i mówi wtedy "Da"
odbiera domofon i przykłada do uszka osobie u którj jest na raczkach a potem musi łapac za klamke zeby otwierac drzw...
fajnie wyglada gdy wyciaga pranie z pralki ;-)
klaudia011
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2008
- Postów
- 2 389
u nas coraz lepiej z chodzeniem ...dzisiaj Filip non stop pionowo ;-)
co upadnie to wstaje i próbuje znowu, a ile przy tym radochy
co upadnie to wstaje i próbuje znowu, a ile przy tym radochy
pysia25
Mama Natalii i Mateuszka
Oj się nam te dzieciaki rozchodziły!!! 
Ja myślałam, że Mati zacznie po skończeniu roku, a on już też nieźle zapitala 
(Natasia dopiero zaczęła, jak miała półtora roczku, ale u niej były problemy poporodowe, zamartwica itp.
:-
wściekła/y:, więc byliśmy na to przygotowali, że zacznie później).
Paluszkiem pokazuje non stop:-), a chce wiele rzeczy, najbardziej chwytać za kontakty, na szczęście mamy zaślepki, albo za pilota od TV, przy obrazie też musi ciągle majstrować (domaga się podniesienia, i to skutecznie), albo lubi, jak go stawiamy na parapecie (oczywiście pilnujemy, i tak ciągle jest albo na rękach, albo przy nim się stoi, nic nie idzie potem zrobić
) i on podziwia wtedy ogród. Uwielbia to:-). A dziś prawie kwadrans stał w miejscu i tańczył - taki to on muzykalny...
Ja myślałam, że Mati zacznie po skończeniu roku, a on już też nieźle zapitala (Natasia dopiero zaczęła, jak miała półtora roczku, ale u niej były problemy poporodowe, zamartwica itp.:-wściekła/y:, więc byliśmy na to przygotowali, że zacznie później).Paluszkiem pokazuje non stop:-), a chce wiele rzeczy, najbardziej chwytać za kontakty, na szczęście mamy zaślepki, albo za pilota od TV, przy obrazie też musi ciągle majstrować (domaga się podniesienia, i to skutecznie), albo lubi, jak go stawiamy na parapecie (oczywiście pilnujemy, i tak ciągle jest albo na rękach, albo przy nim się stoi, nic nie idzie potem zrobić
) i on podziwia wtedy ogród. Uwielbia to:-). A dziś prawie kwadrans stał w miejscu i tańczył - taki to on muzykalny...
izkab
matka wariatka
- Dołączył(a)
- 4 Czerwiec 2008
- Postów
- 943
Pysia - Karolka też uwielbia stać na parapecie i podziwiać wszystko co jest za oknem - szczególnie samochody i traktory 
My też jeszcze nie chodzimy, chociaż pierwsze pojedyncze kroczki mamy zaliczone z chodzeniem przy pomocy pchacza nie ma już żadnego problemu, no ale do chodzenia samodzielnego to jeszcze daleko.... za to od kilku dni robiliśmy kupkę na nocniczek regularnie i dzisiaj mała przeszla samą siebie - prowadziła mnie do nocnika parę razy i za każdym razem zrobiła siusiu pielucha dzisiaj długo była sucha wiem, że dzieci w tym wieku nie wiedzą podobno, że chcą siusiu, ale to oznacza, że wie do czego sluży nocnik i bardzo mnie to cieszy ;-)
My też jeszcze nie chodzimy, chociaż pierwsze pojedyncze kroczki mamy zaliczone
z chodzeniem przy pomocy pchacza nie ma już żadnego problemu, no ale do chodzenia samodzielnego to jeszcze daleko.... za to od kilku dni robiliśmy kupkę na nocniczek regularnie i dzisiaj mała przeszla samą siebie - prowadziła mnie do nocnika parę razy i za każdym razem zrobiła siusiu pielucha dzisiaj długo była sucha wiem, że dzieci w tym wieku nie wiedzą podobno, że chcą siusiu, ale to oznacza, że wie do czego sluży nocnik i bardzo mnie to cieszy ;-)reklama
