reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ile wydajecie na dziecko?

Julianna*

szczęśliwa :)
Dołączył(a)
11 Wrzesień 2009
Postów
1 104
Miasto
okolice Krakowa
Drogie mamy,
Myślimy z mężem o powiększeniu rodziny :happy2: Zastanawiamy się jednak czy na pewno damy radę finansowo, dlatego chciałabym Was zapytać, jako doświadczone w tym temacie - ile przeciętnie wydajecie na maleństwo - miesięcznie? Wiem, że bardzo trudno to okeślić, że to zależy czy się karmi piersią itp, ale będę bardzo wdzięczna za wszelkie podpowiedzi :tak:
Pozdrawiam! :-)
 
reklama
Julianna, wszystko zależy od wielu czynników. Ja od 6 tyg karmię małą bebilonem pepti więc na początku były tylko pampersy (w 4 tyg poszło 300szt) i chusteczki. Ale doszło też coś na katar (ok 50zł) coś na skórę suchą (emolium, oillan, i inne bo musiałam testować nie każdy był dobry to ok 100zł). Chusteczki to wydatek ok 20zł zależy też jakie. Ja używam pampersa sleep&play i udaje mi się kupować na promocjach za 4 op 15zł. Pamki raz dada z biedronki (28zł) raz oryginalne (kupuje za 49 zł 84szt) Dziś poszło mi np na pampersy 100zł na cały mc, chusteczki 15zł, krem 31zł, płyn do kąpieli 15zł, zupki 33zł (9 słoików). A jak karmisz piersią to przez pierwsze 6 mcy kupujesz pampersy plus coś do pupci (krem) i chusteczki oraz coś do kąpieli. Ja jeszcze co miesiąc ide na lumpki kupuje małej super ciuszki za grosze. Mleko kupuję w aptece jest na receptę, 7zł za puszkę (8 puszek na mc) ale są apteki gdzie kosztuje 12-13zł. Aa i my braliśmy szczepionki skojarzone więc wydatek 180+120+120+120. musisz się liczyć że coś Wam zawsze może wyskoczyć, prywatna wizyta, jakieś lekarstwa itp. Ale ogólnie na dziecko w miesiącu idzie nam teraz ok 300zł. Wolę nie zjeść czekolady czy mąż wypić coli żebyśmy mogli jej kupić to co potrzebuje. Zobaczysz że dacie radę:-)
 
Jak kolezanka wczesniej wspomniala to zalezy od wielu czynnikow. Ja mieszkam w irlandii wiec za wszystko place w Euro ale napisze ci na co wydalam przez ostatnie 8 tygodni(prawie 2 mies), od kiedy jest z nami Kacperek! Wspomne ze karmie piersia ale od 3-ego tyg dokarmiam raz dziennie butla!
pampersy (okolo 50E- duzo pampersow dostalam od znajomych co przychodzili odwiedzac malego), chusteczki (13E), bebiko (poszly mi narazie poltora opakowania-7E), nutramigen (mleko dla alergikow zeby sprawdzic czy nie ma skazy bialkowej), oilatum (8E), Infacol (na kolke, 2 buteleczki- 15E), wit D(6E), wkladki laktacyjne (30E).
No i jeszcze rzeczy w ktore zaopatrzylam sie jeszcze przed porodem: sudokrem, oliwka, puder, plyn do kapieli,waciki, platki kosmetyczne, spirytus (nie na odwage... do pepuszka:-)) proszek i plyn do prania i to chyba wszystko co najwazniejsze!
Duzo zaoszczedzisz karmiac piersia!
zycze powodzenia!:-)
 
czesc dziewczyny
fajny ten nowy watek, praktyczny, mozna sie podzielic roznymi praktycznymi radami, promocjami itp

julianna : ja tez mieszkam poz agranicami polski i place w euro, ale musze wam powiedziec dziewczyny, ze tutaj dizecko nie kosztuje prawie nic... moja ciocia urodzila 3 tyg po mnie i to na dodatek blizniaki ! ona mieszka w polsvce no i widze jakie sa roznice w cenach. ja sie dziwie jak nikt nie robi rewolucji, czemu ludzie kupuja...
ja przez pierwsze 3 m-ce kupowalam prawdziwie pampersy bo sie nasluchalam ze innych firm przeciekaja itp
no i po 3 m-cu sie odwazylam : kupuje carrefour i to do dzis
na pierwsze wizycie w PL poszlam i kupilam nie-pampersy... no i od razu przecieki nocne itp
a jak dalam mojego cioci sporobowac, to nie wierzyla...
moja mama zapalcila za srednia paczke ( 2 tyg temu) ok.50 zl, ja place 17 euro, za trzy razy wieksza tutaj ( nie od, pampersa).
jedyna droga rzecza ( i to relatywnie) jets mleko : puszka 15 euro, no ale u nas tez 15zl, wiec na to samo wychodzi w innej walucie
-chusteczki : oplaca sie kupowac calymi kartonami, wtedy np jeden lub 2 trzypaki sa gratis
ja kupuje pampers i niveau, pojedyncza paczka ok.2 - 2,2O euro
czasem jak nie chce mi sie stac w kolejce w markecie kupuje mustele w aptece: 2-pak za 6 euro wiec w sumie niewiele wiecej niz inne a marka super
-szczepionki : tutaj oprocz rotawirusa s agratis, nawet ostatnia na grype H1N1
- lekarz : 50 euro wizyta, ale zwracana przz moja ubezpieczalnie w 100% po 2 tyg.
- ubrania nowe jesli nie jakis super firm to kosztuja w przeliczniku (!!!!) tyle co w polsce...

ogolnie na dziecko ( oprocz ubran i zabawek) wydaje nie wiecej niz 170 euro na mieisac

pozdraiwam serdecznie :)
 
A ja jestem pozytywnie zaskoczona, bo wszytscy mnie straszyli,ze dziecko duzo kosztuje. Wcale nie!! :-) Tylko trzeba sobie wszystko rozlozyc w czasie.
ja ubranka do 1r.z. kupilam jak bylam jeszcze w ciazy z mala i to tak 3msc-6msc. Tak, wiec pozniej juz temat ubranek byl zamkniety. Kupowalam na duzych wyprzedazach , a wiekszosc w lumpeksach.Cala wyprawke tez kupilam dosc wczesnie. Ta jak mala sie urodzila to bylo juz wsyztsko i zostaly bierzace wydatki jak prywatna opieka medyczna, pieluchy , ktore kupuje tez na promocjach i naprawde wiecej niz 100zl nie wydaje na pieluchy w miesiacu (uzywam huggiesow) Chusteczki schodza mi bardzo wolno, bo uzywam je sporadycznie. czescie pupcie przecieram woda. Mala karmiona cycem, wiec wydatki byly zerowe. No moze przez pierwsze 4msc troche kasy na wkladki laktacyjne poszlo, bo cieklo mi z cyckow duzo mleka.
Teraz doszly kaszki i sloiczki i tu zaczely sie wydatki, ale tez jak sie kupuje wiecej w promocjach nie odczuwa sie po kieszeni.
Ja szaleje teraz zabawkami. Mala ma ich teraz duzo i na pozniej. Oczywiscie kupuje wieszkosc zabawek uzywanych na allegro.
Oczywiscie nie trzeba tylu zabawek hehe

Kosmetyki - uzywam HIPPa do kapieli i juz oliwka jest niepotrzebna. Krem do buzi mamy tylko na wszelki wypadeki stosuje jak sa mrozy.



A wozek uwazam,ze lepiej kupic , (lub tak jak ja dostalam) uzywany ,ale dobry, niz nowy a byle co.

Wiec podsumowujac na mala wydaje max. 300zl !!!!! miesiecznie ( wliczylam juz w to z opieka medyczna 120zl miesiecznie)
U nas doszly jeszcze leki na poczatku, ale czesc z nich byla za 1gr.

Tak, wiec spokojnie mozna miec dziecko i duzo kasy nie wydawac :-)
 
a więc oją mała ma 13 miesięcy nas plan wydatków to:
# 2 paczki hugginsów - 85 zł (przy tym ze kupujemy w Biedronce a tam są tańsze niż w innych sklepach gdzie cenowo dochodzą do 47 zł)
# Mleko 7 paczek x 11 zł czyli 77 zł
# Herbatka około 15 zł na miesiąc
# husteczki nawilżane 20 zł - 4 paczki Dzidziusiów na miesiąc
# kaszki 4 sztuki około 25 zł
# uzupełnianie apteczki jakieś ubranko
razem około 250 zł ale czaem mniej bo zawsze dzieci dostają prezenty, a przecież mozesz powiedzieć babcią by dawały maluchowi pieluszki bądz paczki mleka itp zamias masy zabawek

Polecam kupowanie ubranek w hiper marketach takich jak auchan real. Ja kupiłam ostatnio w suchanie przeceniony zestaw w którym był pluzeczka z dł rękawem spodnie i sweterek polarowy za 15 zł:-D a gdy byłam miesią wcześniej to kosztował 39.99 więc fajna promocja...wystarczy patrzeć nizej na półki lub wejść w koniec alejki z napisem wyprzedaż kolekcji. Zazwyczj bluzeczki tam są od 5-10 zł a spodnie tak około 10-20 zł. a to nie dużo.
Julianna* jak tylko zajdziesz w ciąże to nie wierz w babciene i mamine przesądy tak jak ja i kupuj wszystko już od 3 miesiąca ciąży. Ja czekałam praktycznie do 7 miesiąca z przyborami, a koleżanka zaczeła kupować od początku Ciąży po jednej paczce pieluch miesięcznie i dzięki temu mieli mniej wydadków wtedy kiedy dzisiuś najwięcej potrzebuje. W zależnosci od dziecka wystarcza 1 paczka w rozmiarze 2, 2-3 w rozmiarze 3, a potem masa 4 bo te się używa praktycznie od 4 miesiąca do ponad roku.
Jeśli czujesz się gotowa to nie ma co zwlekać
Pozdrawiam i powodzenia
 
jeżeli zdecydujecie się na dziecko to na pewno dacie radę finansowo:)))to kwestia organizacji wydatków.jak już jest dzidzia to człowiek tak ustala wydatki w miesiącu że starczy do 1:-)nas też straszyli że oooooo to taki wydatek.ale ja praktycznie tego nie odczuwam.karmilam piersią do 6tyg. tylko potem mlekiem nan1, teraz mała je już to co jej ugotuje.nie kupuje słoiczków.będąc jeszcze w ciąży to zaczęłam kupować ciuszki wózek, łóżeczko.w jednym miesiącu wózek w drugim łóżeczko i jakoś szło:)))a jak obawiam się że nie starczy(chociaż nigdy tak nie było)to się śmieje do męża że ja tam mogę nie zjeść przez tydzień co mi wyjdzie na zdrowie a małej kupie:-Djest allegro, ciuszki przecież wszystkie nowe być nie muszą, może koleżanka sprzeda za grosze wózek czy coś innego.wcale nie trzeba kupować drożyzny:-Dchociaż znam laske co groszem nie śmierdzi(tak to się brzydko mówi)a kupuje wozek prawie za 2000zl.mój kosztował 300zl jest różowy i się dobrze sprawuje.także---------->do dzieła:-D
 
Ja na jedno dziecko ( niemowlaka ) wydaje około 1100-1200zł miesięcznie , w tym opiekunka około 500-600zł, reszta to pieluchy, zupki -generalnie słoiczki (to najdroższe - bo teraz je nawet 3 słoiczki czasem na dzień) woda, leki itd. Jeszcze do tego ubranka dochodzą. Ale ja akurat nie gotuję, więc ciężko powiedzieć, ile bym wydawała na produkty do jedzenia. No i wiadomo, że do tego koszty prądu, wody itd wzrastaja, bo częstsze pranie jest choćby,ale tego się nie liczy. Wózek to jednorazowy wydatek i rzeczywiście można kupić choćby używany. Niestety na starsze dziecko wydaję dużo więcej, bo ubrania droższe, przedszkole, dodatkowe zajęcia, ale to też można sobie regulować w zależności od mozliwości. Jakoś idzie. :tak:
Wszyscy jakoś dają radę, więć pozdrawiam i życzę szybkiego zafasolkowania.
 
Zgadzam się z przedmówczyniami, że wszystko można sobie samemu jakoś poukładać i nie trzeba wydawać majątku na utrzymanie dziecka. Wszystko przychodzi z czasem jak sie to mówi,ale niestety trzeba wziąśc pod uwagę to, że wiele przedmiotów, które kupisz nie będzie "trafionych" i to będzie niestety zbędny wydatek. Ja np. zaopatrzyłam się w wiele rzeczy jeszcze będąc w ciąży i nie mając zbytniego pojęcia o tym co rzeczywiście sie przydaje, a co nie. Kupiłam kosmetyki (bo były kolorowe i pachnące), a potem się okazało , że synek miał skórkę bardzo wrażliwą i niestety wszystkie trzeba było odstawić. Dlatego z mojej strony mogę doradzić to ,by od razu zaopatrzyć się w kosmetyki hipoalergiczne,czyli takie, które napewno nie zaszkodzą (nie wiadomo jeszcze jakiej )skórce Twojego przyszłego maleństwa. Druga sprawa : ciuszki. Jeśli o mnie chodzi lubie kupowac te droższe..bo: uważam kupując drożej paradoksalnie zaoszczędzisz..Kupowałam kilka razy tanie śpiochy, body w sklepie za parę złotych (na próbę). Okazało się ,że spiochy wytrzymaly trzy najwyżej prania bo: albo odpadł zatrzask, albo zrobila sie dziurka tam gdzie nie trzeba,albo po prostu wyglądały niezbyt estetycznie....Od tej pory nie daję się juz skusić żadnym tanim produtkom i jestem z tego zadowolona, gdyż uważam , że w ten sposób zaoszczędziłam pare dobrych zlotych..a ciuszki z dobrego sklepu są śliczne, trwałe i wygodne dla malucha.
Co do jedzenia: wszystko zależy od apetytu Twojego przyszłego szkraba no i tez od jego stanu zdrowia, bo od tego zalezy co bedzie mógł jeść. Mój synek nauczył się jeśc jedzonko ze słoiczków i dlatego ten koszt jest dosyc duzy. Jesli będziesz sama przygotowywać posiłki z pewnością zaoszczędzisz..
Więc życzę powodzenia i do dzieła!:-D:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Miesiecznie :
2 x 50zl paczka pampersow = 100zl
10 x 11zl mleko = 110zl
2 x chusteczki do pupy Dzidziuś = 10zl

za miesiac badz dwa dojda kaszki, sloiczki wiec z tego co liczylam to dodatkowa stowka...
takze ogolem = ok. 320zl

co trzeci miesiac :
oliwka 10zl
herbatka 10zl
proszek 10zl
lacznie =30zl / dzielac to na 3 miesiace wychodzi dodatkowe 10zl takze
OGOLEM : 330zl MIESIECZNIE ;-)
 
Do góry