reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Imiona dla naszych dzieciaczków

zgadzam sie - nauczyciele w szkole mowia Antek - wiem z autopsji :-D

Imie Antoni jest fajne - bo dla malucha Antos, dla starszego Antek, a dla juz bardziej wiekowego Antoni. Z tym, ze moze byc problem okolo 20-40 lat bo jak wtedy mowic????
Choc w sumie z kazdym imieniem moze byc podobny problem :-D

Z wybrana przez nas Zosia tez - jak mala to Zosia, a w doroslym zyciu??? Troche to infantylne mowic do 40-latki Zosia. Zofia znowu brzmi nieco zbyt dostojnie. No i do nastolatki tez w sumie... Zoska? Zocha?

Dlatego my wybralismy chyba malo problemowego Adama - jak maly to Adas, potem Adam i spoko ;-)
 
reklama
Z wybrana przez nas Zosia tez - jak mala to Zosia, a w doroslym zyciu??? Troche to infantylne mowic do 40-latki Zosia. Zofia znowu brzmi nieco zbyt dostojnie. No i do nastolatki tez w sumie... Zoska? Zocha?
Dlatego my wybralismy chyba malo problemowego Adama - jak maly to Adas, potem Adam i spoko ;-)
my malutką nazwiemy Zosia i powiem Ci,że możliwości odmian i zdrobnień jest mnóstwo (bo dla mnie to też ważne, aby w każdym wieku mogła sobie różnie te imię odmieniać),
odkąd wiemy że to Zosia, to mówię do brzuszka zdrobniale, jak do malusi: Zosieńka itp
ale od wieku nastoletniego i później to myślę, że akurat Zośka, lub Sophie jest super ;-)
a Zofia na poważnie też się przyda w dorosłym życiu, w dodatku zawsze charakter osoby jakby wpływa na jej określanie, więc zobaczymy jaka się Zosia okaże i jak ja jej znajomi/ona sama będą określali :cool2:
 
No macie kobietki racje ;)
Zobaczymy jak to będzie jeszcze ;)
A Zosia bardzo ładne imie ;)

W moim mieście jest moda na imie dla dziewczynki Nadia, Julia, Ola
A dla chłopaków to dużo teraz jest: Kubusiów, Oskarków i mnóstwo Jaśków
 
mi tez sie Zosia bardzo, bardzo podoba :-)
Moze za trzecim podejsciem (choc nie planujemy :-D) bedzie Zosienka wlasnie ;-)

Tak sobei mysle, ze w sumie jakie by imie nie bylo to zawsze jakies zdrobnienie sie znajdzie, a w doroslym zyciu jakas powazniejsza forma tez bedzie jakas :tak:
 
Racja, moja mama myslała że do Marty nie ma zdrobnień jako takich ;p
W końcu później zaczęli mówić Tuśka do mnie ;) Teraz nie mówią Tusia tylko Pusia (ze względu na moj stan hehe ;))

Wogóle każdy ma inny gust ;] a jakie imie by sie dzidzi nie dało to i tak bedzie najukochańsze ;]
 
A nas lekarz za każdym razem pyta, czy na pewno nie chcemy znać płci - bo ponoć bardzo dokładnie wszystko widział :tak:
Oczywiście względy praktyczne niezaprzeczalnie głosują na rzecz wiedzy - kolor ubranek, wystrój pokoju, zwroty do dziecka itd, a jednak z córcią też nie chcieliśmy wiedzieć i wspaniale wspominamy chwilę porodu, kiedy ona - jako nasze dziecko - w pełni nam się ukazała. A do brzucha mówimy nasze serduszko, misiaczek, maleństwo - myślę, że dziecku to nie przeszkadza ;-)
Poza tym rodzina bardziej wyczekuje na ten szczególny dzień.

Pozdrawiam :-)
 
A nas lekarz za każdym razem pyta, czy na pewno nie chcemy znać płci - bo ponoć bardzo dokładnie wszystko widział :tak:
Oczywiście względy praktyczne niezaprzeczalnie głosują na rzecz wiedzy - kolor ubranek, wystrój pokoju, zwroty do dziecka itd, a jednak z córcią też nie chcieliśmy wiedzieć i wspaniale wspominamy chwilę porodu, kiedy ona - jako nasze dziecko - w pełni nam się ukazała. A do brzucha mówimy nasze serduszko, misiaczek, maleństwo - myślę, że dziecku to nie przeszkadza ;-)
Poza tym rodzina bardziej wyczekuje na ten szczególny dzień.
Pozdrawiam :-)
PODZIWIAM :-D:-D:-D
cierpliwość godna pozazdroszczenia
 
A u nas 2:1 można powiedzieć:-) dwa razy podczas USG wyszło, że raczej dziewczynka a raz, że raczej chłopiec:-) Uważam, że nie warto się nastawiać, bo wiadomo, że 100% pewności nigdy się nie ma:-) My się przynajmniej już nie nastawiamy, tym bardziej, że zawsze słyszę od lekarza, że "raczej, ale pewności nie ma":-) więc póki co kupuje ubranka uniwersalne, przecież są inne kolory niż różowy i błękitny:-) ale może podczas kolejnego USG będzie widać więcej:-)
 
Hej dziewczyny! Ja tez marcoweczka :)). Przeczytalam cale forum o imionach i troszke Wam zazdroszcze, ze macie sie z kim droczyc o wyborze. Mojego partnera w ogole dziecko i ciaza nie interesuje :(. Imionka wybralam sama- chyba bedzie dziewczynka Alicja ,ale w razie czego dla chlopca mam Macius.
 
reklama
witaj zlotko :-) smutne jest to co piszesz... no ale moze jeszcze sytuacja sie zmieni??? A imioan wybralas bardzo ladne i przynajmniej nikt Ci sie nie czepia ze mu sie nie podobaja - wiem ze to marna pociecha, no ale...
 
Do góry