In vitro 2024 - refundacja

[nieznośne_poplątanie]

Dziewczyny ale jestem wkurzona i zdenerwowana jednocześnie.
15 lipca robiłam tą histeroskpie z wycinkami. Do tej pory nie mam tych wyników.
Od 2 tygodnii wydzwaniam o sprawdzenie czy są te wyniki już..i dalej nic.
Pani w sekretariacie mówiła dziś że dziwna sprawa bo wyniki innych z lipca już są.
I mam zadzwonić jutro i jak nie będą to będzie interweniować.
Ile wy czekaliście na te wyniki.??
Ja robiłam na nfz . Wycinki cd138 i cd56

Oby udało się znaleźć te wyniki... Prywatne miałam po około 2 tygodniach, a na NFZ po 3.

 

[NataliaNatka]

Dziewczyny ale jestem wkurzona i zdenerwowana jednocześnie.
15 lipca robiłam tą histeroskpie z wycinkami. Do tej pory nie mam tych wyników.
Od 2 tygodnii wydzwaniam o sprawdzenie czy są te wyniki już..i dalej nic.
Pani w sekretariacie mówiła dziś że dziwna sprawa bo wyniki innych z lipca już są.
I mam zadzwonić jutro i jak nie będą to będzie interweniować.
Ile wy czekaliście na te wyniki.??
Ja robiłam na nfz . Wycinki cd138 i cd56

Ona powinna już interweniować.... mówią, że na wyniki to tak 3-4 tygodnie.
Też bym się wkurzyła :/

 

[Motylkowa!]

Dziewczyny ale jestem wkurzona i zdenerwowana jednocześnie.
15 lipca robiłam tą histeroskpie z wycinkami. Do tej pory nie mam tych wyników.
Od 2 tygodnii wydzwaniam o sprawdzenie czy są te wyniki już..i dalej nic.
Pani w sekretariacie mówiła dziś że dziwna sprawa bo wyniki innych z lipca już są.
I mam zadzwonić jutro i jak nie będą to będzie interweniować.
Ile wy czekaliście na te wyniki.??
Ja robiłam na nfz . Wycinki cd138 i cd56

A gdzie robiłaś? Jeśli na Kopernika to jest konto pacjenta o którym mało kto wie (logujesz się swoim mejlem) i tam wyniki miałam dosłownie po dwóch tygodniach, a w sekretariacie ich dalej nie wiedzieli

 

[Pierwsze 🥰]

Ona powinna już interweniować.... mówią, że na wyniki to tak 3-4 tygodnie.
Też bym się wkurzyła :/

Zobaczę jutro co powie.
Jedna pani właśnie w tym sekretariacie mówiła, że na wyniki czeka się od 4 do nawet 8 tygodni. A ta dziś (inna była) że dziwne bo powinny być.

 

[Pierwsze 🥰]

A gdzie robiłaś? Jeśli na Kopernika to jest konto pacjenta o którym mało kto wie (logujesz się swoim mejlem) i tam wyniki miałam dosłownie po dwóch tygodniach, a w sekretariacie ich dalej nie wiedzieli

Nie. Ja robiłam w szpitalu Narutowicza .
Na Kopernika dopiero termin byl na koniec września

 

[koko.sanka]

No to kciuki za dzisiaj! Koniecznie daj znać czy masz już wypisana stymulację, jakie leki itp niech ten dobry nastrój trwa jaknajdluzej!

U mnie super wczoraj mąż poczuł pierwszy raz kopnięcie dzidziula. Piękne uczucie bardzo bym chciała żebyście wszystkie tego doświadczyły za niedługo

Ja już po wizycie. Poszłam, to stwierdził, że robimy cytologię, chlamydię i amh, bo z lutego to już nieświeże jutro jak będzie wynik, to mu wysylam, a za tydzień przychodzę na rozpiskę stymulacji.

Pięknie te kopniaki to podobno takie motyle w brzuchu pani motylkowa

 

[spoko23]

Dziewczyny ale jestem wkurzona i zdenerwowana jednocześnie.
15 lipca robiłam tą histeroskpie z wycinkami. Do tej pory nie mam tych wyników.
Od 2 tygodnii wydzwaniam o sprawdzenie czy są te wyniki już..i dalej nic.
Pani w sekretariacie mówiła dziś że dziwna sprawa bo wyniki innych z lipca już są.
I mam zadzwonić jutro i jak nie będą to będzie interweniować.
Ile wy czekaliście na te wyniki.??
Ja robiłam na nfz . Wycinki cd138 i cd56

Ja robiłam prywatnie i czekałam równe 5 tygodni, ale mówili że mogą być do 6 tygodni. Mam nadzieję że przyjdą jakoś na dniach

 

[spoko23]

Dziewczyny u mnie wizyta w poniedziałek 1.09. Będę chciała pytać o endometriozę, tak jak radziłyście. Zobaczymy, może lekarz będzie miał też jakiś pomysł co robić przed drugim transferem.
Przyjelam teraz taktykę, że nikomu z bliskich nic nie mówię (poza mężem oczywiście), bo te próby pocieszania po porażce, mnie wykończyly, sami eksperci od ivf dookola mnie... może będzie jak z prawem jazdy, zdałam dopiero jak się nie przyznałam, że mam egzamin