Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Położna przy porodzie to najważniejsza sprawa Sama chciałam się zdecydować na prywatną, ostatecznie zdecydowałam się na mały szpital, gdzie nie ma raczej dwóch porodów na raz w związku z tym położna i tak nie odstępowała mnie na krok. Bez niej bym chyba nie urodziła. Wszystko mi i mężowi mówiła. Jak stać masować no i dodawała sił gdy mówiłam, że wychodzę i nie rodzę Gdy zniknęła dosłownie na sek (potem się dowiedziałam że po to aby ubrać fartuch do porodu) to ja już kazałam mężowi po nią iść bo zbliżał się skurcz a ja nie wiedziałam pchać czy oddychać czy trzymać )) Była ze mną 4 godziny dzięki niej mnie nie cieli 
Dodam ze jest to oczywiscie standardowa opieka, czyli bezplatna (w ramach ubezpieczenia) Jestem w szoku ze takie ceny polozne sobie zycza za przyjmowanie porodu, w sumie w szpitalu przy porodzie i tak oprocz lekarza jest kilka osob, jedyne co sie moze zdarzyc to to ze beda niezbyt mile 
