reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Inhalacje Ventolin, Nebbud

Dołączył(a)
23 Styczeń 2015
Postów
7
Witam.
Jestem tutaj po raz pierwszy, mam pytanie dotyczące inhalacji. Wczoraj w przychodni okazało się,ze mój 5letni synek ma zapalenie oskrzeli, dostał antybiotyk Azitrolek, Flavamed i Fosidal (mimo iż mówiłam,ze kaszel jest suchy,męczący). Wieczorem wylądowaliśmy na ostrym dyżurze, bo miał takie okropne ataki kaszlu,że aż wymiotował. W szpitalu zrobili mu rtg bo dr myślała,że przeszło już na płuca,ale na szczescie nie. Mam robić w domu inhalacje,ale w tym temacie jestem kompletnie zielona i chciałabym sie zapytac czy stosowałyście takie leki jak mój mały do inhalacji i jakie dawki. Ja mam dawac najpierw Ventolin 1mg/1ml (0,1%) i tego mam dawac 1ml + 1ml soli fizjologicznej 3 razy dziennie, a potem 2 razy dziennie Nebbud 0,25mg, 1ml + 1ml soli fizjologicznej. Czy to sa takie standardowe dawki? I przez ile dni to podawałyście? Bo tego mi na karcie nie napisano, a i zapomniałam sie zapytac.
 
reklama
Wydaje mi się, ze standardowe. Kiedy moje dzieci dostawały duszności często w pierwszych 3 dobach dostawały tzw. dawki uderzeniowe, a później były zmniejszane. Postępuj według tego, co zalecił ci lekarz, ponieważ on widział twoje dziecko i na tej podstawie postawił diagnozę. Sprawdź czy w domu nie jest zbyt ciepło i , czy nie jest zbyt suche powietrze - to prowokuje do kaszlu. Życzę zdrowia
 
Wydaje mi się, ze standardowe. Kiedy moje dzieci dostawały duszności często w pierwszych 3 dobach dostawały tzw. dawki uderzeniowe, a później były zmniejszane. Postępuj według tego, co zalecił ci lekarz, ponieważ on widział twoje dziecko i na tej podstawie postawił diagnozę. Sprawdź czy w domu nie jest zbyt ciepło i , czy nie jest zbyt suche powietrze - to prowokuje do kaszlu. Życzę zdrowia

Moj nie mial atakow dusznosci, ale straszny,szczekajacy kaszel, ktory prowadzil do wymiotow. Tez mnie zdziwilo,ze to dostal skoro nie mial dusznosci,ale w internecie wyczytalam,ze to rozkurcza oskrzela i dzieki temu Nebbud lepiej dziala. W szpitalu kazali do inhalacji dawac 3% sol, ale u mnie w calodobowej aptece takiej akurat nie mieli i podaje zwykla sol fizjologiczna, z tego co czytalam wiekszosc podaje sol fizjologiczna. O 14 mial robione inhalacje,a odpukac narazie rzadko kaszle, zobaczymy co bedzie w nocy, oby bylo dobrze.
 
Powiem Ci tak, ciesz się, że nie ma duszności i nie musisz być ich świadkiem . Nic przyjemnego. Być może kaszle, bo ma skurcz oskrzelików i na to właśnie dostał lek:)
 
Jak mówi aniaslu:

to standardowe dawki. Dowiedz się tylko od lekarza przez ile dni masz to dawać. Z tych leków schodzi się stopniowo.
Sól fizjologiczna "zwykła" też jest ok. Ja o tej mocniejszej dowiedziałam się 2 dni temu, chociaż starsza córka od 3 lat leczy astmę ;-)

Ventolin, flixotide, nebbud i encorton to nasi dobrzy przyjaciele ;-)
 
Jak mówi aniaslu:

to standardowe dawki. Dowiedz się tylko od lekarza przez ile dni masz to dawać. Z tych leków schodzi się stopniowo.
Sól fizjologiczna "zwykła" też jest ok. Ja o tej mocniejszej dowiedziałam się 2 dni temu, chociaż starsza córka od 3 lat leczy astmę ;-)

Ventolin, flixotide, nebbud i encorton to nasi dobrzy przyjaciele ;-)

W poniedzialek bede na wizycie to sie dowiem ile czasu. Wczoraj sie ucieszylam,ze jest juz lepiej, noc przespal bez kaszlu,a teraz na nowo sie rozkaszlal,ale moze dlatego,ze troche zaczal szalec, skakac i biegac i dlatego. Sama juz nie wiem. Myslalam,ze po tych inhalacjach kaszel zmieni mu sie z suchego na mokry,ale tak sie nie dzieje. Co do dawkowania to pytalam,bo pani w aptece powiedziala,ze jakas za mala ta dawka Ventolinu. Co ile godzin robicie te inhalacje? Bo my zrobilismy inhalacje z Ventolinu po 10 dzisiaj i nie wiem czy moge po 6h bo tak by wypadalo jak 3xdziennie. Aha i jeszcze jedno, odmierzam dawke strzykawka z igla i nie wiem czy to co zostanie w ampulce wylac czy zachowac? Sorki,ze tak sie o wszystko dopytuje,ale jak pisalam w temacie inhalacji jestem jeszcze zielona:-)
 
Ventolin akurat wziewny mamy. Do takiej tuby się to wkłada i psika, a dziecko oddycha normalnie.

Na początku córka dostawała 2x1-2dawki (100mcg/dawkę). mniej więcej ok 9 - 10 rano i później przed spaniem ok 19.
Ale zdarzało się też podać jej doraźnie. Myślę, że przerwa 6h jest ok.

Nebbud mamy do inhalacji.
ampułka otwarta do 12h jest ok, to samo z solą fizjologiczną. Niestety najmniejsze opakwoanie jest 5ml, więc sporo by się marnowało.
Jak mi zostaje to inhaluję siebie.

Jak dzieci zaczynają kaszleć albo mają katar to robię im inhalację z samej soli fiz.

a mówił Ci lekarz, żeby po tych lekach dziecko przepłukało buzię? Żeby się pleśniawki nie zrobiły. Ja młodszą córkę tak zaniedbalam :/ [po nebbudzie]
 
Nic o płukaniu i myciu twarzy lekarz mi nie powiedział (wiadomo jak to jest w szpitalach "dzien dobry" i "do widzenia"), ale w ulotce jest o tym napisane wiec od poczatku płucze usta i myje buzie, bo każdej inhalacji. Ja niestety nie wiem przez ile stosowac Ventolin, na karcie mi napisali Nebbud przez 7dni,a o Ventolinie nic, a podobno nie można odstawić z dnia na dzien tak wyczytałam w internecie. Ja w piątek podałam dwa razy Ventolin, bo zaczeliśmy pierwsza dawke po południu, wczoraj 3 razy (tak jak było w zaleceniu), a dzisiaj mu zmniejszyłam znowu na 2 razy, bo zauwazyłam,ze wczoraj po tej 2 popołudniowej dawce zrobił sie jakiś nadpobudliwy. Z kolei dzisiaj jakiś czas po tej porannej inhalacji mówił,że boli go głowa (nadpobudliwośc i ból głowy sa wymienione w działaniach niepożadanych), no i serduszko mu szybciej bije,no ale to podobno normalne. Jutro mamy wizyte w przychodni i zobaczymy co tam, kaszel jest mniejszy,ale jeszcze jest.
 
taaak, mojej też serce szybciej biło i wypieki na twarzy się jej robiły.
Jak jest lepiej to zmniejszaj po jednej dawce.

ale już pewnei z lekarzem to ustalilaś ;-)
 
reklama
Bardzo istotna jest temperatura! Wielu rodziców to ignoruje i utrzymuje temperaturę w domu w granicach komfortowych 20 st lub więcej. Przy tendencji dziecka do zapaleń i problemów z górnymi drogami oddechowymi a już zwłaszcza podczas występowania choroby z dusznościami i kaszlem, optymalna temperatura to 16-18 max i ani grama więcej. Oczywiście odpowiednie nawilżenie powietrza (choćby mokrymi ręcznikami) jest niezbędne. Najlepsze sterydy nie uspokoją kaszlu w przypadku gdy temperatura jest zbyt wysoka. Jako ojciec z bogatym doświadczeniem z epizodami oskrzelowymi i dusznościowymi sugeruję zwrócić na to uwagę! Co do NEBUD'U i innych kortykosterydów proponuję wcześniej lub jednocześnie (oczywiście po konsultacji z lekarzem) do roztworu dodać 5-10 kropli BERODUAL'U co powoduje rozszerzenie oskrzeli i ułatwia pozbywanie się wydzieliny z oskrzeli. Poza koniecznym umyciem, przepłukaniem ust po każdej nebulizacji w przypadku męczącego kaszlu niezbędne jest też delikatne opukanie plecków dziecka aby ułatwić "odrywanie". To tylko rady, każdy przypadek należy zawsze konsultować z lekarzem i nie zapominajcie drodzy rodzice, że zawsze w szpitalu jest lekarz pediatra dyżurujący na całodobowej opiece, można zadzwonić i zapytać czy sytuacja wymaga przyjazdu i konsultacji. Przestrzegam również przed słuchaniem rodziny, internetu czy sąsiadów co do dawkowania i metod leczenia, każdy przypadek może być inny i wynikać z innych powodów a chyba nikt nie chce narażać naszych dzieci. Życzę dużo zdrowia.
 
Ostatnia edycja:
Do góry