Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[kolor nadzieji]

Wątpię w to ale zobaczymy jak to się rozwinie.

No ale jesteś w szpitalu jakby co, oby mała jak najszybciej chciała wyjść

 

[hername]

O matulu.. a próbowałam rozwinąć skrót [emoji14]
U mnie Siora tez po dwóch Cesarkach, a ja mam lek i boję się "nieczucia" nóg. Bankowo bym spanikowała, chociaż raczej nie uciekła, bo jak. Masakra )))

Poród siłami natury [emoji16]

 

[kolor nadzieji]

Super cieszę się że brudy odpuściły.

Ja jakby co chciałam CC przy moich wszystkich sensacjach ale się zastanawiam teraz...a z dobrych wiadomości to brudy ustały, w środku też czysto Teraz byle do piątku.

 

[hername]

Podobno skakanie na piłce przyspiesza

Wątpię w to ale zobaczymy jak to się rozwinie.

 

[kolor nadzieji]

Ja bym chyba wolała nieczuc nóg przez pewien czas niż te skurcze bóle przez kilkanaście godzin[emoji85]

O matulu.. a próbowałam rozwinąć skrót [emoji14]
U mnie Siora tez po dwóch Cesarkach, a ja mam lek i boję się "nieczucia" nóg. Bankowo bym spanikowała, chociaż raczej nie uciekła, bo jak. Masakra )))

 

[izzy_j]

Może po prostu często kobiety po ivf sa bardziej wystraszone naturalnym porodem, biorąc pod uwagę przejścia po jakich czasami są.. i wole przyjść "na gotowy termin".

Jest w tym coś...

 

[kolor nadzieji]

No teraz jestem na poporodowym więc dostępu do piłki nie mam ale jutro zapytam czy jeśli żadna akcja się nie rozwinie to czy będą mnie trzymać czy odeślą do domu

Podobno skakanie na piłce przyspiesza

 

[hername]

No właśnie tu się z Toba zgodzę, ale moja głowa i tak walczy z tymi nogami))

Ja bym chyba wolała nieczuc nóg przez pewien czas niż te skurcze bóle przez kilkanaście godzin[emoji85]

 

[hername]

Oby jakoś pomogli i będziesz miała to za sobą!

No teraz jestem na poporodowym więc dostępu do piłki nie mam ale jutro zapytam czy jeśli żadna akcja się nie rozwinie to czy będą mnie trzymać czy odeślą do domu

 

[Evelyn1919]

Ja ogólnie boje się sn więc jak by mi zaproponowali CC to szła bym w ciemno choć wiem że dochodzenie do siebie jest mało komfortowe. Ale jak będzie to czas pokaze

Ja chyba jestem wyjątkiem od reguły. Ja doszlam do siebie bardzo szybko. Urodziłam 8go grudnia, dosłownie po tygodniu bylam juz jak przed ciaza. W sylwestra nawet trochę potańczyłam