Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[hername]

Oczywiście! [emoji3] Po prostu trzeba byc nastawionym na cel to cała reszta jakoś leci.. dla mnie ważne tez było wsparcie Partnera, dobrze mieć komu pomarudzic..[emoji28]
Nas wyszło troszkę więcej, ale my badaliśmy zarodki, co nie jest obowiązkowe [emoji854]

Dzieki za info [emoji4] podejrzewam ze jest to bardzo obciążające ale do przezycia? Jestem z Krakowa i z tego co rozmawialam z lekarzem w Krakowie sa dofinansowania [emoji4]

 

[eij]

Dzieki za info podejrzewam ze jest to bardzo obciążające ale do przezycia? Jestem z Krakowa i z tego co rozmawialam z lekarzem w Krakowie sa dofinansowania

Jest obciążające i finansowo i psychicznie. Sama nie wiem co bardziej ale warto, naprawdę warto to wszystko przetrwać. Bo nasze dzieci są tego warte, po prostu

 

[OnaGośka]

No właśnie której się udała inseminacja ? Bo mam wrażenie że większość to invitro

Tak mi się udała 2 inseminacja pierwsza w sumie też ale niestety poroniłam. Wiadomo in vitro jest skuteczniejsze jeżeli kilka razy z rzędu komuś się nie udała inseminacja. Trzymam kciuki

 

[Marsik97]

Rozumiem teraz wszystko kosztuje ale jesli chodzi o dzidzie to pieniądze zawsze sie znajda co do partnera tez mam takiego ktory chyba powinien zostać swiety przez moje humorki

 

[Marsik97]

Tak mi się udała 2 inseminacja pierwsza w sumie też ale niestety poroniłam. Wiadomo in vitro jest skuteczniejsze jeżeli kilka razy z rzędu komuś się nie udała inseminacja. Trzymam kciuki

Mialam podobne doświadczenia tez nam sie udalo za 3 razem ale tez poroniłam trzymam sie tego ze jak raz sie udalo to moze sie jeszcze uda

 

[hername]

I chwała mu za to! [emoji28]
Zrób tak, jak podpowiada Ci intuicja. Ivf to nie koniec świata, ale uważam że trzeba byc na to gotowym mentalnie [emoji6]

Rozumiem[emoji4] teraz wszystko kosztuje ale jesli chodzi o dzidzie to pieniądze zawsze sie znajda [emoji4] co do partnera tez mam takiego ktory chyba powinien zostać swiety przez moje humorki [emoji1]

 

[Evelyn1919]

Do kobitek, które są na acardzie. Do kiedy macie go zaleconego ?

 

[Asia34]

Tym którym się udała to już ich dawno nie ma na forum. Nasza Aśka która prowadzi kalendarz zaciążyła bodajże po 3 inseminacji, Gośka po 2, a Pałka Zapałka po 1 więc udaje się. Chociaż statystyki są słabe jeśli chodzi o inseminacje. Ja sama jestem po 6 nieudanych, a in vitro zaskoczyło za pierwszym razem

Jestem jestem trzecia się udała

 

[Asia34]

Dzieki za info podejrzewam ze jest to bardzo obciążające ale do przezycia? Jestem z Krakowa i z tego co rozmawialam z lekarzem w Krakowie sa dofinansowania

Ja też Kraków trzymam mocno kciuki

 

[Katalinazed]

Ja ze wsi to o dofinansowaniu mogę zapomnieć