reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
Kwiatuszek będzie dobrze, nie martw się :-):tak::-) W razie czego może podpowiedz lekarzowi podłożenie tych piąstek skoro dziewczyny mają przetestowane. Mi czasami kazał podczas usg też podkładać piąstki lub podkładał taki klin.
 
Powróciłam z pracy i od razu pomyślałam, że muszę napisać:)

Nati- super, że już masz jakieś dokumenty, teraz tylko życzyć powodzenia

ladybea- dziękuję za wsparcie, sądzę ze na tym forum wszytskie się doskonale rozumiemy. Trzymam kciuki za Twoją IUI daj znac:)

Kasik- napisałaś prawdę, bo dużo osób właściwie jak cos mówię to robi wielkie oczy, moja znajoma sądziła nawet, że inseminacja to ivf... ale nie ma co się dziwić, jak ktoś nie ma potrzeby to nie zagłębia się w te wątki. Ostatnio zabrałam nawet moją znajomą do apteki, bo nie chciała mi wierzyć, że za zastrzyki (gonal) zapłaciłam 1200zł.

Usi- trochę sobie pomarudziłyśmy, bo wiesz jak jest... nikt inny niż my wzajemnie nie zrozumie co przechodzimy. Ale masz rację trzeba działać... (w moim przypadku to działanie może sprowadzać się do wyczekania kolejnej @ a potem stymulacja i znowu oczekiwanie na piękne i oby duże pęchole i pierwsza IUI- tak to widzę optymistycznie)

kwiatuszekq20- powodzenia, trzymam kciuki:) wkońcu musi się udać:)

Dziewczynki a przy okazji chce zapytać co Wy mówicie jak ktoś w towarzystwie (kto nie wie, że się staracie, że od tak dawna, że to tyle trwa, kosztuje i często nie ma rezultatów) zapyta: a kiedy Wy powiększycie rodzinę? fakt jest taki, że moi znajomi, którzy wiedzą to nie zadają głupich pytań a raczej się interesują, ale dużo trudniej jest gdy jesteśmy w większej ekipie i niekoniecznie wszyscy wszystkich znają. Właśnie dziś miałam taką sytuację, byliśmy wśród znajomych na obiadku ale byli też inni znajomi znajomych i tak nas było z 15 osób. Oczywiście byli też znajomi z dziećmi i nagle padło pytanie, Kiedy my (ja i m) będziemy mieć dzieci... i wiecie co... poczułam się źle ale nie samym pytaniem a martwą ciszą, która nagle zapadła. Ci co wiedzą o naszych staraniach mieli miny typu "po co o to pytasz, nie rób tego" a Ci co nie mają pojęcia czekali na odpowiedz, a ponieważ ta cisza mnie totalnie zamurowała to mój m jak zwykle dyplomatycznie odpowiedział " w swoim czasie"
a wy kobietki macie jakieś pomysły na takie sytuacje? ja nauczyłam się nie wybuchać płaczem... pewnie czasami oczy nabierają łez... ale trzymam fason
 
Merlin86 ja wszystkim odpowiadam że za stara jestem żeby wracać do pieluch ale nam łatwiej my mamy syna fakt dużego juz ( prawie 12 lat) wiec nie zdarza się to często a o staraniach wie tylko jedna moja przyjaciółka czasami "kochani " teściowie pytają ale im mowie za ja mam troje dzieci : męża syna i kota
A ty możesz powiedzieć ze jak się to zdarzy to cały świat będzie o tym trąbił wiec na pewno się dowie
 
Hej laski, to już żadna z was nie zamierza do mnie dołączyć? Czuje sie osamotniona :(
Już tu proszę ładnie sie lekarzom wypinac na insemce, potem testować i Bety robić!!
Ja dziś po lekarzu, wszystko wporzadku, serduszko bije :) nie spodziewałam sie ze to tak szybko pójdzie...
Udanego weekendu
 
reklama
usi@- no właśnie teściowie też często pytają... ale nie jestem z nimi aż tak blisko aby się uzewnętrzniać, wiedzą tylko tyle, że byśmy chcieli ale nic konkretnego. Ale faktycznie pomysł o tym, że jak się uda cały świat będzie o tym trąbił jest dobry:) a na dodatek prawdziwy... No a Wy dziewczyny będziecie jednymi z pierwszych:)

ladybea- daj znać jak z Twoja IUI, czekam na dobre wieści od Ciebie:)
 
Do góry