Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[ladybea]

KASICA POCIESZĘ CIĘ - JA DZIŚ JESTEM W PRACY

 

[kasica82]

ladybea....pracować w sobote to przykro nieraz jest,co nie?!...wiem cos o tym,bo sama nieraz w soboty pracuję...

 

[kasik36]

Lena bardzo mi przykro :-( ale nie trać nadziei, działaj dalej, do skutku

Ledybea i Kasica a ja zawsze pracuję w soboty, tzn. ja pracuję 24 h przez 7 dni w tygodniu ;-) Tak to jest prowadzić swoje własne dwa biznesy i jeszcze pracować na etacie :-) Ale nie narzekam bo dla mnie najważniejsze, że nie muszę być "od do" w pracy tylko pracuję tyle ile trzeba, w zależności od okoliczności. Może mnie nie być cały dzień albo nawet kilka dni, później tylko zaległości trzeba nadrobić. Wiadomo jednak, że jak kota nie ma to myszy harcują więc wpadam co jakiś czas :-)

 

[nati35]

Witam staraczki

Lena przykro mi bardzo....trzymaj się...odpocznij i dalej walcz!!!!!:-( Za każdym razem jak ktoras z Was ma testować, to mysle po cichu, ze to bedzie teraz!!!, ze beta wyjdzie pozytywna i będzie WKONCU ciaza na naszym forum!!!! To jest niesprawiedliwe....

Co dotyczy hcg, mi lekarz powiedział, ze mam cieniutkie jajowody dlatego tak mnie bolało.... Kazda z nas jest inna i inaczej to będzie przechodzić.
Majka witaj

Pole myślami jestem z Wami, dacie rade, wierze w to!!!!!!!!!
Milego wieczorka Wam wszystkim zycze

 

[kama1983]

Witam,jestem nowa na forum. Miałam inseminacje 31 października na Polnej w Poznaniu i testuje 14.11. Jest to moja 3 inseminacja natomiast pierwsza po laparoskopii. Czasami się zastanawiam czy ma to sens czy nie lepiej in vitro robic , ale mój gin jest innego zdania. pozdrawiam Was dziewczyny.

 

[Majka_K]

Lena mi również przykro...będzie jeszcze dobrze, ja sobie to powtarzam kilka razy dziennie, więc musi być

Ja jestem po dwóch dniach intensywnych odwiedzin rodzinnych i jutro będzie dzień leniuchowania, odliczam dni do wizyty u mojego gina bo już nie mogę się doczekać... w poniedziałek do pracy i jeszcze dentysta bo postanowiłam z tym też zrobić porządek, bo jeśli uda się to nie chciałabym się jeszcze tym martwić moja siostra w ciąży miała problem z zębem i strasznie cierpiała... wiem optymistycznie do tego wszystkiego podchodzę, ale musi się udać jak nie za pierwszym razem to będę dalej próbować

 

[nati35]

Lena i tak jak dziewczyny pisaly, jak możliwość zrob sobie AMH. Ja w grudniu koncze 36lat, a amh zrobiłam po raz pierwszy we wrześniu i mam 4,18, wiec nie jest tragicznie i mam jeszcze trochę czasu. To da Ci tez info czy jest sens robic iui.

 

[Olusia7982]

Witam

Ja mialam 8 IUI i tylko jedna zakonczyla sie powodzeniem, ale moje szczescie nie trwalo dlugo, niestety poronilam...:-(

Dobrze sie stymulowalam, moj mial dobre wyniki nasienia wiec nie wiem czemu tak sie dzialo... zdecydowalismy sie podejsc do in vitro i zakwalifikowalismy sie.... po weekendzie testuje :-)

 

[anabel87]

Lenia- bardzo mi przykro, ściskam i trzymam dalej kciuki

Majka - nastawienie to podstawa :-) ja też się nie moge doczekać wizyty ale na szczeście jutro cały dzień zajęty a w poniedziałek jak zwykle praca i może jakieś nadgodziny więc zleci , a o zęby też warto zadbać ;-) żeby po tem nie było tragedii ( też różnych historii się nasłuchałam, ale myśle że też kwestia tego jak wogóle Twoje zęby się psują) bo ja np mam prawie wszystkie oprócz 1 - 8 a mam koleżanki w moim wieku już z wyrwanymi zębami i mnie to dziwi ,

 

[78LENA]

cześć Majka i Olusia:-)

Wszystkim Wam dziewczynki bardzo dziękuje za słowa wsparcia i otuchy. Od was to brzmi tak prawdziwie, bo wszystkie przez to przechodzicie. Jakoś jak ktoś ze znajomych kto nie ma tego problemu mówi " spokojnie będzie dobrze" to jakoś trochę złość mnie bierze, bo sobie myślę, a co ty o tym wiesz, co ja teraz czuje... wiem, ze trochę nie fair bo chcą dobrze ale jakoś tak to na mnie działa...:-(

nati Postaram się zrobić to amh jak najszybciej. Myślisz, że mogę je wykonać po południu, bo rano pracuje i nie dam rady.

kama no to 14-stego wszystkie na pewno myślami będziemy z Tobą i będziemy trzymały mocno kciuki:-):-):-)