Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[hername]

Matko, jak ten czas leci... Ja pamiętam, jak betowalas a tu prawie półmetek! [emoji2]

Dziś zaczęłam 18 [emoji16]

 

[Be_More_Happy]

Dziewczyny!! W końcu dziś mogłam iść na betę. Dzisiejszy wynik to 6039,06. Jeszcze się boję cieszyć. Ale chyba mogę powoli

Piękny wynik Gratulacje

 

[Be_More_Happy]

Cześć dziewczyny dawno mnie tu nie było, jestem po 3 iui i niestety tym razem też się nie udało a miało być tak pięknie pęcherzyki super endo super iui w odpowiednim momencie bo akurat pękały pęcherzyki, nasienie też ok i lipa beta mniej niż 1,2 kolejny raz już nie próbujemy nadszedł czas na in vitro co mnie trochę przeraża szczególnie ta cała stymulacja i punkcja ale działać trzeba nie mam zamiaru się poddawać gratuluję tym którym się udało i trzymam kciuki za całą resztę

Będzie dobrze ważne, że się nie poddajecie Trzymam kciuki

 

[Evelyn1919]

Zdecydowanie możesz, na pewno można wykluczyć ciążę biochemiczną możesz jeszcze powtórzyć, ale ja bym się już umawiała na wizytę? Który to dpt?

Dziś już 20dpt. Wcześniej miałam kwarantanne i nie mogłam iść.

Wiem, wiem celuje w chłopaka

 

[Elizabeth84]

Dziewczyny!! W końcu dziś mogłam iść na betę. Dzisiejszy wynik to 6039,06. Jeszcze się boję cieszyć. Ale chyba mogę powoli

Gratuluję

 

[Fok123]

Cześć dziewczyny dawno mnie tu nie było, jestem po 3 iui i niestety tym razem też się nie udało a miało być tak pięknie pęcherzyki super endo super iui w odpowiednim momencie bo akurat pękały pęcherzyki, nasienie też ok i lipa beta mniej niż 1,2 kolejny raz już nie próbujemy nadszedł czas na in vitro co mnie trochę przeraża szczególnie ta cała stymulacja i punkcja ale działać trzeba nie mam zamiaru się poddawać gratuluję tym którym się udało i trzymam kciuki za całą resztę

Bardzo mi przykro ze sie nie udalo ale najwazniejsze ze walczysz dalej, trzymam mocno kciuki zeby sie udalo za 1 razem
A stymulacja i punkcja nie sa takie straszne wiec bedzie dobrze

 

[Fok123]

Dziewczyny!! W końcu dziś mogłam iść na betę. Dzisiejszy wynik to 6039,06. Jeszcze się boję cieszyć. Ale chyba mogę powoli

Super gratuluje

 

[Asia34]

@OnaGośka jak tam u Was?

 

[Be_More_Happy]

@OnaGośka jak tam u Was?

 

[eij]

Dziękuję Na szczęście dziś już w domku tak się bałam dziś bo była inna Doktor dziś kobieta i przyszła i mówi"no Pani miała dziś wyjść ale tu jest CRP podwyższone, musimy powtórzyć badanie , dzieci Pani nie ma może poczekać " i już myślałam, że dziś nie wyjdę . Ale jednak CRP spadło teraz mam 11 wcześniej miałam jednak 13 a doktor co Wam pisałam w niedzielę mówił, że 18 widocznie się pomylił coś . A tak to czuje się już dobrze tylko jestem bardziej zmęczona wiadomo człowiek w szpitalu szybko się budzi ale dziś już w swoim łóżku to już będę normalnie spala. A tak to dostałam antybiotyk, jakieś globulki dopochwowe na infekcje chociaż ja nie czuje żadnej infekcji ale Pani Doktor powiedziała ,że mam je brać żeby żadna infekcja do pochwy się nie przedostała ale tylko na 6 dni je mam . Narazie zamiast Utrogestanu Luteinę pod język 3x2 czyli wychodzi też na 6 dni a jak się skończy to mam powrócić do Utrogestanu. Mam nadzieję , że teraz będzie wszystko dobrze trochę się martwię żeby ten antybiotyk jakoś nie wpłynął na dzidziusia ale że jest bezpieczny w ciąży także muszę ufać . Przepraszam, że tak się rozpisałam

Napewno dostałaś antybiotyk który można przyjmować w ciąży. Relaksuj się i odpoczywaj