Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ale się fajnie złożyło, idealnie się wstrzeliłyśmy w termin, zawsze raźniejTo mamy dwa testowania w jeden dzień… Będą emocje i na pewno będziemy przypominać, że mocno trzymamy kciuki
Ja mam przewagę bo nas jest trójka do trzymania kciuków także nie ma opcji żeby się nie udałoAle się fajnie złożyło, idealnie się wstrzeliłyśmy w termin, zawsze raźniej
Dziewczyny musicie mocno trzymać kciuki u obu rąk, i to po równo!!
Ja również trzymam kciukiCudownie, to naprawdę bardzo ważne w takich momentach, że jest grupa osób, która rozumie i przezywa podobne emocje. Jesteś wspaniała i wszystkie dziewczyny z forum także! Damy rade
Dzis juz 6 dzien po IUI i jakos z dnia na dzień wygasa nadziejaJa również trzymam kciuki
jakiś spadek formy i żadnych symptomów nie zauważam, czuje sie jak w każdym jednym cyklu, moze nawet lepiej.. chyba nostalgia 1 listopada się udziela .. dzięki za wiare 
Ale nie musisz mieć żadnych objawowDzis juz 6 dzien po IUI i jakos z dnia na dzień wygasa nadzieja
ja czułam zwykle pobolewanie brzucha jak jak na okres jak w każdym moim cyklu wiec glowa do góry a 6 dnia to jeszcze dużo za wcześnie na jakiekolwiek objawy, nawet zarodek jeszcze pewnie nie zagnieździłby sie
hustawki nastrojów na wysokim poziomie, cała procedura to nic w porównaniu z czasem oczekiwania na wynik. Winko dzisiaj wychyliłabym bez zająknięcia i to duszkiem z gwinta 
ale pozostaje mi dawka progesteronu, netflix, chipsy i żelki i ewentualny długi spacer po lesie bo groby juz obskoczylam.. 
Ja właśnie dziś mam rozciąganie w brzuchu, wcześniej na naturalnych czy stymulowanych nie miałam tego uczucia, ono mi się pojawiło dopiero po inseminacjach - pewnie ze względu na działanie duphastonu4 dnia miałam uczucie jakby rozciągania w podbrzuszu ale to na tyle.. dzis łomocze mi serducho i wyrzywam się na M z premedytacją
to tak naprawdę rozpoczyna sie proces zagnieżdżania także korzystaj jeszcze z tego winka bo później to już nie prędko takie luksusy 
Noo trzymam kciuki za te rozciąganieJa właśnie dziś mam rozciąganie w brzuchu, wcześniej na naturalnych czy stymulowanych nie miałam tego uczucia, ono mi się pojawiło dopiero po inseminacjach - pewnie ze względu na działanie duphastonu
I fakt, jeszcze za wcześnie na jakiekolwiek objawy bo jeśli doszło do zapłodnienia
testujemy się tego samego dnia wiec jakoś tak raźniej mi lekarz mówił, że takie dolegliwości mogą się pojawiać po prostu po zabiegu lub od progesteronu.. ale poczekamy zobaczymy. Winko dzis zamieniam na cukry proste 
może to nie najlepsza zamiana ale żeby nie milka oreo to mój M dostałby nerwicy przy mnie hehe
Właśnie czytałam wcześniej, że obu nam wypadło na 9.11.Noo trzymam kciuki za te rozciąganie
Może będzie podwójna radość na forum! Ja w ostatnich 2 latach schudłam 19 kg wiec czasem sobie pozwalam na odrobinę wiecej cukruWłaśnie czytałam wcześniej, że obu nam wypadło na 9.11.
Ja za to ograniczam cukry jak mogę, przeszłam na dietę już w zeszłym roku, dzięki temu zredukowałam wagę o ponad 10 kg więc też mam nadzieję, że to pomoże w szczęściu
Choć jak mam być szczera to akurat żelki za mną w ostatnich dniach też chodzą niemiłosiernie!!!!
a dzis oprócz hustawki nastrojów mam też hustawke smaków.. Bo po słodkim zjadłam kapuche kiszoną haha teraz trochę strzelam 
