Jagódka, 35tc, 1930g

[Karmelia]

Co słychać u Jagódki?
Ja chodziłam z synkiem do poradni gastroenterologicznej na Klinikach. W poradni endokrynologicznej na razie podstawowe badania tsh3, tsh4 i poziom witaminy D. Wszystko w normie. Potem chodziliśmy tam ze względu na podejrzenie cukrzycy, ale to zupełnie inna historia. W każdym razie widzę, że na razie kontrolują tylko wzrost, na wagę nawet nie patrzą. No i czekamy. Teraz przed nami jeszcze poradnia genetyczna.
PS. Kliniki Borowska czy Chałubińskiego?

Kliniki czyli Chałubińskiego, Borowska była wtedy jeszcze na Dyrekcyjnej
U nas w miarę ok, Jagódka już stawia samodzielnie kilka kroczków, na dworze też troszkę spaceruje trzymając się za wózek. Waga też całkiem, przez miesiąc przybrała 400g, w porównaniu z tym, że poprzedniego miesiąca było niecałe 200g, to chyba dobrze. Z tym że na ostatniej wizycie u gastroenterologa akurat z kupkami była poprawa, tak się z tego cieszyłam, następna wizyta dopiero w październiku w związku z tym, a dwa dni później znów to samo, zielona kisota. Ręce mi już opadają... Idę w środę teraz do neonatologa, zobaczymy, czy ma jakiś pomysł na to...
23 lipca też kontrola u neurologa, ale tam jakoś spokojnie nic sie nie działo nigdy poza obniżonym napięciem, nie spodziewam się niczego złego
Na innym wątku doczytałam, że podejrzewacie u synka autyzm, mogę się zapytać, kiedy się zaczęły u was jakieś objawy początkowe? Maluszek miał jakieś powikłania neurologiczne przy porodzie? W ogóle czemu wcześniak-hipotrofik u was? Pozdrawiam również i życzę spokoju i oby jak najmniej lekarzy... albo trafnych diagnoz i właściwej terapii...

 

[wiolunia82]

A to mama nie wiedziałaś, ze dzieci rosną??? ;-)

Wielgaśne gratulacje, za pierwsze kroczki!!! :-)

 

[Karmelia]

A to mama nie wiedziałaś, ze dzieci rosną??? ;-)

Wielgaśne gratulacje, za pierwsze kroczki!!! :-)[/QUOTE
Dziękuję!! :-)

jakoś tak trudno się przyzwyczaić, że nie tylko obce dzieci rosną teraz też taki etap, że codziennie coś nowego nas zaskakuje i tak tylko czasem się łezka w oku zakręci... :-)

 

[Majka_22]

Gratulacje!!! Teraz to niedługo Jagódka ruszy w świat na włąsnych nóżkach, a mama będzie biegać za nią ;-)
400g na miesiąc to bardzo ładnie!
Często zielone kupki świadczą o alergii pokarmowej, tym bardziej jak idzie za tym słaby przyrost masy ciała. Nas z poradni gastroenterologicznej skierowali do szpitala na badania m. in. w kierunku alergii pokarmowych. Synek miał testy skórne na mleko, kurczaka, rybę, soję, białko i żółtko jajka i mąkę. Miał też badania z krwi. Sprawdzali czy nie ma celiakii, zespołu złego wchłaniania.
Co do autyzmu to napisałam już trochę w wątku CZR. Trudno mi powiedzieć, kiedy zaczęłam podejrzewać problemy w tym kierunku. Jak Adaś miał 14 miesięcy byliśmy u terapeutki SI (nadwrażliwość dotykowa, żadnych pluszaków, piasku, wody). Do tego wydawał nam się dzieckiem nadpobudliwym. W grudniu (miał 16 miesięcy) uświadomiłam sobie, że coś jest nie tak. Zamiast bawić się klockami brał je do buzi, machał rękami przed oczyma, zatykał uszy, chodził do jakiegoś punktu w pokoju, dotykał go i z powrotem i tak w kółko...Jak zobaczyłam go w grupie rówieśników to po pierwsze - rzuciło mi się w oczy że bardzo odstaje pod względem rozwoju (jak miał 18 m-cy ledwo był na poziomie rocznych dzieci). Do tego unikał kontaktów z dziećmi, chodził sam i zatykał uszy. Potem zapisałam go na zajęcia dla maluchów i pani prowadząca je zasugerowała sprawdzenie słuchu u dziecka, bo Adaś nie reagował na nic, na propozycje zabaw, na imię. Szedł do półki z samochodami i sam się bawił.
Nie wiem z jakiego powodu synek jest hipotrofikiem. Miałam nadciśnienie w ciąży, możliwe że dlatego. A wcześniak bo hipotrofik. W 33tc trafiłam do szpitala na ktg, okazało się że dziecko traci tętno. Potem 2 tygodnie porodówka-patologia ciąży i w 35tc lekarze zdecydowali o cc, bo przepływy zaczęły się pogarszać.
Synek dostał 7 pkt, miał zaburzenia oddychania ale szybko przeszedł na własny oddech. Nie miał wylewów. Miał obniżone napięcie mięśniowe i był leczony antybiotykami.

 

[Karmelia]

Dziękuję za odpowiedź! Czyli parametry urodzeniowe podobne, u nas jeszcze doszło 5 serii antybiotyków w trakcie ciąży i fenoterol od 23tc.. Antybiotyki po porodzie, od początku wydolna oddechowo, 7pkt i brak wylewów... I skutek obniżone napięcie, chociaż słyszałam o teorii, że fenoterol ma na to spory wpływ.
Z tą alergią jakoś ciężko mi się pogodzić, może po prostu czegoś nie rozumiem, ale dziś ogólnie kiepski dzień, twarożek na śniadanie ze śmietaną, kurczak i por, ogórek małosolny i pewnie coś jeszcze, a kupa wieczorem piękna brązowa i cuchnąca kupą
A u Was po testach coś wyszło? My w październiku mamy robić testy na celiakię. Chyba że wcześniej coś się okaże.
Rozwojowo trudno mi powiedzieć, nie mam porównania, pierwsze dziecko, do tego wcześniak, zresztą każde dziecko niby rozwija się inaczej... dawno już przestałam patrzeć na jakieś wytyczne co powinno umieć w danym miesiącu. Ale papa i kosi kosi było już w marcu, czyli ok 10 msca, wykonuje proste polecenia, potrafi pokazać palcem, jak coś chce, naśladuje jakieś proste zachowania np ubieranie butów, czy czesanie. Z gadaniem to nawija po swojemu bardzo dużo, ale świadomie niekoniecznie, z tego co zauważyłam, bardzo ciężko przechodzi skoki rozwojowe, spadek apetytu, problemy z zasypianiem, ogólnie jest wtedy bardziej problematyczna. Najtrudniejsze jest chyba rozpoznanie, co można uważać za fanaberię i charakter, a co już jest jakąś nieprawidłowością...

 

[Karmelia]

My po neurologu ogólnie rozwozjowo super, żadnych nieprawidłowości Pani Dr nie widziała. I nie spodziewa się Mamy zwracać uwagę, jak będzie stawiała stópki jak już się rozkręci z chodzeniem i jeżeli będzie wykrzywiać to kontrola za 2 msce, a jak nie to za 6 juppii!!

 

[Majka_22]

No i super! Bardzo się cieszę że Cię lekarka uspokoiła :-)

 

[kasienka88]

To świetnie tylko trzeba się cieszyć
przepraszam żę znowu zawracam ci głowe ale może napisałabyś do jakiej neurolog chodzisz z mała bo ja juz byłam u 2 we Wroclawiu i nie jestem zadowolona.

 

[Majka_22]

Ja też się podłączę pod pytanie. Jak wyżej - byłam u dwóch i obie nie bardzo...

 

[Karmelia]

My chodzimy do Jędrzejczyk-Góral, nic złego nie mogę o niej powiedzieć, więc chyba mogę tutaj z tym, że my faktycznie raczej tak profilaktycznie się kontrolujemy i to nawet nie od samego początku tylko od 8msca życia, bo wcześniej lekko mi się przegapiło... tyle że neonatolog nasza też bada wnikliwie, więc czuję się lekko usprawiedliwiona