reklama
Kochane bardzo Wam dziękuję za trzymanie kciuków, chyba mi pomogły. Jestem już po rozmowie i żyję hehehehe. Szefowa bardzo mnie zaskoczyła swoją pozytywną reakcją, bardzo mi gratulowała i mówiła, że bardzo się cieszy. Ja mam dziwną sytuacje w pracy bo pracuję na umowie o dzieło i umowa kończy mi się z końcem roku, ale poprosiłam o przedłużenie na następny rok przynajmniej na 3 miesiące. Powiedziała, że jak dla niej to do ostatniego dnia mogę pracować :-). Została mi jeszcze rozmowa z drugim szefem, z tym, ze on rzadko przyjeżdża do nas, bo jest Włochem i tak co 5-6 tygodni wpada do nas na 2-3 dni. Ma byc podobno w przyszłym tygodniu. A szefowa zaczęła dopytywać o samopoczucie i wogóle o wszystko z taka troską i żywym zainteresowaniem, że naprawdę jestem zaskoczona pozytywnie. Fajnie, że już mam to z głowy :-) A ukryc się udało, bo z racji moich romalnych sporych gabarytów, nie chodzę w obcisłych ciuchach, więc jak założyłam tuniki o rozmiar większe to nikt nic nie zobaczył. Na początku tylko trochę źle wyglądałam na twarzy, taka wiecznie zmęczona byłam, ale zwalałam na psa, że mi nie dał spać w nocy, albo na pogodę. A teraz czuję się super, więc tym lepiej dla mnie :-)
Julisia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Maj 2009
- Postów
- 2 655
nie ma co się smucić praca nie zając;-) a o dzidziusia trzeba jak najmocniej teraz dbaćNo ja też planowałam pracować jeszcze przez parę miesięcy,no ale cóż wyszło inaczej.
Melia widzisz wszystko ok :-) super
Podziel się: