reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak odstawić 14 miesięczne dziecko od piersi?

zaniak

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
21 Kwiecień 2017
Postów
43
Witam pewnie było mnóstwo takich pytań i możliwe ze gdzies mnie odeslecie ale pisze swoj watek bo już nie mam pomysłu , kombinuje jak mogę a nic nie działa . Moja córcia ma 14 miesiecy i ciągle ssie pierś . Notorycznie sie jej domaga i doszło do tego ze potrafi siła rozchylić mi bluzkę i biustonosz żeby tylko dostać swojego cyca... Nauczyła się od małego spania z nami . W swoim łóżeczku spała może z raz kiedyś w ciągu dnia (nie wiem jakim cudem ) . Mała zasypia przy cycu z cycem w buzi. Nawet jeśli zje coś innego musi dostać swojego cyca. Nie chce zupek ze słoika , mleka z butli ani nic takiego . Nadal wybudza się w nocy i szuka piersi. Nie mam sposobu jak ją oduczyć a sytuacja jest na tyle ciężka , że zdrowie nie pozwala mi dłużej funkcjonować bez leków które musze zacząc przyjmować . Niestety nie ma możliwości brać ich i karmić . Proszę pomóżćie ....
 
reklama
Separacja będzie najlepszym wyjściem. Właśnie z takiego powodu jak jest u ciebie kończę karmienie przed 1r.z im później się odstawić tym trudniej. Moja córkatez nie cchciała butelki. Przekupić ja wlewać sok z malin z wodą. Od tamtej pory poszła butla z sokiem potem zmieniłam na butle z mlekiem. Poproś partnera żebyccię zastąpił przy karmieniu a ty na.noc się wyprowadzić do innego pokoju. Powidzenia
 
Wypowiem sie, bo sama ostatnio ten temat przerabialam :) moja corka prawie 17 miesieczna rowniez byla cycoholikiem. W nocy budzila sie na piers nawet po 15 razy. W dzien tez sie domagala, ale mniej. Ja sobie to rozdzielilam w czasie. Najpierw odstawilam karmienia w ciagu dnia. Zabawialam ja, zagadywalam, proponowalam wode. W koncu dzienne karmienia odstawilysmy, ale zostaly nocne. Pewnego popoludnia o dziwo zrobila taki cyrk, ona chce cyca i koniec. Przetrzymalam i doszlam do wniosku, ze ide za ciosem. Skoro nie poddalam sie popoludniu, to dzisiaj odstawiam tez nocne. Bylo ciezko. Mala plakala, lkala wrecz nawet jak padla zmeczona. Pierwszy raz uspal ja maz, ale gdzies wyczytalam, ze dla dziecka i tak duzym stresem juz jest fakt, ze traci piers, wiec lepiej nie zabierac tez mamy. Dlatego nadal ja ja usypialam. Budzila sie w nocy z placzem i plakala po 2h. Bylo ciezko powiem szczerze. Ja wychodzilam z sypialni jak zasnela i plakalam jak dziecko, mialam wyrzuty sumienia, ze jej zabralam piers. Czulam.sie naprawde podle, ale tak jak Ty musialam wrocic do leczenia siebie, bo juz nie dawalam rady bez lekow. Niestety nie spala mi w dzien, bo bez piersi nie wiedziala jak usypiac, dlatego wieczorem padala mi noszona na rekach. W nocy budzila sie okolo 2-3 razy na wode. Po kilku dniach udalo sie przekonqc ja do butelki z mlekiem, wiec zasypiala na lezaco w lozku, ale w nocy podawalam jej nadal tylko wode. Zostalo jej, ze jak sie obudzi w nocy to wchodzi na mnie i kladzie mi sie na klatce piersiowej i na pollezaco usypia ponownie. Ja ja potem odkladam i spi dalej. Ze zmian to zamiast budzic sie 15 razy, to wstaje 2 razy, czasem raz, a zdarzylo sie nawet, ze nie wstala wcale. 2 dni temu odslonila mi bluzke i powiedziala BEE. Zapytalam co be? Odpowieziala mi, ze NIE MA CYC. sadze zatem, ze temat zamknelismy na dobre :)) przepraszam za referat :)
 
Ach zapomnialam dodac, ze bardzo duzo ja przytulalam w ciagu dnia. Tlumaczylam jej, ze mamusia ja bardzo kocha, ale piersi maja AŁA (baaa przykleilam nawet na sutki plaster) i ze juz nie ma cycusia. Takze tlumaczyc i tulic :)
Ps. Ja w zadnym wypadku nie uwazam, ze pomysl z usypianiem przez tate jest zly. Baaaa, czytalam dziesiatki opini o tym, ze wlasnie tak udalo sie odstawic dziecko. Ja przedstawiam tylko jak wygladalo to u mamy, ktora mimo odstawienia nadal sama usypia malucha. Gdzies przeczytalam opinie, ktora opisalam we wczesniejszym wpisie, moja glowa zrobila reszte no i tak zostalam nadal usypiaczem malej :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry